Awantura na sesji Rady Miasta. O ekspertyzę i stan kostki na ul. 3 Maja

KATEGORIA: POLITYKA / 16 października 2018

Fot. Archiwum portalu TWiNN.pl

Temat przebudowy ulicy 3 Maja w Rzeszowie jest w ostatnich dniach chyba najgorętszą kwestią jeżeli chodzi o końcówkę trwającej kampanii wyborczej. Po publikacji naszego pierwszego poniedziałkowego artykułu w tej sprawie, konferencję dotyczącą przebudowy rzeszowskiej Paniagi zorganizował kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa – Wojciech Buczak. We wtorek podczas ostatniej przed wyborami samorządowymi sesji Rady Miasta, temat kostki na ul. 3 Maja wywołał żywiołową dyskusję.

Wojciech Buczak podczas poniedziałkowej konferencji odniósł się m.in. do ekspertyzy Stanisława Sitarza – biegłego sądowego z zakresie prac kamieniarskich, dotyczącej ulicy 3 Maja, zleconej przez naszą redakcję.

- Według ekspertyzy prace nie zostały wykonane fachowo, a dodatkowo ze złej jakości materiałów. Można również porównać nowo oddaną ulicę Kościuszki, która faktycznie wygląda dobrze i ulicę 3 Maja i widać różnicę. Miasto ma problem, ponieważ remont ulicy kosztujący ok. 7 mln złotych wymaga poprawy lub całkowitej wymiany. Tego typu ulica w Rzeszowie powinna zostać wykonana z materiałów najwyższej jakości. Ktoś powinien ponieść odpowiedzialność z tego powodu, że właśnie w taki sposób wydano pieniądze. Miasto Rzeszów zasługuje na to, żeby ta historyczna ulica była odnowiona w lepszy sposób - stwierdził kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa.

Poniedziałkowa konferencja posła Wojciecha Buczaka na ul. 3 Maja
Fot. Karol Woliński

Nieco niespodziewanie debata na temat przebudowy i stanu nawierzchni ul. 3 Maja wybuchła podczas wtorkowej, ostatniej przed wyborami sesji Rady Miasta. Rozpoczął ją wiceprzewodniczący Rady Miasta z ramienia PiS – Waldemar Szumny w trakcie rozpatrywania drugiego punktu obrad dotyczącego zmian budżetowych. Szumny poruszył temat remontu deptaka i ekspertyz zleconych przez nasz portal, pytając o umowę miasta z wykonawcą prac. Chodziło mu o kwestie gwarancji i o to czy z powodu warunków umowy miasto ma związane ręce.

Pytanie było co prawda skierowane do skarbnik miasta Janiny Filipek, ale Szumnemu w swoim stylu pośpieszył z odpowiedzią prezydent Tadeusz Ferenc.

- Jacy to eksperci stwierdzili, że trzeba remontować? Co ty się na tym znasz chłopie? - mówił do radnego urzędujący prezydent. Radni PiS przypomnieli jednak prezydentowi Ferencowi, że autorem opinii w tej sprawie są fachowcy. Ferencowi wtórował natomiast jego zastępca Marek Ustrobiński. - Jeżeli jest ekspertyza, to trafi ona do wykonawcy remontu – firmy STRABAG i ona wykona poprawki, mamy siedmioletnią gwarancję - deklarował wiceprezydent.

Słowa wiceprezydenta Ustrobińskiego podważył radny PiS Robert Kultys, potwierdzając również nasze dzisiejsze informacje w sprawie akceptacji przez miasto materiałów użytych do remontu przez firmę STRABAG.

- Bardzo chciałbym żeby słowa prezydenta Ustrobińskiego były prawdą. Jednak czytając dzisiejsze doniesienia medialne, materiały użyte przez tą firmę zostały zaakceptowane przez miasto. Teraz pytanie, jak miasto może reklamować wykonanie remontu, skoro samo zgodziło się na tego typu materiały? - stwierdził radny Kultys.

Wiceprezydent Ustrobiński powiedział natomiast że nie zapoznał się z ekspertyzą i stwierdził, że jeżeli jest ona prawdziwa, to miasto podejmie stosowne kroki i wykonawca w ramach gwarancji będzie musiał bezpłatnie wymienić nawierzchnię. Chcąc podważyć opinię rzeczoznawcy zastępca Ferenca powiedział, że przeszedł całą ulicę 3 Maja i… nie zauważył braku żadnej płyty więc biegli nie mieli materiałów do badań. Na takie dość niecodzienne tłumaczenia Ustrobińskiego szybko zareagowali radni PiS twierdząc, że do dokonania oceny nawierzchni nie jest przecież potrzebne wyciąganie materiału.

Dyskusja została chwilowo zakończona przez przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Deca, który stwierdził, że tą sprawą powinno zająć się grono ekspertów.

Temat ulicy 3 Maja bardzo szybko jednak powrócił z powodu wniosku radnego Szumnego, który dotyczył zabezpieczenia w budżecie kwoty 20 tys. zł, na wykonanie ekspertyzy budowlanej oraz prawnej w kwestii wykonania remontu.

Radni Rozwoju Rzeszowa nie chcieli jednak kontynuować dyskusji w tej kwestii mówiąc, że remont ul. 3 Maja jest wykorzystywany przez PiS przed wyborami. - Co chcecie osiągnąć tą dyskusją, tylko podburzacie ludzi takim zachowaniem, miesiąc temu nie widzieliście żadnych problemów z tą ulicą, a teraz przed wyborami uznaliście, że to wielki problem - atakował radnych opozycji Sławomir Gołąb z prezydenckiego klubu. - Dlaczego boicie się ekspertyzy? - odkrzykiwał mu radny PiS Jerzy Jęczmionka.

Mimo silnego oporu proprezydenckiej większości radni PiS nie dawali za wygraną i ponownie kierowali pytania do skarbnika miasta – Janiny Filipek, dotyczące ekspertyzy i możliwości znalezienia pieniędzy na nią w budżecie. Atmosfera podczas sesji była coraz bardziej nerwowa, radni przekrzykiwali się nawzajem. Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta – Marcin Fijołek zaproponował stworzenie tymczasowej komisji radnych, która rozwiałaby wątpliwości merytoryczne w sprawie remontu deptaka. Wiceprzewodniczący Rady Miasta – Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa nazwał radnych PiS, którzy w przerwie chcieli pójść i obejrzeć jeszcze raz deptak na 3 Maja „kamieniarzami”, co wzburzyło radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Fot. Karol Woliński

Podczas 15-minutowej przerwy wnioskowanej przez radnych PiS, która również miała na celu ostudzenie emocji, 9 radnych PiS oraz 1 radny Rozwoju Rzeszowa – Waldemar Wywrocki udali się na deptak przy ul. 3 Maja. Mieli ocenić jakość nawierzchni i porównać ją z tą na nowo otwartej ulicy Kościuszki. Ostatecznie, już po przerwie, wniosek radnego Waldemara Szumnego o zabezpieczenie środków na zlecenie ekspertyzy nie uzyskał aprobaty większości radnych. Tym samym dyskusja w sprawie ul. 3 Maja się zakończyła. Taką decyzję rządzącej większości radni Prawa i Sprawiedliwości przyjęli oczywiście z niezadowoleniem, podtrzymując opinię, że wykonanie ekspertyzy jest ich zdaniem konieczne.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4