Resovia już utrzymana. Ostatni mecz u siebie i porażka z Bruk - Betem

KATEGORIA: SPORT / 28 maja 2023

Fot. Cwks-Resovia.pl/Paweł Golonka

Pewna utrzymania w Fortuna 1 Lidze Apklan Resovia Rzeszów w sobotę rozegrała ostatni ligowy mecz na własnym boisku. Podopieczni Mirosława Hajdy musieli uznać wyższość Bruk-Betu Termalica Nieciecza i przegrali 1-2.

Jest utrzymanie

Piłkarze Resovii zapewnili sobie utrzymanie tydzień temu, mimo że sami ponieśli porażkę w meczu wyjazdowym z ŁKS-em Łódź 1-2. Swoje spotkanie przegrała również będąca na 14 miejscu Skra Częstochowa, która w związku z tym nie będzie już w stanie dogonić „Pasiaków”.

Ostatnie dwie kolejki dla Resovii oznaczają już mecze bez presji i drżenia o wynik w kontekście utrzymania. Pierwszy z nich, a zarazem ostatni w roli gospodarza „Pasiaki” rozegrały w sobotę ze zdecydowanie wyżej notowanym Bruk-Betem Termalica Nieciecza.

Mecz dla Resovii zaczął się znakomicie, bo już w 15 minucie udało się wyjść na prowadzenie. Dynamiczną akcję w środku boiska przeprowadził Filip Mikrut, który przed polem karnym dograł do Bartłomieja Eizencharta, ten zdecydował się na strzał, piłkę odbił bramkarz gości, ale dobitka Miłosza Kałahura wpadła do siatki.

„Słoniki” od razu chciały odpowiedzieć. W 19 minucie Tomas Posner dobrze zgrał piłkę w polu karnym do Bruno Wacławka, ten doszedł do linii końcowej i z ostrego kąta oddał strzał, który minął Pindrocha, na szczęście dla Resovii z linii bramkowej wybił futbolówkę Ruben Hoogenhout.

Holenderski obrońca Resovii był bohaterem kolejnych minut, tym razem jednak negatywnym, choć głównie przez niefrasobliwość swojego kolegi z drużyny. Bartłomiej Wasiluk fatalnie stracił piłkę na 30 metrze od swojej bramki, przejął ją Adam Radwański i popędził w kierunku pola karnego, ale został wycięty równo z trawą przez Hoogenhouta. Sędzia Jacek Małyszek nie miał wątpliwości i od razu pokazał defensorowi Resovii czerwoną kartkę.

Pindroch show

Goście grając w przewadze zaczęli mocno atakować bramkę Resovii. Kapitalnie w niej spisywał się jednak Branislav Pindroch. Słowak w doliczonym czasie pierwszej połowy efektownie obronił strzał z dystansu Artema Putivtseva.

Na początku drugiej połowy golkiper „Pasiaków” świetnie zbił na poprzeczkę strzał Radwańskiego, a kilka minut później pokazał ogromną klasę broniąc w jednej akcji trzy strzały – najpierw potężne uderzenie z rzutu wolnego wspomnianego już Radwańskiego i dwie natychmiastowe dobitki Damiana Hilbrychta i Michala Hubinka.

Piłka w końcu wpadła do bramki Resovii, a stało się to po samobójczej bramce Karola Chuchro. Piłkarze z Niecieczy nadal napierali na bramkę Resovii, dwukrotnie jednak świetnie znów interweniował Pindroch. Słowacki bramkarz nie dał rady dopiero w 79 minucie, gdy pokonał go Moris Mesanović. Kilka minut przed bramką dla gości, to Resovia mogła ponownie prowadzić, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał wprowadzony z ławki Łukasz Seweryn.

Kolejną groźną sytuację mógł mieć inny rezerwowy „Pasiaków” Radosław Kanach, który był bliski wyjścia sam na sam z bramkarzem rywala, to się nie udało, bo wcześniej został powalony na murawę przez skrzydłowego Bruk-Betu Mariusza Fornalczyka. Piłkarz gości za ten faul otrzymał czerwoną kartę i obie drużyny grały po dziesięciu.

Resovia nie zdołała doprowadzić do remisu choć w doliczonym czasie gry bliski tego był Bartłomiej Wasiluk, ale jego potężny strzał zza pola karnego obronił Krystian Bartoszek. Mecz zakończył się zwycięstwem gości.

Zespół z Rzeszowa przed ostatnią ligową kolejką znajduje się na 14 pozycji w tabeli z 38 punktami. Bruk-Bet, dzięki wygranej ma 58 punktów i jest na 3 pozycji.

Apklan Resovia – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:0)

1:0, Miłosz Kałahur (17)

1:1, Karol Chuchro (58, bramka samobójcza)

2:1, Moris Mesanovic (80)

Apklan Resovia: Branislav Pindroch – Miłosz Kałahur, Ruben Hoogenhout, Aleksander Komor, Rafał Mikulec – Bartłomiej Eizenchart (59. Kamil Antonik), Bartłomiej Wasiluk (33. Karol Chuchro), Marek Mróz, Mehdi Lehaire (71. Łukasz Seweryn) – Maciej Górski (74. Radosław Kanach), Filip Mikrut (46. Pedro Vieira). Bruk-Bet Nieciecza: Krystian Bartoszek – Marcin Grabowski (46. Mariusz Fornalczyk), Adam Radwański, Bruno Wacławek (74. Marcel Błachewicz), Taras Zaviyskyi (46. Muris Mesanović), Damian Hilbrycht (74. Kacper Śpiewak), Michał Hubinek, Andrej Kadlec, Maciej Ambrosiewicz, Artem Putivstev, Tomas Poznar (88. Bartłomiej Kukulowicz)

Żółte kartki: Marek Mróz – Andrej Kadlec, Michał Hubinek

Czerwona kartka: Ruben Hoogenhout – Mariusz Fornalczyk

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4