Problemy finansowe MPK Rzeszów. „Próbujemy wybrnąć z tej sytuacji”

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 27 czerwca 2022

Fot. Paweł Bialic

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Rzeszowie zmaga się z problemami finansowymi w związku z wysokimi cenami paliw, ale jego władze uspokajają. - Mimo tej trudnej sytuacji spółka nie traci płynności finansowej, na bieżąco regulujemy wszelkiego rodzaju zobowiązania, przymierzamy się do realizacji inwestycji - deklaruje przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK Rzeszów Teresa Kubas- Hul.

2,7 mln zł straty za 2021 rok

O tym, że MPK Rzeszów - jedyny operator obsługujący miejską komunikację w stolicy Podkarpacia, ma problemy finansowe mówi się od dawna. Bilans finansowy za 2021 rok przyniósł stratę na poziomie ponad 2,7 mln zł.

Jak poinformowała podczas poniedziałkowej (27 czerwca) konferencji prasowej przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK Rzeszów Teresa Kubas-Hul, ta strata zostanie pokryta z budżetu miasta Rzeszowa. Decyzję w tej sprawie podjęli niedawno rzeszowscy radni, a w niedzielę Rada Nadzorcza MPK podjęła uchwałę o dokapitalizowaniu spółki.

- Był to pierwszy rok od wielu lat, w którym MPK Rzeszów odnotowało stratę - zaznaczyła Teresa Kubas-Hul.

Przyczynę takiego stanu rzeczy władze przedsiębiorstwa tłumaczą dużymi podwyżkami cen za gaz i olej napędowy.

- To najmocniej uderza w wyniki spółki, jeżeli ceny paliwa będą rosły, a można się tego spodziewać, będzie jeszcze gorzej – mówił podczas poniedziałkowej konferencji dotyczącej sytuacji finansowej spółki prezes MPK Rzeszów Marek Filip.

Fot. Paweł Bialic

Są rozmowy z miastem

Perspektywy finansowe MPK Rzeszów w związku z sytuacją na rynku paliw nie są dobre. Koszty zakupu paliwa w 2021 roku wyniosły 21 mln zł, prognozuje się, że w tym roku może być to ponad 15 mln zł więcej. Tylko do końca maja spółka osiągnęła stratę w wysokości 5,5 mln zł.

- Cały czas rozmawiamy z władzami miasta, aby wybrnąć z tej trudnej sytuacji, tak aby można było pokryć koszty w zakresie transportu publicznego. Wiemy jednak, że sytuacja finansowa miasta również jest trudna, mocno wzrosły wydatki bieżące - mówiła Teresa Kubas-Hul dodając, że wiele wskazuje na konieczność podwyższenia wysokości stawki za wozokilometr, którą wypłaca za wykonaną przez MPK usługę Zarząd Transportu Miejskiego.

Teresa Kubas-Hul
Fot. Paweł Bialic

- Przy tak drastycznych cenach paliwa, stawka za wozokilometr, która obecnie wynosi 8,33 zł, musi ulec zmianie - dodała Teresa Kubas-Hul.

Co jeszcze można zrobić, aby poprawić sytuację finansową MPK Rzeszów? Teresa Kubas-Hul liczy w tym przypadku na zwiększenie zainteresowania korzystaniem z miejskiej komunikacji wśród mieszkańców. To zwiększy przychody z biletów ZTM, co przełoży się na więcej pieniędzy dla MPK. Kluczem do tego wydaje się jednak zapowiadana od lat optymalizacja linii i rozkładów jazdy, za którą ma odpowiadać Zarząd Transportu Miejskiego. Niestety niewykluczone są również kolejne podwyżki cen biletów.

- Decyzję w tej sprawie będzie podejmować Zarząd Transportu Miejskiego i Rada Miasta, analizować trzeba jednak każdy z wariantów poszukując środków w budżecie miasta - mówiła Teresa Kubas-Hul.

Oszczędności na przystankach na żądanie

Jak poinformowali przedstawiciele MPK Rzeszów pewne efekty finansowe przyniosło wprowadzenie od kwietnia tego roku przystanków na żądanie. Według wyliczeń przedstawionych przez spółkę, dzięki temu rozwiązaniu udało się tylko w maju oszczędzić na paliwie 48 tys. zł.

- To daje rocznie około 500 tys. zł, w sierpniu będzie kolejny etap tego projektu, będą następne przystanki na żądanie, co jeszcze zwiększy oszczędności - zapowiedziała przewodnicząca Kubas-Hul.

Marek Filip
Fot. Paweł Bialic

Mimo trudnej sytuacji finansowej MPK Rzeszów nie zamierza redukować obsady, jak dodawał Marek Filip, spółka chętnie również przyjęłaby nowych kierowców. Przedstawiciele władz spółki liczą się również z tym, że konieczne będą podwyżki dla załogi.

- Wiemy, że jest inflacja, liczymy się z tym, że nastąpi moment rozmów z pracownikami co do wysokości wynagrodzeń. Załoga dobrze rozumie to w jakiej sytuacji znajduje się spółka - stwierdziła Kubas-Hul.

Dużym obciążeniem dla budżetu MPK jest opłata dla miasta za dzierżawę autobusów. Rocznie to około 17 mln zł. Autobusy, które zostały zakupione ze środków UE aż do końca trwałości projektu muszą być dzierżawione spółce. W przypadku 80 autobusów trwałość projektu się zakończyła. Rzeszowskie MPK negocjuje więc z władzami miasta na temat przejęcia tych pojazdów na własność.

- Są prowadzone rozmowy, żeby sukcesywnie te autobusy do spółki wnosić, co spowoduje że nie będziemy musieli płacić za dzierżawę, to obniżyłoby stawkę za wozokilometr - zadeklarowała przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK Rzeszów.

Oszczędności miejskiej spółce przynosi też regeneracja części i podzespołów takich jak np. skrzynie biegów we własnym zakresie.

Będzie rozbudowa myjni

Przedstawiciele MPK Rzeszów zapowiedzieli również nową inwestycję. Mowa tu o rozbudowie myjni znajdującej się na terenie zajezdni przy ul. Lubelskiej. Spółka dostała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony i Środowiska. Obiekt ma być ekologiczny i energooszczędny, do mycia samochodów ma być wykorzystywana deszczówka. Obiekt ma kosztować 2,7 mln zł. Dofinansowanie ma wynieść 1,9 mln zł.

- Mamy już projekt i pozwolenie na budowę, niebawem ogłosimy przetarg na rozbudowę - zapowiadał dyrektor techniczny MPK Rzeszów Mariusz Binduga.

Mariusz Binduga z projektem rozbudowy myjni
Fot. Paweł Bialic

To nie jedyna inwestycja planowana na terenie zajezdni przy ul. Lubelskiej. Rozbudowana ma być również stacja tankowania gazu CNG. Właściciel obiektu - spółka PGNiG zapowiada budowę dwóch nowych stanowisk do tankowania.

Karol Woliński

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4