RBO wzbudza dyskusje. Chodzi o zwycięski projekt na osiedlu Staromieście

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 22 października 2024

Fot. Maciej Terpiński

Jeden z członków Rady Osiedla Staromieście krytykuje zasady niedawno zakończonego głosowania na projekty w ramach Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2025. W jego opinii na Staromieściu wygrało zadanie, które nie do końca spełnia wymagania projektu typowo osiedlowego. Wskazuje też, że inne pomysły zgłaszane przez radę osiedla, w tym realizacja miejskiego parku, nie będą zrealizowane mimo dużego poparcia. Co na to rzeszowski ratusz?

RBO wzbudza dyskusje

Nie milkną echa wyników głosowania na projekty Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2025. Wczoraj pisaliśmy o tym, że w tym roku władze miasta przygotowały na projekty mieszkańców taką kwotę, by z RBO mogło skorzystać każde rzeszowskie osiedle. Cztery z nich nie będzie jednak miało takiej szansy.

Odezwał się do nas również Przemysław Hubert, jeden z członków Rady Osiedla Staromieście, który przyjął sobotnie wyniki głosowania ze sporym rozczarowaniem.

- Od wielu lat osiedle Staromieście boryka się z licznymi problemami infrastrukturalnymi oraz brakiem przestrzeni rekreacyjnych dla mieszkańców. W odpowiedzi na te potrzeby, w bieżącej edycji budżetu obywatelskiego zgłosiliśmy cztery projekty, które miały służyć mieszkańcom i poprawić jakość życia w naszej dzielnicy. Każdy z tych projektów został wyceniony na 400 tysięcy złotych, co podkreśla skalę inwestycji potrzebnych na Staromieściu - mówi Przemysław Hubert.

Jednym z projektów zgłoszonych przez Radę Osiedla Staromieście była realizacja „Parku Staromiejskiego”, który miałby zostać zlokalizowany w rejonie ul. Krogulskiego. Chodzi o wąski pas terenu, gdzie dwa lata temu firma Deloitte posadziła 1000 sadzonek drzew z okazji zatrudnienia 1000 pracownika.

Propozycja Parku Staromiejskiego zebrała 1,4 tys. głosów, ale nie będzie zrealizowana w ramach RBO 2025, bo przegrała z innym projektem zgłoszonym w kategorii II właśnie z osiedla Staromieście. Mowa o zakupie sprzętu i wyposażenia dla Zakładu Opieki Długoterminowej przy ul. Lubelskiej 6. Na ten pomysł zagłosowało aż 2781 osób i zyskał on największe poparcie spośród wszystkich osiedlowych propozycji w tej edycji RBO. Jednak zdaniem przedstawiciela rady osiedla Staromieście nie jest to typowy projekt osiedlowy i nie powinien znaleźć się w głosowaniu w kategorii II.

- Bez wątpienia, zakład ten pełni ważną funkcję dla wielu mieszkańców, szczególnie osób starszych i przewlekle chorych. Takie inwestycje powinny być realizowane z ogólnego budżetu miasta, a nie kosztem projektów lokalnych, które bezpośrednio służą mieszkańcom osiedla. Zakład ten nie jest przeznaczony wyłącznie dla mieszkańców Staromieścia – korzystają z niego mieszkańcy całego Rzeszowa, a nawet województwa podkarpackiego - twierdzi Przemysław Hubert i dodaje, że pobyt w ZOD przy ul. Lubelskiej jest płatny, co jego zdaniem narusza zasady budżetu obywatelskiego mówiące o tym, że projekt ma być ogólnodostępny i bezpłatny dla wszystkich mieszkańców.

- To nadużycie i niedopuszczalne odstępstwo od idei, której budżet obywatelski powinien służyć - dodaje mieszkaniec.

Ratusz: projekt zgodny z regulaminem

Co na to rzeszowski ratusz? Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa podkreśla, że projekt dotyczący wyposażenia Zakładu Opieki Długoterminowej był zgodny z regulaminem Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego.

- Zgadzała się kwota jego realizacji oraz lokalizacja w granicach osiedla. Komisja uznała, że był to projekt zgodny z regulaminem i dlatego został dopuszczony do głosowania - zaznacza przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

A co z kwestią dostępności projektu, o którą pyta mieszkaniec Staromieścia? Ratusz nie widzi w tym problemu. Urzędnicy podają przykład strażaków z rzeszowskich OSP, których projekty też często wygrywają w RBO.

- Nawet w tej edycji wygrało kilka projektów doposażenia OSP. Strażacy nie dostają wyposażenia dla siebie, tylko by służyć bezpieczeństwu mieszkańców miasta i osiedla - dodaje Artur Gernand.

Niesprawiedliwe zasady?

Mieszkaniec Staromieścia dodaje, że jego osiedle przedstawiło do głosowania w kategorii II jeszcze dwa inne projekty dotyczące „budowy boiska wielofunkcyjnego ze sztuczną nawierzchnią” (763 głosy) oraz „modernizacji infrastruktury sportowej i ogrodzenia od ul. Skrajnej przy ZSP nr 3 w Rzeszowie” (567 głosów). Razem z propozycją Parku Staromiejskiego na wszystkie te trzy zadania zagłosowało 2781 osób, a żadna z nich nie zostanie zrealizowana.

Tymczasem na innych osiedlach projekty, które dostały 100, a nawet mniej głosów, będą wykonane. Najlepszym przykładem jest budowa nakładki asfaltowej przy ul. Kalinowej na Bziance. Na tę propozycję zagłosowało tylko 13 osób. Na osiedlu Mieszka I wygrało zadanie pn. „Stworzenie strefy relaksu”, które poparło 51 osób.

Do takich sytuacji doszło w związku z nowymi zasadami Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Intencją władz miasta było, to aby z RBO mogło skorzystać każde z 33 osiedli, więc liczyło się to ile dany projekt dostanie głosów w obrębie jednego osiedla, a nie całego miasta, jak w latach poprzednich. Kluczowe było również to czy projekt, który wygrał, pokrywa całkowitą kwotę dla całego osiedla, czy jednak zostanie trochę środków dla tego z kolejnym wynikiem.

- Gdyby obowiązywały zasady RBO z 2023 roku, nasz projekt „Park Staromiejski” zająłby 10. miejsce, co oznaczałoby jego realizację. Nasza praca jako społeczników, którzy angażują się w poprawę jakości życia mieszkańców, jest niezwykle ważna i stanowi istotny element lokalnej demokracji. Tymczasem wprowadzone zmiany podważają sens naszej pracy, a jednocześnie wykluczają możliwość realizacji projektów, które były szeroko popierane przez mieszkańców. Nowe zasady faworyzują niektóre osiedla kosztem innych, co rodzi ogromne poczucie krzywdy - twierdzi Przemysław Hubert.

Miasto na wątpliwości co do regulaminu odpowiada krótko - czas na ich składanie już minął, bo głosowanie się odbyło i ujawniono wyniki. Ewentualna zmiana zasad będzie zatem możliwa w przyszłym roku przy okazji kolejnej edycji RBO.

- Jeżeli mieszkańcy mają jakieś zastrzeżenia czy też sugestie co można poprawić w regulaminie, czy zasadach Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego, to mogą oczywiście je zgłaszać do komisji ds. RBO. Wymagania jakie powinny spełniać projekty RBO są ustalane przez Radę Miasta Rzeszowa - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Przedstawiciel rady osiedla przypomina, że w nowej edycji RBO na zadania osiedlowe miało zostać przeznaczone 12,7 mln zł. Finalnie będzie to kwota 2 mln zł mniejsza, bo nie wszystkie wybrane projekty zostały wycenione na maksymalną możliwą kwotę (400 tys. zł dla osiedli powyżej 2 tys. mieszkańców i 300 tys. zł dla osiedli poniżej 2 tys. mieszkańców). Do tego 4 osiedla nie będą miały swoich projektów, więc to kolejne oszczędności.

Przemysław Hubert wnioskuje zatem do władz miasta, aby niewykorzystane środki zostały przeznaczone na realizację projektów, które zdobyły największą liczbę głosów, ale finalnie nie zostały przeznaczone do realizacji.

- Taka decyzja byłaby sprawiedliwa i zgodna z duchem budżetu obywatelskiego, którego celem jest odpowiedź na potrzeby mieszkańców wyrażone poprzez ich głosy - twierdzi przedstawiciel Rady Osiedla Staromieście.

Według ostatnich zapowiedzi ratusza niewykorzystane środki z RBO trafią do budżetu miasta. Na razie ich przeznaczenie nie zostało określone.

Co z parkiem?

A czy są szanse, aby miasto zrealizowało wspomniany Park Staromiejski, o który mieszkańcy nieskutecznie zabiegali w głosowaniu w ramach RBO? Ratusz nie wyklucza takiej możliwości.

- Jesteśmy na etapie przygotowywania projektu budżetu na przyszły rok. Trwają dyskusje, jakie zadania zostaną zaproponowane. Jeżeli rada osiedla złoży taki wniosek, to będziemy go oczywiście rozpatrywać - słyszymy w Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Projekt budżetu miasta na przyszły rok powinniśmy poznać do 15 listopada. Na pocieszenie mieszkańcom Staromieścia pozostaje fakt, że miejski park planowany jest już w innym miejscu przy ul. Krogulskiego.

Chodzi o działkę w rejonie zjazdu z ul. Lubelskiej. Trwa publiczne wyłożenie projektu planu zagospodarowania dla tego terenu. Przewiduje on utworzenie publicznego samorządowego parku na powierzchni około 2,4 ha. Co ciekawe, prace nad opracowaniem planu zagospodarowania w tym miejscu rozpoczęły się jeszcze w 2010 roku.

Karol Woliński