Masz pomysł na kawiarnię tematyczną? Miasto oferuje na to budynek w parku
KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 24 listopada 2024
Kawiarnia i ogródek z widokiem na park – tak w przyszłości miałby wyglądać budynek położony na skraju Ogrodu Miejskiego im. Solidarności przy ul. Dąbrowskiego, w którym przez kilkadziesiąt lat funkcjonowała kwiaciarnia „Róża”. Rzeszowski ratusz zamierza znaleźć dzierżawcę obiektu w konkursie ofert. Kluczowym kryterium ma być pomysł na stworzenie ciekawej kawiarni tematycznej. Radni Komisji Gospodarki Komunalnej pozytywnie zaopiniowali pomysł, ale przy okazji pojawiło się ciekawe pytanie o planowany termin rozstrzygnięcia przetargu.
Kawiarnia tematyczna w miejsce kwiaciarni
Charakterystyczny budynek z częścią szklarnianą, który przylega do miejskiego parku przy ul. Dąbrowskiego, został zbudowany w latach 60. ubiegłego wieku. Przez wiele lat funkcjonowała tam kwiaciarnia „Róża”. Końcem 2022 roku właścicielka firmy kwiaciarskiej zdecydowała się zakończyć działalność.
Z racji tego, że nieruchomość jest własnością miasta, ratusz od razu zapytał mieszkańców w internetowej sondzie o to, jak powinna w przyszłości zostać zagospodarowana. Najwięcej wskazań padło na kawiarnię. Od dwóch lat obiekt stoi jednak nieużywany, bo dotąd nie znalazła się koncepcja dotycząca tego, jak go wykorzystać. Latem tego roku władze miasta w końcu poinformowały, że trwają przygotowania do ponownego zagospodarowania tego terenu jako przestrzeni otwartej dla mieszkańców. Mowa była o konkursie.
Teraz znamy już więcej szczegółów. Ratusz zamierza ogłosić przetarg, a właściwie konkurs ofert na dzierżawę budynku po kwiaciarni, który ma na celu wyłonienie najkorzystniejszej oferty gwarantującej stworzenie w tym miejscu ciekawej kawiarni tematycznej. Wcześniej zgodę muszą na to wyrazić rzeszowscy radni. Odpowiednia uchwała w tej sprawie znalazła się w propozycji poszerzenia porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa (wtorek 26 listopada). Projekt był już oceniany przez Komisję Gospodarki Komunalnej w Radzie Miasta. Opinia radnych jest pozytywna.
- Przetarg ofertowy to bardzo dobry pomysł, bo dla dobrego funkcjonowania całego parku miasto nie musi kierować się jako najważniejszym kryterium kwotą zysku z wynajmu budynku, ale właśnie pomysłem na ciekawe funkcjonowanie kawiarni - mówi nam radny PiS Robert Kultys, który jest członkiem wspomnianej komisji.
Liczy się pomysł
Według propozycji ratusza, w ocenie ofert, które wpłynęłyby do przetargu, cena wynajmu byłaby tylko jednym z kryteriów. Pod uwagę brany będzie też proponowany termin uruchomienia działalności, a przede wszystkim pomysł na kawiarnię. Chodzi o temat przewodni, sposób realizacji, atrakcje dla klientów.
- Koncepcja aranżacji tematycznej kawiarni ma przedstawiać pomysł oferenta na zagospodarowanie obiektu i ogródka od strony parku, zgodny z wytycznymi konserwatorskimi i obowiązującymi przepisami prawa. Koncepcja aranżacji ma przedstawiać zatem motyw przewodni miejsca, wystrój wnętrz obejmujący co najmniej budynek główny, część przeszkloną obiektu oraz przylegający ogródek, koncepcję systemu identyfikacji wizualnej i koncepcję oznakowania zewnętrznego (m.in. logo, nazwa, barwy firmowe) oraz rozwiązania zwiększające dostępność obiektu dla osób z niepełnosprawnościami - czytamy w projekcie uchwały.
Na wynajem miałby zostać wystawiony sam budynek, który ma około 120 m kw. oraz około 50 metrów wydzielonego terenu od strony parku, na którym mógłby powstać taras lub ogródek dla klientów kawiarni. W budynku ma być także zapewniona publiczna toaleta dostępna dla użytkowników parku z uwagi na to, że obecnie nie ma tam takiej infrastruktury.
Przetarg jeszcze w grudniu?
Przyszły najemca mógłby liczyć na długoterminową dzierżawę z uwagi na konieczność przeznaczania znacznych środków na adaptację obiektu. Stan techniczny budynku nie jest najlepszy, więc będzie on wymagał gruntownego remontu.
Jeżeli radni zgodzą się na dzierżawę budynku na zasadach proponowanych przez ratusz, przetarg miałby zostać ogłoszony jeszcze w grudniu, a wybranie najkorzystniej oferty być może już w styczniu. Jak zauważa radny Robert Kultys, termin składania ofert powinien być odpowiednio długi.
- Wymyślenie ciekawego sposobu funkcjonowania kawiarni i przedstawienie go miastu to nie jest decyzja, którą podejmuje się w parę dni. Ktoś taki musi praktycznie podjąć wstępną decyzję o zmianie swoich planów życiowych na najbliższe 10-20 lat - zaznacza radny Kultys i dodaje, że sam pomysł na kawiarnię to jedno, a kolejnym wyzwaniem dla oferenta będzie zaplanowanie sfinansowania remontu czy znalezienie współpracowników.
- Jeśli jako miasto chcemy dać szansę wszystkim, którzy mogą wygenerować ciekawe pomysły na kawiarnię, to taka informacja powinna być szeroko rozpropagowana wśród mieszkańców, a termin zamknięcia składania ofert chyba nieco dłuższy niż 30 dni - zauważa Robert Kultys.
Karol Woliński