Marszałek Ortyl: Minister zdrowia kłamała w sprawie szpitala uniwersyteckiego
KATEGORIA: ZDROWIE / 29 maja 2025
Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl odniósł się do słów minister zdrowia Izabeli Leszczyny, która w środę w Rzeszowie stwierdziła, że przez 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości nie inwestowano w rozwój szpitala uniwersyteckiego. - To polityczna agitacja, pani Leszczyna kłamała w każdym zdaniu, my inwestowaliśmy w ten szpital, będę apelował do premiera o odwołanie minister zdrowia - uważa marszałek Ortyl.
Szpital jak z XIX wieku?
Przypomnijmy, że w środę 28 maja do Rzeszowa przyjechała minister zdrowia Izabela Leszczyna, by poinformować o przyznaniu dotacji dla Uniwersytetu Rzeszowskiego na poprawę kształcenia przyszłych lekarzy. Uczelnia otrzyma 64 mln zł.
Przy okazji wizytowała Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Szopena. To było podstawą do wyjścia z politycznym atakiem na Prawo i Sprawiedliwość. Leszczyna stwierdziła, że przez 8 lat rządów tej partii w szpitalu nie inwestowano, przez co warunki opieki nad pacjentami są kiepskie. Minister zdrowia twierdziła nawet ze przypominają poziomem XIX wiek.
- Przeszliśmy z dyrektorem po szeregu klinik, po korytarzach, na których stoją łóżka przystawki. Nie rozumiem, jak można było przez 8 lat nie zainwestować prawie żadnych pieniędzy - stwierdziła minister zdrowia.
Słowa te padły na 4 dni przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Karol Nawrocki popierany przez PiS i Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej. Politycy KO chcieli w ten sposób zniechęcić podkarpackich wyborców do głosowania na kandydata PiS.
Marszałek: To kłamstwa
Na reakcję na słowa Izabeli Leszczyny długo nie trzeba było czekać. Marszałek województwa podkarpackiego i jeden z liderów PiS w regionie Władysław Ortyl podczas czwartkowej konferencji prasowej podsumowującej kampanię wyborczą Karola Nawrockiego zarzucał minister zdrowia, że mówiła nieprawdę.
- Wczoraj spotykaliśmy się, że straszną agitacją minister Leszczyny, która kłamiąc właściwie w każdym zdaniu powiedziała, że PiS w województwie podkarpackim nie zainwestował w szpital uniwersytecki. To nieprawda - stwierdził Władysław Ortyl.
Marszałek Ortyl przypomniał, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny kilka lat temu był pod nadzorem Samorządu Województwa Podkarpackiego. W tym czasie w placówce zrealizowano wielomilionowe inwestycje.
- Minister Leszczyna buduje przekaz na kłamstwie. Szpital jak w XIX wieku? Przecież wydaliśmy ponad 200 mln zł na inwestycje dla tej placówki, wybudowaliśmy Podkarpackie Centrum Chorób Płuc za 100 mln zł, zbudowaliśmy Klinikę Hematologii i Nefrologii za 50 mln zł. Wyprowadziliśmy szpital na prostą, w tamtym roku przyniósł prawie 40 mln zł zysku. W dalszym ciągu go wspieramy, mimo że nie jest już wojewódzki - mówi nam marszałek Ortyl.
Będzie apel do premiera
Władysław Ortyl przypomina również, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny miał otrzymać 300 mln zł dotacji na budowę pierwszego etapu nowego kompleksu medycznego w Świlczy. Takie środki zostały przyznane szpitalowi przy okazji konkursu organizowanego w ramach Funduszu Medycznego w 2023 roku. USK pieniędzy jednak nie dostał, bo Ministerstwo Zdrowia pod zarządem Izabeli Leszczyny unieważniło wyniki konkursu przez przeciągającą kontrolę Centralnego Biura Antykorupcyjnego, która miała dopatrzyć się nieprawidłowości w procedurze konkursowej. Rzeszowski szpital musi zatem ponownie starać się o dotacje w nowym ministerialnym konkursie i nie ma pewności, że ją uzyska.
- Jesteśmy zaniepokojeni tym faktem, miało być 300 mln zł, a tych środków nie ma. Budowa szpitala onkologicznego jest kluczowa, te pieniądze muszą się znaleźć - twierdzi marszałek.
Władysław Ortyl zapowiedział, że w piątek wystosuje apel do premiera Donalda Tuska, by ten odwołał minister Izabelę Leszczynę ze stanowiska.
- Osobiście napiszę jutro otwarty apel do Donalda Tuska, by odwołał minister Leszczynę - zapowiadał Władysław Ortyl. - Myślę, że oni chcieli uzyskać głosy dla Rafała Trzaskowskiego. Niestety ich nie uzyskają tymi kłamliwymi informacjami.
Karol Woliński