Architekt miasta J. Sepioł: Przestrzeń miejska raczej powinna być zagęszczana
KATEGORIA: INWESTYCJE / 25 listopada 2021
Rozmawiał: Karol Woliński/materiał zrealizował: Paweł Bialic
Janusz Sepioł - niedawno powołany architekt miasta Rzeszowa, w czwartek 25 listopada został oficjalnie przedstawiony przez władze miasta. Były marszałek województwa małopolskiego i senator RP, mówił o celach jakie stoją przed nim na tym nowym stanowisku. Sepioł odniósł się również do uchybień wykazanych przez NIK podczas niedawnej kontroli zagospodarowania terenów zielonych w Rzeszowie. W rozmowie z nami mówił m. in. o potrzebie racjonalnego zagęszczania śródmiejskiej zabudowy oraz o tym, dlaczego nie zdecydował się na współpracę z byłym prezydentem miasta (Tadeuszem Ferencem) dwa lata temu, kiedy to miał taką okazję.
Współczesny Wiedemann?
Na czwartkowym spotkaniu z mediami w ratuszu prezydent Konrad Fijołek oficjalnie przedstawił Janusza Sepioła, który będzie pełnił w Rzeszowie całkiem nową funkcję (której do tej pory nie było w ratuszu), czyli architekta miasta. We wrześniu tego roku prezydent Fijołek wydał zarządzenie powołujące takie stanowisko w strukturze urzędu. Jako pierwsi pisaliśmy o tym, że to właśnie były marszałek województwa małopolskiego będzie pełnił tę funkcję. Został powołany bez konkursu, na zasadzie przeniesienia pracownika samorządowego. Ostatnio Janusz Sepioł pracował w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego. W rzeszowskim ratuszu oficjalnie prace zaczął 3 listopada, ale dopiero teraz po raz pierwszy pojawił się publicznie.
- Janusz Sepioł to niekwestionowana postać dużego formatu, która odegra dużą rolę w historii naszego miasta - wypowiadał się z nadzieją w głosie Konrad Fijołek, podkreślając że wiąże z pracą Janusza Sepioła ogromne nadzieje.
Prezydent Fijołek podkreślał, że architekt miasta, będzie dysponował dużą niezależnością w strukturach urzędu. Dodał także, że nominacja byłego senatora PO na stanowisko architekta miasta została „ciepło przyjęta” przez architektów, urbanistów i aktywistów miejskich. Pokusił się nawet o porównanie Janusza Sepioła do Karola Wiedemanna, architekta który miał ogromny wpływ na kształt urbanistyczny Rzeszowa, był też autorem dwóch historycznych widoków Rzeszowa.
- Mam nadzieję, że Janusz Sepioł odegra rolę współczesnego Weidemanna dla Rzeszowa. Jest taka historyczna potrzeba, obecnie opracowujemy studium, zaraz będziemy budować strategię i wypracowywać filozofię rozwoju miasta – powiedział prezydent Fijołek.
Z Krakowa do Rzeszowa
Sam Janusz Sepioł, mimo że po powołaniu go na architekta miejskiego w Rzeszowie najczęściej podkreśla się właśnie jego wiedzę i doświadczenie jako urbanisty i architekta, widać nie stracił zmysłu politycznego i tego jak prezentować się publicznie. Gdy doszedł do głosu podczas konferencji, to wyciągnął zdjęcie, na którym był jego pradziadek (urodzony w Rzeszowie), z zawodu aptekarz. Jak wiadomo Sepioł przez całe swoje zawodowe życie był mocno związany z Małopolską, a teraz zdecydował się na przeprowadzkę z Krakowa do Rzeszowa. Dlatego na wstępnie tak sprytnie pijarowsko podkreślił, że ma również związki ze stolicą Podkarpacia.
- Rzeszów to miasto, w którym w pewnym sensie zaczęła się moja rodzinna tradycja. Przychodzę tu z dużymi nadziejami i wiem też, że są duże oczekiwania wobec architekta miasta. Mamy jednak określony porządek prawny, który ustala, co możemy zrobić, a co nie - powiedział Janusz Sepioł.
O swojej ważnej dla Rzeszowa roli mówił dosyć ostrożnie, głównie w związku z tym, że niedawno rozpoczął pracę. Powiedział, że na razie poznaje miasto i analizuje przestrzeń Rzeszowa dostrzegając jej pozytywne i negatywne aspekty. Dotąd także nie zajął się wydaniem jakichkolwiek decyzji administracyjnych, skupia się najpierw na kwestiach merytorycznych. Jedną z nich ma być określenie jasnych zasad co do wydawania decyzji o warunkach zabudowy przez Wydział Architektury w Rzeszowie.
Janusz Sepioł pokazuje zdjęcie swojego (urodzonego w Rzeszowie) pradziadka. Fot. Paweł Bialic
4 cele architekta Sepioła
Janusz Sepioł powiedział również o czterech celach, nad którymi chce się skupić jako miejski architekt. Pierwszy z nich to lepsze zarządzanie przestrzenią miasta. Chodzi o zgodne z prawem wydawanie warunków zabudowy, uchwalanie planów zagospodarowania, możliwe szybkie uchwalenie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. W jego opinii jest też szansa, że w końcu uda się uporządkować temat bannerów reklamowych w przestrzeni miasta.
- Bardzo chciałbym, aby w Rzeszowie doszło do uchwalenia uchwały krajobrazowej, tak aby uporządkować sprawę reklam zewnętrznych i szyldów w przestrzeni miasta - mówił miejski architekt.
Druga oś zadań to lepsza architektura, tutaj Sepioł podkreślał potrzebę korzystania z konkursów architektonicznych w przypadku realizacji miejskich inwestycji.
- Na pewno konkursy architektoniczne będą organizowane przy okazji realizacji wszystkich ważnych inwestycji publicznych. Nie chcę ukrywać, że ma to na celu ściągnąć najlepszych architektów do Rzeszowa - mówił Janusz Sepioł, dodając że w kwestii poprawy architektury w naszym mieście, będzie starał się ściśle współpracować z Miejską Komisją Urbanistyczno-Architektoniczną.
Oprócz tego Sepioł chce działać na rzecz promocji miasta poprzez architekturę. Dodatkowo będzie starał się zapewnić lepszą koordynację pracy wydziałów: Urzędu Miasta oraz Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa, Wydziału Architektury, czy Wydziału Inwestycji przy realizacji zamierzeń inwestycyjnych. Zaproponował również powstanie zespołu ds. rozwoju przestrzennego w strukturach urzędu miasta.
To co było do tej pory praktykowane w Rzeszowie oddziela grubą kreską
Jak pisaliśmy, w ostatnim czasie na wniosek ruchu Razem dla Rzeszowa, ratusz opublikował dokument dotyczący wyników kontroli prowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w Urzędzie Miasta Rzeszowa. Kontrola ta dotyczyła zagospodarowania terenów zielonych w latach 2015-2020. W dokumencie wskazano szereg nieprawidłowości w działaniu ratusza pod rządami Tadeusza Ferenca, które prowadziły m.in. do tego, że miasto nie miało zbyt wielu narzędzi do powstrzymania chaotycznej zabudowy. Janusz Sepioł już zapoznał się z omówieniem wyników tej kontroli.
- Jestem pozytywnie zaskoczony jakością architektury, zwłaszcza budynkami jednorodzinnymi szeregowymi, ale jestem też zaskoczony rozwiązaniami urbanistycznymi i wydaje mi się, że musiało wcześniej dochodzić do bardzo daleko idących interpretacji prawa, żeby takie obiekty można było realizować - mówił były marszałek województwa małopolskiego i senator RP.
Jak dodał, nie chce wracać do tego, co działo się w przeszłości jeżeli chodzi o gospodarkę przestrzenną oraz wszelkich negatywnych konsekwencji, jakie wyniknęły z tego faktu.
- Chce powiedzieć jasno - odkreślam to grubą kreską. Ja tu nie przychodzę jako rewizor ani śledczy, chcę tworzyć nową jakość. Co powstało, to powstało, niektóre rzeczy trzeba po prostu pokochać i są pewne rzeczy, które nadają się do dobrej kontynuacji, a złe kwestie zostawmy na boku - powiedział Janusz Sepioł.
Fot. Paweł Bialic
Architekt miejski wskazywał również na szanse dobrego urządzenia różnych części Rzeszowa. Mówił m.in. o stworzeniu ciekawego miejsca do rekreacji dla mieszkańców w rejonie Kopca Konfederatów Barskich. Ciepłe słowa popłynęły w kierunku Budziwoja, gdzie Janusz Sepioł chciałby mieć swój dom.
- To, że miasto jest na pofalowanym terenie, jest niezwykłym atutem. Jest tu dużo przestrzeni otwartych i miejsce na różne tereny zielone nad Strugiem czy Wisłokiem. To skarby potrzebne do budowy pięknego miasta - stwierdził architekt miejski w Rzeszowie.
Karol Woliński
Janusz Sepioł - architekt miasta Rzeszowa i Konrad Fijołek - prezydent miasta Rzeszowa. Fot. Paweł Bialic