[POLITYKA] OO. Bernardyni sami będą musieli zająć się ogrodami. Miasto wypowiada umowę

OO. Bernardyni sami będą musieli zająć się ogrodami. Miasto wypowiada umowę

KATEGORIA: POLITYKA / 21 czerwca 2024

Władze Rzeszowa wypowiedziały właśnie umowę dotyczącą utrzymywania Ogrodów Bernardyńskich, które należą do Zakonu Ojców Bernardynów. To oczywiście reakcja ratusza na decyzję zakonu w sprawie przekazania Pomnika Czynu Rewolucyjnego w ręce Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia.

Miasto wypowiedziało umowę

W środę informowaliśmy o kolejnych faktach dotyczących przyszłości Pomnika Czynu Rewolucyjnego. Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu dotychczasowy właściciel obiektu, czyli Zakon Bernardynów przekazał go w ręce Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, którego prezes Marcin Maruszak nie kryje się z opinią, że monument ten powinien zostać zburzony.

To była oczywiście fatalna wiadomość dla prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, który jest zwolennikiem ochrony pomnika i przez 3 lata toczył rozmowy z Bernardynami, a finalnie miasto zostało z niczym. Prezydent zapowiedział stanowcze działania w kwestii zachowania pomnika i wejście na drogę prawną w sprawie jego odzyskania.

Oprócz tego Fijołek, chce by Bernardyni ponieśli konsekwencje swojej decyzji, dotyczącej tego komu przekazano pomnik. Już wiadomo, że miasto wypowiedziało obowiązującą od 2021 roku umowę dotyczącą utrzymywania przyległych do pomnika ogrodów, które są własnością zakonu.

- Umowa została wypowiedziana. Miasto będzie utrzymywało ogrody do października tego roku, w związku koniecznością wypełnienia okresu wypowiedzenia – informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Przypomnijmy, że Bernardyni stali się właścicielami terenu, gdzie znajdują się obecnie ogrody oraz wspomnianego Pomnika Czynu Rewolucyjnego na podstawie uchwały Rady Miasta Rzeszowa w 2006 roku. Same ogrody powstały w 2013 roku w miejscu parkingu. Inwestycja kosztowała 30 mln zł i została wykonana z udziałem unijnych dotacji. Parking przeniesiono pod płytę ogrodów.

Umowę na utrzymanie ogrodów podpisał z zakonem w 2021 roku Marek Bajdak, który pełnił funkcję prezydenta Rzeszowa po tym, jak z urzędu zrezygnował Tadeusz Ferenc. Bernardyni pozostawali właścicielami terenu, ale przekazali miastu zarząd nad ogrodami.

- Koszt utrzymania ogrodów wynosił około 100 tys. zł rocznie - dodaje Artur Gernand.

Samorząd opiekował się ogrodami podobnie jak miejskimi parkami. Chodziło o sprzątanie alejek, wywóz śmieci, dbanie o rośliny, naprawę małej architektury, konserwację fontanny czy odśnieżanie w czasie zimy. W obecnej sytuacji koszty utrzymania ogrodów będą musieli wziąć na siebie sami Bernardyni.

Fot. Paweł Bialic/CzytajRzeszów.pl

To nie koniec

To jednak może nie być koniec działań prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka wobec zakonu. Wiadomo również, że władze miasta mają apetyt na przejęcie Ogrodów Bernardyńskich razem ze wspomnianym pomnikiem.

- Nie uszanowali oni woli mieszkańców, szukamy możliwości, nie będę zdradzał szczegółów, ale podejmiemy kroki, by odzyskać całe ogrody - mówił nam w środę prezydent.

Zakon Ojców Bernardynów na razie nie komentuje ostatnich działań władz Rzeszowa.

Karol Woliński