Od czerwca więcej płacimy za odbiór śmieci. Ratusz: System się bilansuje

KATEGORIA: RZESZÓW / 3 listopada 2025

Fot. Maciej Terpiński

Od czerwca w Rzeszowie obowiązują nowe wyższe stawki za odbiór śmieci. Podwyżka uderzyła w kieszenie mieszkańców, ale ratusz wskazuje, że poprawiła finansową sytuację miasta, jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami. Władze miasta mimo apeli ze strony radnych o podjęcie działań w kierunku zmiany sposobu naliczania opłat, twierdzą, że ten obecny choć niepozbawiony wad i tak jest najlepszy.

Podwyżki obowiązują od czerwca

Przypomnijmy, że obecnie mieszkańcy Rzeszowa płacą za odbiór odpadów 35 zł od osoby w zabudowie jednorodzinnej i 33 zł od osoby w zabudowie wielorodzinnej. Te stawki obowiązują od czerwca bieżącego roku, po tym jak w kwietniu Rada Miasta Rzeszowa na wniosek ratusza wprowadziła podwyżki o 3 zł dla domów jednorodzinnych i 6 zł dla zabudowy wielorodzinnej. Wcześniejsze stawki obowiązywały niezmiennie od 2020 roku.

Ratusz tłumaczył podwyżki koniecznością zbilansowania systemu gospodarki odpadami. Problemem było to, że w Rzeszowie w ostatnich latach zwiększyła się ilość śmieci do odebrania, ale proporcjonalnie za tym nie poszła liczba osób w deklaracjach śmieciowych składanych do urzędu, które są podstawą do naliczania opłat dla mieszkańców. Zbilansowanie systemu polega na tym, że pobrane opłaty za odbiór śmieci od mieszkańców muszą pokrywać koszty tej usługi. Wiosną urzędnicy twierdzili, że tegoroczny deficyt może wynieść około 9 mln zł. Aby go pokryć można było albo podwyższyć opłaty dla mieszkańców, albo znaleźć środki w budżecie miasta, ale kosztem innych zadań.

Radni choć niezbyt chętnie, to jednak przegłosowali propozycję prezydenta Konrada Fijołka dotyczącą wprowadzenia podwyżek. Ale apelowali do władz miasta o przeanalizowanie możliwości zmiany systemu naliczania opłaty śmieciowej.

Zmian nie będzie

Od tego czasu minęło pięć miesięcy. Jak wprowadzone w czerwcu podwyżki za odbiór śmieci wpłynęły na cały system? Ratusz informuje, że wynik finansowy wygląda obiecująco.

- Na ten moment dysponujemy danymi z końca września tego roku. Wynika z nich, że wynik finansowy dotyczący systemu gospodarki odpadami jest dodatni w wysokości około 0,5 mln zł. Musimy oczywiście zaczekać do końca roku, ale tendencja wskazuje na to, że system się zbilansuje. Widać, że wprowadzone nowe stawki spełniły swoje zadanie - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

A co z zapowiadanymi analizami możliwości zmiany sposobu naliczania opłaty? Prawo pozwala by robić to w oparciu o deklaracje śmieciowe, ale również na podstawie zużycia wody w nieruchomości, czy metrażu lokalu. Z tego co słyszymy w ratuszu wynika, że wielkich szans na taką zmianę raczej nie ma.

- Takie analizy były wykonane już wiosną, zostały one przekazane radnym. Każdy sposób naliczania opłat ma swoje wady. Żaden nie jest idealny. Na przykład przy wyliczeniu opłaty na podstawie metrażu, osoby, które mają większe mieszkania zapłacą wyższą stawkę przez co mogą czuć, że to niesprawiedliwe. Chodzi nam o to by takich przypadków było jak najmniej. W naszej ocenie ten obecny system jest najlepszy - tłumaczy Artur Gernand.

Czy w związku z tym w przyszłym roku można się spodziewać kolejnej propozycji podwyżek opłaty za odbiór śmieci? Urzędnicy twierdzą, że tegoroczna korekta spełniła swoje zadanie i na ten moment nie widać takiego zagrożenia.

Początkiem listopada rzeszowski ratusz ogłosił przetarg na usługę dotyczącą odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych w 2026 roku. Co roku wygrywa go konsorcjum, na którego czele stoi Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Termin składania ofert wyznaczono na 1 grudnia.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4