Podhalańczycy świętowali hucznie swoje 30 - lecie w Rzeszowie. FOTORELACJA

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 26 maja 2023

Fot. Maciej Terpiński

W piątek 26 maja 21. Brygada Strzelców Podhalańskich imienia generała brygady Mieczysława Boruty-Spiechowicza w Rzeszowie obchodziła swoje coroczne święto i równocześnie swoje 30-lecie istnienia jednostki. Uroczystości rocznicowe zakończyły się efektowną defiladą ulicami miasta.

Właśnie 26 maja 1993 r., na mocy zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, powstała brygada, której rok później minister obrony narodowej nakazał przejąć i z honorem kontynuować tradycje i dziedzictwo jednostek górskich.

30 lat minęło

Piątkowe uroczystości z okazji 30-lecia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich rozpoczęły się mszą świętą w kościele garnizonowym przy ul. Reformackiej. Tam po nabożeństwie odbył się też apel pamięci, oddano salwę honorową, a dowództwo brygady i oficjele złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.

Następnie obchody rocznicowe przeniosły się na al. Cieplińskiego niedaleko pomnika generała Władysława Sikorskiego. Tam żołnierzy oraz wszystkich przybyłych gości, przywitał obecny dowódca Podhalańczyków płk Tadeusz Nastarowicz, który na wstępie przypomniał ponad 100-letnią historię jednostek podhalańskich, z których wywodzi się utworzona w 1993 roku 21. BSP.

- Pamiętając te 100 lat historii, dzisiaj świętujemy 30-lecie naszej jednostki. To wystarczający czas, by na dobrych fundamentach, jakimi były wartości wyznawane przez naszych poprzedników, budować swoją tradycję, własne wartości i unikatowość. Składają się na to lata pracy poprzednich dowódców, jak i wszystkich żołnierzy tworzących podhalańską rodzinę, wspaniałą rodzinę - mówił dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

„Połączenie Zawiszy i Janosika”

Płk Nastarowicz mówił o tym, czym charakteryzują się żołnierze jego jednostki, chwalił ich za zacięcie, wytrwałość i sztywny kręgosłup moralny.

- Podhalańczyk to swoiste połączenie Zawiszy z Janosikiem, do takiego obrazu żołnierza-obywatela, członka naszych lokalnych społeczności dążymy - mówił płk Tadeusz Nastarowicz przypominając, że jego żołnierze oprócz wykonywania zadań typowo militarnych, też czynnie uczestniczą w pomocy społeczeństwu podczas sytuacji kryzysowych.

- Dziękuję wszystkim moim poprzednikom, to Wasza praca, zaangażowanie i przede wszystkim pomysł na dowodzenie tak wspaniałą jednostką, przyniosły owoce w postaci zespołu zdolnego „góry przenosić”, zgranego i gotowego na kolejne wyzwania - dodał dowódca 21. BSP.

W trakcie rocznicy powstania 21. BSP wręczono odznaczenia dla żołnierzy i cywilów zasłużonych dla jednostki. Tytuły „Honorowych Podhalańczyków” nadano osobom i instytucjom wspierającym środowisko Podhalańczyków. Chwilę później zabrzmiał hymn brygady „Podhalański Gród”.

Wojewoda: to nie łatwa służba

Następnie głos zabrali zaproszeni goście. Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart dziękowała żołnierzom 21. BSP za poświęcenie dla Podkarpacia i całego kraju.

- Służba ta nie jest łatwa, bo na szali tej służby kładzie się własne życie i zdrowie. Nie jest też prosta, bo wymaga zostawienia rodziny i wykonywania rozkazów dowódców. Żołnierze 21. BSP zawsze są na posterunku strzegąc każdego skrawka polskiej ziemi - powiedziała Ewa Leniart, która nawiązała również do tradycji wojsk górskich, związanych z nazwiskiem Andrzeja Galicy, twórcy formacji podhalańskich.

– 21. Brygada Strzelców Podhalańskich stanowi dzisiaj dumę Podkarpacia i Polski. Za to Wam bardzo serdeczne dziękujemy. Dziękujemy też za to, że jesteście z nami również w obliczu nowych zadań. To z Waszej służby płynie spokój i bezpieczeństwo dla mieszkańców tej części Europy – dodała Ewa Leniart.

List od marszałka Władysława Ortyla odczytał członek Zarządu Województwa Podkarpackiego Stanisław Kruczek. Głos podczas uroczystości zabrali również dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej (w której skład wchodzi 21. BSP) gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik oraz wiceprezydent Rzeszowa Dariusz Urbanik.

Obchody 30-lecia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich zakończyły się odśpiewaniem „Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego: oraz efektowną defiladą wojskową na al. Cieplińskiego.

Oprócz przemarszu pododdziałów poszczególnych jednostek 21. BSP można było zobaczyć m.in. znane już dobrze kołowe transportery opancerzone Rosomak, samobieżne moździerze Rak, pojazdy wielozadaniowe MRAP Cougar 4x4, słynne także z powodu użycia ich w wojnie na Ukrainie armatohaubice samobieżne Krab oraz nowość, czyli koreańskie armatohaubice samobieżne K9A1.

***

21. Brygada Strzelców Podhalańskich została powołana 26 maja 1993 roku na mocy zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i sformowana na bazie byłej 9. Dywizji Zmechanizowanej i 5. Pułku Strzelców Podhalańskich Ziemi Krakowskiej. Dla zachowania w pamięci bohaterskich czynów żołnierzy jednostek podhalańskich, Minister Obrony Narodowej decyzją z 12 maja 1994 roku nakazał sformowanej 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich przejąć dziedzictwo i z honorem kontynuować tradycje wszystkich jednostek górskich. Brygada otrzymała imię gen. bryg. Mieczysława Boruty-Spiechowicza.

21. BSP składa się z 9 jednostek. Kontynuując tradycje dawnej struktury organizacyjnej Wojska Polskiego, jako lekki związek taktyczny jest przeznaczona do działań bojowych, głównie w terenie górskim. Jednym z głównych zadań, jakie wykonuje brygada jest przygotowanie i udział w misjach pokojowych, humanitarnych i stabilizacyjnych. Żołnierze 21. BSP uczestniczyli w misjach zagranicznych w Kosowie, Iraku i Afganistanie.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4