„Młoda fala w PiS”. Nowym starostą rzeszowskim ma zostać Krzysztof Jarosz

KATEGORIA: POLITYKA / 30 kwietnia 2024

Krzysztof Jarosz
Fot. Maciej Terpiński

Nie Marek Sitarz, a Krzysztof Jarosz może zostać nowym starostą rzeszowskim. Sesja, podczas której okaże się, kto będzie kierował powiatem przez najbliższe 5 lat, odbędzie się we wtorek 7 maja. Kandydatura Jarosza ma mieć związek z planami Prawa i Sprawiedliwości dotyczącymi odmładzania struktur i promowania na stanowiska publiczne polityków z młodszego pokolenia.

Krzysztof Jarosz kandydatem na starostę

Przypomnijmy, że w wyborach samorządowych, które odbyły się 7 kwietnia Prawo i Sprawiedliwość znów zdominowało rywalizację w Radzie Powiatu Rzeszowskiego. PiS w nowej kadencji będzie miało aż 24 mandaty w 29-osobowej radzie.

Przez ostatnie 6 miesięcy starostą rzeszowskim wybranym przez Radę Powiatu był Marek Sitarz. Wcześniej przez 18 lat pełnił funkcję wicestarosty, gdy powiatem zarządzał Józef Jodłowski. Zastąpił go gdy po październikowych wyborach Jodłowski został senatorem.

Wiele wskazuje na to, że w nowej kadencji 64-letni Sitarz mimo uzyskanego najwyższego wyniku w wyborach do rady nie będzie jednak starostą. Klub PiS w Radzie Powiatu Rzeszowskiego rekomendację na to stanowisko wystawił 38-letniemu Krzysztofowi Jaroszowi, który zdobył mandat z okręgu nr 5 obejmującym gminę Boguchwała. Zagłosowało na niego 2063 osoby.

- Czekam na pierwszą sesję Rady Powiatu Rzeszowskiego, podczas której wyłoniony zostanie zarząd powiatu, ale mogę potwierdzić, że moja kandydatura na stanowisko starosty ma poparcie klubu Prawa i Sprawiedliwości - mówi Krzysztof Jarosz.

Priorytetem aglomeracja

Jakie będą priorytety nowego starosty rzeszowskiego w nadchodzącej kadencji? Jak podkreśla Jarosz, wyzwań jest sporo, ale większość sprowadza się do hasła rozwoju aglomeracji rzeszowskiej.

- Chodzi o współpracę z wszystkimi gminami na terenie powiatu, ale też z władzami Rzeszowa, marszałkiem i wojewodą. Kluczem jest scalenie tego obszaru na różnych poziomach – od opieki zdrowotnej, komunikacji autobusowej i kolejowej po rozbudowę dróg - zaznacza Jarosz.

Jednym z kluczowych aspektów w działalności powiatu rzeszowskiego jest Park Naukowo Technologiczny Rzeszów-Dworzysko. Dla Jarosza ma to być również jeden z priorytetów.

- Kilka lat temu pracowałem przy rozwoju PNT Rzeszów-Dworzysko i oczywiście będzie mi bardzo zależało na tym, by przygotować kolejne tereny dla inwestorów. Widać duże zapotrzebowanie. To duża szansa dla naszego regionu – mówi kandydat na starostę rzeszowskiego.

Na razie nie wiadomo, kto oprócz Krzysztofa Jarosza miałby znaleźć się w Zarządzie Powiatu Rzeszowskiego.

- Mam propozycje składu zarządu, na razie nie chcę jednak mówić o szczegółach. Mamy zaplanowane jeszcze posiedzenie klubu. Jestem otwarty na współpracę z każdym, również z obecnym starostą - zaznacza Jarosz.

Krzysztof Jarosz ostatnio pełnił funkcję prezesa Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. W związku z wyborem na starostę rzeszowskiego, będzie musiał zrezygnować z tego stanowiska.

Krzysztof Jarosz pochodzi z Niechobrza. Jest absolwentem ekonomii i historii. W przeszłości był również radnym Boguchwały (w latach 2010-2014) oraz przewodniczącym Związku Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”.

Kandydatura Krzysztofa Jarosza ma mieć związek z szerszymi planami Prawa i Sprawiedliwości dotyczącymi maksymalnego odmładzania struktur w terenie. Elementem tego planu ma być promowanie na stanowiska publiczne polityków z młodszego pokolenia. W ten sposób władze PiS chcą reagować na zauważalną utratę głosów młodszego pokolenia na rzecz innych ugrupowań, a także pojawiające się w przestrzeni publicznej zarzuty, że prym w partii wodzą starsi działacze.

Karol Woliński