Pożar na osiedlu Biała. Jest zarzut dla właściciela jednej z szeregówek

KATEGORIA: RZESZÓW / 9 września 2025

Fot. Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Nieumyślne doprowadzenie do zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach – to rzeszowska prokuratura zarzuca Piotrowi B. właścicielowi jednej z szeregówek, które w zeszłym roku spaliły się na rzeszowskim osiedlu Biała. Przyczyną pożaru miała być nieszczelna instalacja gazowa przy grillu na jego posesji. Podejrzany nie przyznaje się do winy. Jest też opinia rzeczoznawcy wskazująca na alternatywną przyczynę pożaru, stąd prokuratura czeka na dodatkową ekspertyzę. Wszyscy pokrzywdzeni zgodzili się na warunkowe umorzenie postępowania wobec Piotra B.

Pożar na Białej

Przypomnijmy, że do tragicznego pożaru na osiedlu Biała w Rzeszowie doszło w sierpniu zeszłego roku. Ogień zajął 7 domów szeregowych przy ul. Kard. Karola Wojtyły, w których przebywało 13 osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale mieszkańcy stracili dobytki swojego życia. Wartość strat przekraczała 3 mln zł. W pomoc poszkodowanym od razu włączyło się miasto oraz Caritas.

Początkowo spalone budynki decyzją nadzoru budowlanego zostały całkowicie wyłączone z użytkowania. Po kilku tygodniach właściciele mogli rozpocząć ich odbudowę.

Kilka dni po pożarze śledztwo w sprawie wyjaśnienia jego okoliczności wszczęła Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa. Na jego początkowym etapie przyczyny pożaru nie były potwierdzone, choć najczęściej mówiło się rozszczelnieniu butli gazowej używanej do rozpalania grilla.

Wersję tę potwierdza opinia biegłego z zakresu pożarnictwa przygotowana na wniosek prokuratury. Z ustaleń śledztwa wynika, że przyczyną pożaru była nieszczelność instalacji gazowej przy grillu – na połączeniu z butlą gazową LPG.

- Biegły wskazał również na dodatkowe czynniki sprzyjające rozprzestrzenieniu się ognia, w tym umieszczenie butli wewnątrz obudowy grilla, co powodowało jej nagrzewanie, oraz użytkowanie urządzenia na tarasie, w pobliżu ściany budynku - informuje prokuratur Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Jest zarzut

Opinia biegłego wskazuje, że pożar pozostaje w ścisłym związku przyczynowo-skutkowym z naruszeniem przepisów przeciwpożarowych i techniczno-budowlanych przez właściciela jednego z domów – 38-letniego Piotra B., od którego rozpoczął się pożar. W takiej sytuacji prokuratura zdecydowała się na przedstawienie mu zarzutu. nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, tj. przestępstwa z art. 163 § 2 k.k. w zw. z art. 163 § 1 pkt 1 k.k.

- Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia - zaznacza rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Jak informuje prokuratura, w związku ze stanowiskiem podejrzanego oraz materiałami przekazanymi przez ubezpieczyciela, w tym opinią rzeczoznawcy wskazującą na alternatywną przyczynę pożaru, zlecono sporządzenie uzupełniającej opinii z zakresu pożarnictwa.

- Jej opracowanie planowane jest do końca października 2025 roku - dodaje Krzysztof Ciechanowski.

Co ważne, wszyscy pokrzywdzeni – właściciele pozostałych domów – wyrazili zgodę na ewentualne warunkowe umorzenie postępowania wobec Piotra B., który dotychczas nie był karany. Za zarzucane przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4