Marszałek Ortyl przeprosił lekarzy za wypowiedziane w emocjach słowa

KATEGORIA: ZDROWIE / 13 lipca 2021

Fot. Karol Woliński

We wtorek 13 lipca miała miejsce kolejna odsłona w temacie sporu związanego z likwidacją neurologii Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie. Powodem dzisiejszej konferencji marszałka Władysława Ortyla, jest pokłosie jego ostatniego spotkanie z dziennikarzami i emocjonalna wypowiedz pod kierunkiem lekarzy wspomnianego oddziału. Marszałek za swoją wypowiedź na temat lekarzy KSW nr 1 przeprosił. Jednak do całej tej stron sytuacji swoje trzy grosze postanowiła dołożyć opozycja, krytyką władz województwa za aktualną sytuację w szpitalu.

Marszałek przeprasza za słowa wypowiedziane w emocjach

Przypomnijmy, że trwające już jakiś czas zamieszanie w KSW nr 1 wiąże się z planami zamknięcia oddziału neurologii, który przez ostatnie miesiące był oddziałem covidowym. Zdaniem dyrekcji szpitala, oddział jest nierentowny, a jakość świadczonych tam usług medycznych nie przystoi szpitalowi wojewódzkiemu. W miejsce tego oddziału dyrekcja planuje zwiększenie liczby miejsc dla pacjentów psychiatrii. Z tą decyzją nie chcą zgodzić się zwolnieni z oddziału neurologicznego lekarze, którzy krytykują za to marszałka Ortyla oraz dyrektora KSW nr 1 Janusza Ławińskiego. I w tej sprawie skierowali list do prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Kilka dni później Władysław Ortyl odpowiadając na zarzuty przytaczane przez medyków we wspomnianym liście, mówił o argumentach dotyczących rentowności oddziału przy koniecznej restrukturyzacji całego szpitala. Powiedział także o jakości usług medycyny i potrzebie rozwoju leczenia psychiatrii. I jak się okazało w chwilowych emocjach marszałek Ortyl powiedział o lekarzach, jak się okazuje, kilka słów za dużo. Nazwał medyków „pożal się boże lekarzami, z pożal się boże kliniki.”

Na te jego słowa oczywiście zareagowali zwolnieni z oddziału neurologii lekarze, którzy poczuli się znieważeni. Równie krytycznie na słowa o lekarzach neurologii zareagował rzecznik praw lekarza dr n. med. Grzegorz Krzyżanowski. We wtorek marszałek Władysław Ortyl postanowił przeprosić.

- Słowa, które skierowałem do sygnatariuszy listu były niewłaściwe, wypowiedziałem je w emocjach, jeżeli poczuli się urażeni to ich za to przepraszam - powiedział marszałek Władysław Ortyl, który obiecał również pisemne przeprosiny na łamach rzeszowskich gazet.

Jak zaznaczał Władysław Ortyl, również we wtorek miało odbyć się jego osobiste spotkanie z sygnatariuszami listu do prezydenta Andrzeja Dudy. Do rozmów jednak nie doszło, jak poinformował marszałek, na prośbę lekarzy neurologii. Zapewnił jednak, że nie ma przeszkód aby doszło do takiego spotkania w innym terminie.

Co z prof. Gutkowskim?

Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami marszałek Ortyl odniósł się również do innej kwestii, która także wzbudza emocje w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1. Chodzi o zwolnienie jednego z lekarzy - prof. Krzysztofa Gutkowskiego przeciwko czemu protestowała część pacjentów.

Ostatnio jednak pojawiły się informacje o tym, że do władz województwa trafiła wiadomość o oskarżeniach korupcyjnych wobec wspomnianego lekarza. Sprawa została skierowana do Prokuratury Rejonowej, która nie podjęła śledztwa twierdząc, że pacjent, który zgłaszał nadużycie Gutkowskiego miał nie być przez niego leczony. Według Władysława Ortyla prokuratura sprawdziła ten temat zbyt pobieżnie i z informacji, które płyną ze szpitala, osoba oskarżająca Gutkowskiego miała jednak być jego pacjentem.

- Uważamy że zabrakło precyzji w tej kwestii ze strony prokuratury, w trakcie kolejnego postępowania sprawa będzie wyjaśniana. Zarząd województwa ma obowiązek zgłaszać do prokuratury informacje o tego typu przypadkach - twierdzi Władysław Ortyl.

Opozycja korzysta i krytykuje

Sytuację Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie postanowił skomentować (tuż przed przeprosinami marszałka Władysława Ortyla) radny Koalicji Obywatelskiej Andrzej Szlęzak, który pełni funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej w Sejmiku Województwa Podkarpackiego. W jego opinii sprawy zwolnienia Krzysztofa Gutkowskiego i likwidacji oddziału neurologii mają wspólny mianownik. Radny Szlęzak postanowił także skrytykować brak konsekwencji w działaniach marszałka w sprawie polityki personalnej tego szpitala.

Jak sam zaznaczył sejmikowa komisja rewizyjna jest w trakcie opracowywania raportu na temat sytuacji w KSW nr 1. Ma zostać upubliczniony najprawdopodobniej do końca lipca.

Karol Woliński