Premier Donald Tusk pojawił się w Rzeszowie. Otwierał delegaturę ABW

KATEGORIA: POLITYKA / 1 lipca 2024

Fot. MSWiA/X.com

Od poniedziałku 1 lipca w Rzeszowie ponownie działa delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W otwarciu jednostki udział wziął premier Donald Tusk oraz minister spraw wewnętrznych i administracji i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Delegatura ABW już działa

Przypomnijmy, że przez ostatnie 7 lat w Rzeszowie nie było delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a jedynie wydział zamiejscowy ABW, podległy pod delegaturę w Lublinie, który był jednostką niższej rangi. Był to efekt reformy w służbach specjalnych, które przeprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości likwidując 10 z 16 delegatur w miastach wojewódzkich. Specjalnych powodów tej reformy wówczas nie podano, pojawiały się jedynie spekulacje, że chodziło o kwestie kadrowe.

Po tym, jak końcem zeszłego roku zmienił się rząd, w którym dominującą rolę przejęła Koalicja Obywatelska, od razu pojawiły się zapowiedzi przywrócenia ABW we wszystkich 16 miastach wojewódzkich, w tym oczywiście w Rzeszowie.

W marcu tego roku w Rzeszowie deklarował to Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. Do podlinkowania 18 marca bezpieczeństwo Rzeszowska delegatura zgodnie z tamtymi deklaracjami rozpoczęła działanie od poniedziałku 1 lipca. W jej oficjalnym otwarciu udział wziął premier Donald Tusk.

- Jesteśmy dzisiaj w siedzibie rzeszowskiej delegatury ABW, co mówię z dużą satysfakcją, bo Rzeszów był jednym z tych miejsc co może budzić uzasadnione zdziwienie, z którego wyprowadzono kilka lat temu delegaturę - mówił premier Donald Tusk.

Delegatura ABW w Rzeszowie mieści się tak jak poprzednio w skrzydle budynku Komendy Wojewódzkiej Policji przy ul. Dąbrowskiego.

Tusk: 100 mln zł na ABW i AW

Premier Tusk wspólnie z szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk. Rafałem Syrysko spotkał się z rzeszowskimi funkcjonariuszami ABW. Zapowiadał, że odtworzenie delegatury w Rzeszowie, jak i w innych 10 miastach, gdzie wcześniej działały tylko wydziały zamiejscowe, to początek odbudowy znaczenia tej jednostki specjalnej. Poinformował, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencja Wywiadu otrzymają z rezerwy budżetowej 100 mln zł na rozwój swoich struktur.

Tusk dodawał, że szczególnego wsparcia potrzebują delegatury znajdujące się przy wschodniej granicy państwa, w związku z trwającą wojną na Ukrainie, ale też atakami hybrydowymi na granicy z Białorusią, czy bezpośredniej granicy z Obwodem Królewieckim.

- Wojna, migracja, próba penetracji przez obce służby, głównie rosyjskie i białoruskie. Na Podkarpaciu to chleb powszedni dla agentów ABW. Dlatego nasze wsparcie będzie dotyczyło tych delegatur, które na siebie biorą największy ciężar dotyczący przeciwdziałania destabilizacji, dezinformacji, atakom cybernetycznym, czy wprost działalności wywiadowczej i dywersyjnej na terenie naszego kraju organizowanej przez stronę rosyjską i białoruską - dodawał premier polskiego rządu.

Premier Tusk dodawał, że dzięki dobrej pracy służb specjalnych Polska jest państwem bezpiecznym mimo trudnej sytuacji za wschodnimi granicami naszego kraju.

Siemoniak nadal zdziwiony

Minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak podkreślał, że likwidacja delegatur ABW w 10 miastach wojewódzkich przyniosła spore straty dla tej jednostki w postaci licznych odejść funkcjonariuszy ze służby.

- Nadal nie możemy wyjść ze zdziwienia, co kierowało ówczesną premier Szydło, że podjęła takie decyzje, a zwłaszcza, że po wybuchu wojny na Ukrainie w 2022 roku tej decyzji nie skorygowano - powiedział Siemoniak, który dodawał, że służby specjalne muszą być czujne na terenie całego kraju.

- Pierwszy zneutralizowany przez ABW przypadek próby aktu sabotażu miał miejsce na przełomie stycznia i lutego we Wrocławiu, gdzie też nie było delegatury i dzisiaj przywracamy jej działanie - dodawał minister Siemoniak.

Siemoniak zaznaczył, że służby specjalne muszą mieć środki na zakup sprzętu i budowanie swoich zdolności operacyjnych, tak by móc skutecznie chronić kraj przed aktami sabotażu. Kluczowe jest również pozyskanie nowych funkcjonariuszy.

- Przed nami miesiące pracy, by pozyskać do służby najlepszych funkcjonariuszy. Możemy mieć najlepsze budynki i sprzęt, ale wszystko opiera się na ludziach - dodał szef MSWiA.

Po spotkaniu i konferencji prasowej w siedzibie ABW premier Donald Tusk pojechał do Jasionki. Tam spotkał się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami. Towarzyszył mu ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzeziński.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4