10 miesięcy wojewody
Teresy Kubas-Hul. Czym się chwali i co zamierza?
KATEGORIA: POLITYKA / 2 października 2024
Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul po 10 miesiącach urzędowania postanowiła pochwalić się swoimi osiągnięciami. Jak wskazywała, przyjęcie urzędu sporo zmieniło w jej codziennym życiu. - Nie miałam jeszcze dnia, w którym pracowałabym 8 godzin, zawsze było więcej, do tego praca w weekendy. Ale przyjmując tę funkcję, liczyłam się z tym - podkreślała wojewoda.
Pierwsze 10 miesięcy urzędowania
Teresa Kubas-Hul została wojewodą podkarpackim w grudniu 2023 roku zastępując na tym stanowisku Ewę Leniart. Stało się to po tym, jak Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica uformowały nowy rząd. Kubas-Hul jako reprezentantka największej z tych partii czyli KO, została wskazana nowym przedstawicielem rządu w naszym regionie.
Dosyć nietypowo, bo po 10 miesiącach urzędowania Teresa Kubas-Hul postanowiła podsumować swoje dotychczasowe osiągnięcia. W tym celu w środę 2 października zorganizowała spotkanie z lokalnymi mediami.
- Na pierwszej konferencji prasowej zapowiadałam, że priorytetami będzie dla mnie bezpieczeństwo i ściąganie środków dla województwa - mówiła wojewoda.
Teresa Kubas-Hul chwaliła się, że budżet wojewody na koniec września wyniósł 3,4 mld zł, a gdy obejmowała urząd, wynosił on 2,8 mln zł. To nie wszystko, bo niedawno został złożony wniosek o kolejne środki z budżetu państwa w wysokości 350 mln zł.
- Uważam, że jak na pierwsze 10 miesięcy mojego urzędowania to sporo. To oczywiście środki z budżetu państwa - mówiła Teresa Kubas-Hul.
Nowa dyrektor nie z „teczki”
W strukturach Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego powstała też nowa komórka, która ma koordynować realizację zadań finansowanych z pieniędzy Unii Europejskiej. Mowa o Wydziale Programów Rządowych i Funduszy Europejskich, na którego czele stanęła dyrektor Anna Szydełko.
- Była potrzeba wprowadzenia ducha aplikowania o środki europejskie. Stąd powstał nowy wydział. Dyrektor Anna Szydełko nie została „przyniesiona w teczce”. Od wielu lat jest ona pracownikiem Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego - mówiła Kubas-Hul.
W kwestiach bezpieczeństwa wojewoda podkreślała, że udało jej się doprowadzić do zawieszenia protestów rolniczych, które odbywały się na granicy z Ukrainą. Kubas-Hul dodawała, że jej priorytetem nadal pozostaje doprowadzenie do uruchomienia nowego przejścia granicznego z naszym wschodnim sąsiadem. Będzie ono zlokalizowane w Malhowicach i ma obsługiwać pojazdy o masie całkowitej do 3,5 tony.
- Wszystko wskazuje na to, że przejście graniczne otworzymy jeszcze w tym roku. To uzależnione jest tylko od tego, czy wymagany sprzęt zostanie dostarczony w terminie - mówiła Teresa Kubas-Hul, która podkreślała, że w przyszłości być może uda się tam również stworzyć przejście dla pieszych i rowerzystów.
Kubas-Hul przypomniała także, że za jej dotychczasowej krótkiej kadencji w końcu udało się uruchomić SOR w Szpitalu MSWiA przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Budowa tego obiektu rozpoczęła się w 2015 roku. Planowano, że SOR zostanie oddany do użytku w 2020 roku, wtedy jednak przyszła pandemia COVID-19 i umieszczono tam szpital tymczasowy. W tym okresie okazało się, że w budynku stwierdzono sporo usterek. Stąd były konieczne kolejne prace budowlane, które trwały aż do tego roku.
Wyzwaniem szpital uniwersytecki
Wśród wyzwań wojewoda podkarpacki wymieniała budowę nowego kompleksu medycznego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, który ma powstać w Świlczy. Na razie trwają przygotowania do rozpoczęcia pierwszego etapu inwestycji, którego koszt szacuje się na 300 mln zł.
- Zrobię wszystko, aby ta inwestycja za mojej kadencji została rozpoczęta. Jeżeli wykonawca będzie już na placu budowy, to ten szpital powstanie - zapowiadała.
Jeżeli chodzi o priorytety na kolejne miesiące, wojewoda wskazała również przygotowanie wszystkich służb do reakcji na sytuacje kryzysowe. Kubas-Hul wspomniała w tym kontekście o zabezpieczeniu regionu przed powodziami, by uniknąć tak dramatycznych sytuacji, jak niedawno na południu Polski.
- Lepiej zapobiegać, niż potem likwidować skutki powodzi. Niedługo zorganizujemy posiedzenie Wojewódzkiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego w terenie, chcemy zrobić objazd po województwie i sprawdzić, jaki jest stan techniczny infrastruktury przeciwpowodziowej i przygotować programy inwestycyjne - powiedziała wojewoda.
Teresa Kubas-Hul podczas spotkania z mediami przyznawała, że objęcie funkcji wojewody mocno zmieniło jej życie.
- Bycie wojewodą to prawdziwa służba, jeżeli ktoś podchodzi do tego poważnie. Nie zdarzyło mi się, żebym pracowała 8 godzin, zawsze jest więcej, to również praca w weekendy. W ostatnią sobotę zakładałam że sobie odpocznę, zdążyłam pójść rano na zakupy, ale już później cały dzień miała zagospodarowany. Ale podejmując takie wyzwanie, liczyłam się z tym - dodała Kubas-Hul.
Wojewodzie w spotkaniu z mediami towarzyszyli dyrektor jej biura Jerzy Tabin oraz dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Irena Marszałek-Czekierda i dyrektor Wydziału Infrastruktury Monika Barszcz-Chodkowska.
Karol Woliński