Drzewo rosnące na płycie rynku uszkodzone przez wichurę. Waży się jego los

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 21 lipca 2021

Leciwa akacja rosnąca na rzeszowskim Rynku została poważnie uszkodzona przez wichurę.
Fot. Paweł Bialic

W poniedziałkowy wieczór osoby bawiące się na rzeszowskim Rynku mogły przeżyć niemały szok gdy w pewnym momencie jeden z konarów rosnącej tam od wielu lat akacji, runął na ziemię. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy usunęli połamane gałęzie. Na szczęście nikomu nic nie stało, ale to zdarzenie to pewien kłopot dla rzeszowskiego ratusza. Z niepokojem na zaistniałą sytuację patrzą również mieszkańcy, przywiązani do resztek zieleni w centrum miasta. Czy rosnące tam od co najmniej ponad 40 lat drzewo uda się uratować?

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek od początku swoich rządów jako prezydent deklarujący ochronę zieleni w mieście, będzie musiał podjąć decyzję czy zostawić drzewo, czy też nie bacząc na kwestie bezpieczeństwa i ograniczenia możliwości kolejnego tego typu zdarzenia, pozbyć się go. W podjęciu decyzji pomóc ma ekspertyza dendrologiczna, która została już zlecona przez rzeszowski ratusz.

- Na pewno będziemy robić wszystko, aby drzewo uratować. Musimy jednak pamiętać o tym, aby nie doszło tu do tragedii, bo może się okazać, że drzewo w każdej chwili może runąć. Mam nadzieję, że znajdzie się sposób, aby drzewo pozostało na swoim miejscu – twierdzi prezydent Fijołek.

Fot. Paweł Bialic

Co sprawiło, że rosnące od tylu lat drzewo na rzeszowskim rynku w końcu się „poddaje”? Najprawdopodobniej do uszkodzenia podczas burzy, która przeszła przez Rzeszów w niedzielę, a dzieło dokończył silny wiatr.

Po tej katastrofie doszło już do oględzin rynkowej akacji, której dokonali pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie. Wziął w nich osobisty udział także prezydent Rzeszowa. Wstępne oględziny wykazały, że drzewo od środka niestety jest spróchniałe. Profesjonalna ekspertyza dendrologiczna powinna być gotowa w ciągu najbliższych kilku dni. Obecnie teren w bezpiecznej odległości wokół akacji został zabezpieczony. Spod drzewa usunięto ławkę, na której mieszkańcy często, szczególnie w upalne dni, chronili się od silnego słońca. Wokół uszkodzonej akacji postawiono również barierki.

Wokul

Fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4