Miasto poczeka na Zamek. Sąd Okręgowy zbuduje nowy gmach do 2030 roku
KATEGORIA: INWESTYCJE / 9 stycznia 2025
Zamek Lubomirskich - siedziba Sądu Okręgowego w RzeszowieFot. Maciej Terpiński
Trwa projektowanie nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie, która ma stanąć przy ul. Dołowej. Politycy Prawa i Sprawiedliwości kilka dni temu sygnalizowali, że realizacja tej inwestycji stoi pod znakiem zapytania. Resort sprawiedliwości twierdzi tymczasem, że budowa sądu nadal jest aktualna, choć termin jej realizacji jest odległy.
Sąd w zamku
Sąd Okręgowy w Rzeszowie obecnie mieści się w Zamku Lubomirskich. O budowie nowej siedziby sądu mówiło się od wielu lat. Pojawiały się różne propozycje lokalizacji takiego obiektu, ale ostatecznie stanęło na tej, o której mówiło się od samego początku, czyli przy ul. Dołowej w sąsiedztwie Sądu Rejonowego. To dla tego rejonu kilkanaście lat temu uchwalono plan zagospodarowania „Temida”, który przewidywał budowę obiektów wymiaru sprawiedliwości.
W 2023 roku doszło do podpisania aktu notarialnego, w ramach którego miasto Rzeszów przekazało na rzecz Skarbu Państwa działkę, na której ma stanąć nowy sąd okręgowy. W zamian miasto ma otrzymać w zarząd Zamek Lubomirskich, który będzie przeznaczony pod działalność kulturalną. Kilka tygodni później Sąd Okręgowy w Rzeszowie ogłosił przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej nowej siedziby. Postępowanie się trwało dosyć długo. Dopiero w lutym 2024 roku udało się je rozstrzygnąć na korzyść Pracowni Czora i Czora z Katowic. Umowa na projekt warty 4,9 mln zł została podpisana w kwietniu tego samego roku.
Co aktualnie dzieje się w kwestii tej inwestycji? O to byli pytani rzeszowscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości podczas niedawnej konferencji prasowej dotyczącej innej inwestycji w postaci Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki.
- Według mojej wiedzy nie ma projektu realizacji nowego obiektu, tak aby Sąd Okręgowy, który znajduje się w zamku rzeszowskim, został przeniesiony w jakiejś rozsądnej perspektywie czasowej do nowego obiektu - mówiła poseł Ewa Leniart, która jest szefową rzeszowskich struktur PiS.
Marcin Warchoł, były minister i wiceminister sprawiedliwości, a obecnie poseł PiS jeszcze latem zeszłego roku podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa informował, że inwestycja sądowa będzie realizowana. Teraz jednak wieszczy negatywny scenariusz.
- Z mojej perspektywy jako byłego ministra sprawiedliwości są już opóźnienia w tej ważnej dla regionu inwestycji. Boimy się, że ten projekt może zmierzać ku ukręceniu, to wszystko trwa za długo - mówił nam w poprzednim tygodniu Marcin Warchoł.
Projekt ma być gotowy w maju
O to jak wygląda sprawa budowy nowego gmachu rzeszowskiego sądu zapytaliśmy rzecznika Sądu Okręgowego w Rzeszowie sędziego Tomasza Muchę. Ten potwierdził nam, że prace nad projektem nadal się toczą.
- Obecnie trwają prace nad dokumentacją projektową wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Termin ich wykonania to maj tego roku. Wtedy też znany będzie kosztorys budowy obiektu - twierdzi rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie i dodaje, że na ten moment ministerstwo zapewniło w budżecie tylko środki na wykonanie dokumentacji projektowej nowej siedziby sądu.
- Nie ma jednak żadnego stanowiska ministerstwa mówiącego o tym, że wycofuje się z planów realizacji tej inwestycji - dodaje sędzia Tomasz Mucha.
Informację o tym, że prace nad dokumentacją projektową nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie nadal trwają potwierdziło nam również Ministerstwo Sprawiedliwości.
- Trwają prace nad przygotowaniem koncepcji architektoniczno-budowlanej, która po jej opracowaniu zostanie przedstawiona Ministerstwu Sprawiedliwości do akceptacji - informuje Wydział Prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości.
Trochę poczekamy
W odpowiedzi przesłanej przez resort sprawiedliwości nie ma również żadnej wzmianki o rezygnacji z inwestycji. Ministerstwo zapowiada, że gdy projekt obiektu będzie gotowy, ogłoszony zostanie przetarg na realizację robót budowlanych.
- Dokumentacja projektowa ma być gotowa w tym roku. Następnie zostanie ogłoszone postępowanie przetargowe na realizację robót budowlanych. W części budżetu państwa 15/09 (sądy powszechne – apelacja rzeszowska) wstępnie zaplanowano środki finansowe na realizację zadania w kolejnych latach - czytamy w odpowiedzi ministerstwa.
Na razie nie wiemy, ile miałaby kosztować budowa nowego gmachu sądu. Jeszcze w 2023 roku mówiło się o kwocie 268 mln zł.
Powierzchnia nowego Sądu Okręgowego w Rzeszowie ma wynieść około 15 tys. m. kw. Znajdzie się w nim 27 sal rozpraw, w tym sala rozpraw w wydziale karnym oraz sala rozpraw o charakterze niejawnym.
W nowym obiekcie znajdzie się też 193 pokoje dla sędziów i pracowników i 54 pomieszczenia przeznaczenia ogólnego. Ma tam powstać również nowoczesne centrum informatyczne, archiwa zakładowe Sądu Okręgowego oraz Sądu Rejonowego. Obok budynku znajdzie się także parking dla pracowników na 200 samochodów oraz drugi parking dla petentów na kolejne 200 miejsc.
Kiedy zatem można się spodziewać rozpoczęcia budowy nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie? Raczej nieprędko. Według Ministerstwa Sprawiedliwości roboty budowlane mają być realizowane w latach 2026-2029.
- Prawdopodobnie budynek zostanie oddany do użytkowania do 2030 r. - informuje Wydział Prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości.
To oczywiście oznacza, że dopiero wtedy Zamek Lubomirskich będzie mógł przejść pod zarząd miasta.
***
Nazywany dziś powszechnie Zamkiem Lubomirskich budynek, został tak naprawdę wybudowany w latach 1902–1906 przez Austriaków na miejscu dawnego obronnego zamku Lubomirskich, który popadł w ruinę. Obiekt wybudowano od nowa na planie prostokątnym zbliżonym do historycznego obrysu. Mieścił się tu sąd i więzienie. Zakład karny opuścił budynek w 1981 r. Zamek był miejscem kaźni w czasach okupacji niemieckiej i okresie stalinizmu.
Karol Woliński