Konrad Fijołek zdradził kto ma być jego zastępcą z KO. Zaskoczenia nie ma

KATEGORIA: POLITYKA / 17 kwietnia 2024

Fot. Karol Woliński

Stało się to, co raczej wielu przewidywało. Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek ogłosił, że jeżeli będzie rządził miastem przez następne 5 lat, to jednym z jego zastępców zostanie obecny radny Koalicji Obywatelskiej Marcin Deręgowski. Stanowisko dla Deręgowskiego było ceną za poparcie Fijołka przez KO. Pod znakiem zapytania są pozostałe dwa stanowiska wiceprezydentów miasta, jeżeli Fijołek faktycznie pozostanie w ratuszu.

W ramach porozumienia

O tym, że wieloletni miejski radny, a ostatnio lider klubu KO w Radzie Miasta Marcin Deręgowski miałby zostać jednym z zastępców Konrada Fijołka, gdyby ten wygrał wybory prezydenckie, mówiło się od dawna. Przypomnijmy, że końcem lutego Koalicja Obywatelska oficjalnie ogłosiła, że popiera Fijołka w wyborach, choć przez pewien wydawało się, że może wystawić własnego kandydata – tu padało nazwisko Deręgowskiego.

Ceną za poparcie Fijołka, było właśnie stanowisko pierwszego wiceprezydenta miasta. Na początku kampanii wyborczej ani urzędujący prezydent Rzeszowa, ani politycy KO nie chcieli zdradzać, kto byłby kandydatem na to stanowisko po ewentualnej wygranej Fijołka. Wszystko zmieniło się na 4 dni przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której Fijołek zmierzy się z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Waldemarem Szumnym.

Zaskoczenia oczywiście nie było. Na środowej (17 kwietnia) konferencji prasowej prezydent Fijołek potwierdził, że w przypadku wygranej w niedzielnych wyborach, jednym z jego zastępców w nowej kadencji będzie Marcin Deręgowski.

- W ramach porozumienia, w ramach tego, co łączy, chciałem oficjalnie przedstawić Marcina Deręgowskiego jako potencjalnego wiceprezydenta miasta Rzeszowa, który będzie reprezentował Koalicję Obywatelską - poinformował Konrad Fijołek.

Nowy podział kompetencji

Prezydent Fijołek zachwalał Deręgowskiego, przypominając, że od 13 lat zasiada on w Radzie Miasta Rzeszowa i ma spore doświadczenie w biznesie.

- Co ważne, jest on przedstawicielem nowego pokolenia, które ma spore doświadczenie zawodowe w realizacji projektów, ale też odpowiedni dynamizm, werwę i chęć do działania, co ma ogromne znacznie w związku z poważnymi wyzwaniami naszego miasta w kolejnej kadencji - dodawał prezydent.

Konrad Fijołek twierdził, że obecność przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej w ścisłym kierownictwie ratusza będzie miała duże znaczenie w dobrych kontaktach z obecnym rządem.

A jak miałby wyglądać podział kompetencji, jeżeli chodzi o wiceprezydentów, w przypadku wygranej Fijołka? Tu jak podkreślał obecny prezydent Rzeszowa, wiele zależy od tego, jak ostatecznie ułoży się skład jego zastępców. Sporo jednak wskazuje na to, że dotychczasowy podział obowiązków pomiędzy wiceprezydentami zostanie zmieniony.

- Nie ma jeszcze żadnego podziału obowiązku. Będą zmiany w obszarze kompetencyjnym i osobowym w zarządzie miasta. Nie będzie już takich oczywistych rozwiązań - zapowiadał prezydent Rzeszowa.

Umizgi do Razem dla Rzeszowa

Wiadomo, że Marcin Deręgowski jako wiceprezydent w całej układance miałby zająć się działką dotyczącą nadzorowania ważnych przedsięwzięć w Urzędzie Miasta. Radny KO zapowiedział, że chce powołać biuro zarządzania projektami w strukturze Urzędu Miasta Rzeszowa.

- To kluczowe biuro nadzorujące projekty międzywydziałowe, które umożliwi szybszą ich realizację oraz skuteczne ich wdrażanie i utrzymanie. Chcemy powołać też kierowników projektów - mówił Deręgowski.

Powołanie jednostki zajmującej się kluczowymi miejskimi projektami to oczywiście oczko puszczone przez Deręgowskiego i Fijołka w kierunku Razem dla Rzeszowa, które miało podobny postulat w swoim programie wyborczym.

Taka taktyka nie jest zaskoczeniem, bo wyborcy kandydata RdR Jacka Strojnego, który nie dostał się do drugiej tury wyborów prezydenckich, będą mieli kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niedzielnego pojedynku urzędującego prezydenta z Waldemarem Szumnym.

Pięć projektów

Marcin Deręgowski podczas środowej konferencji prasowej zapowiedział, że jako zastępca prezydenta, chce w najbliższym czasie skupić się na 5 kwestiach. Pierwszą z nich jest transport zbiorowy. Od lat w Rzeszowie mówi się o potrzebie rewolucji w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej, ale na razie niewiele z tego wynikło. Lider KO w Radzie Miasta chce najpierw przeprowadzić program pilotażowy.

- Będziemy chcieli wytypować dwa osiedla, z których będą puszczane autobusy do centrum w dużej częstotliwości. Tym samym chcemy pokazać mieszkańcom, jak mogłaby wyglądać duża reforma w komunikacji, która jest przed nami. Co ważne, na tych osiedlach trzeba znaleźć miejsca, gdzie kierowcy będą mogli zostawiać samochody i w okresie pilotażu, do centrum pojadą za darmo – powiedział Marcin Deręgowski.

Fot. KWW Konrada Fijołka Rozwój Rzeszowa

Oprócz tego Deręgowski jako wiceprezydent chce zająć się podniesieniem płac dla pracowników Urzędu Miasta Rzeszowa, uruchomieniem programów i atrakcji turystycznych 1-3 dniowych i promocją ich za granicą, zmianami w zasadach naliczania podatku od nieruchomości i środków transportu, czy tworzeniem miejsc dla młodych na osiedlach.

Co z kolejnymi wiceprezydentami?

A co z pozostałymi dwoma stanowiskami wiceprezydenta Rzeszowa w przypadku wygranej Konrada Fijołka? Jeszcze przed pierwszą turą wyborów, Fijołek obiecywał jeden stołek dla Polski 2050 Szymona Hołowni. Zastępcą prezydenta z ramienia tej partii miał zostać Krzysztof Stańko, obecnie pełnomocnik prezydenta ds. Innowacji i Rozwoju w Urzędzie Miasta Rzeszowa. Na pytanie o to, czy propozycja dla Stańki jest aktualna, prezydent Fijołek nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć.

- Wszystkiego dowiemy się po wyborach. Jest on w optyce naszego zainteresowania, ale tak jak mówiłem, będą zmiany w kompetencjach i nie chcę niczego przesądzać - stwierdził prezydent Rzeszowa.

Przypomnijmy, że przed drugą turą wyborów do grona partii wspierających prezydenta Fijołka dołączyło Polskie Stronnictwo Ludowe, które w pierwszej turze sabotowało jego kampanię wystawiając do boju posła Adama Dziedzica. Prezes podkarpackiego PSL mocno uderzał w prezydenta Rzeszowa, w końcu jednak się z nim dogadał i poparł. Na razie nie wiadomo, co ludowcy mogą dostać w zamian.

- Jest bardzo dużo możliwości, wszystkie te siły polityczne, które deklarują wsparcie dla Rzeszowa, zostaną uwzględnione - zapowiedział prezydent Rzeszowa.

Przyjmując, że jedno stanowisko wiceprezydenta (opuszczone przez Jolantę Kaźmierczak z KO, która została szefem oddziału KOWR w Rzeszowie) obsadzi Marcin Deręgowski, a pozostałe dwa mogą być elementem przedwyborczych targów, to w takiej sytuacji zagrożone są posady obecnych zastępców prezydenta, czyli Dariusza Urbanika i Krystyny Stachowskiej.

Co z Radą Miasta?

Przypomnijmy również, że Marcin Deręgowski w wyborach samorządowych z 7 kwietnia wywalczył mandat radnego Rzeszowa w nowej kadencji. Gdyby Deręgowski został wiceprezydentem, to jego miejsce w radzie zajmie osoba z kolejnym najlepszym wynikiem na liście wyborczej KO. Jest nią Katarzyna Maciechowska.

A jak Deręgowski i Fijołek wyobrażają sobie pracę w przyszłej Radzie Miasta? Przypomnijmy, że w kończącej się kadencji oba ich kluby dysponowały spokojną większością, dysponując 18 mandatami. Teraz jest całkowicie inaczej, bo KO i pro-prezydencki Rozwój Rzeszowa będą mieć łącznie tylko 12 radnych w 25-osobowej radzie. Najwięcej mandatów, bo aż 9, ma jako klub Prawo i Sprawiedliwość, a pozostałe 4 miejsca przypadły Razem dla Rzeszowa, którego przedstawiciele w środę zapowiedzieli, że nie będą wchodzić w żadne koalicje, co mocno ogranicza ruchy pozostałych klubów.

- Chcemy działać merytorycznie, w samorządach się tak działa, buduje się poparcie dla konkretnych projektów. To dobrze, że Razem dla Rzeszowa stwarza taką możliwość i nie „przykleił się” od razu do PiS - zapowiedział Fijołek, który jeszcze kilka tygodni temu ostro atakował Razem dla Rzeszowa, twierdząc, że są oni „ukrytym PiS”.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4