„Haniebna i antypolska”- Konfederacja o akcji K. Fijołka ws. migrantów

KATEGORIA: POLITYKA / 10 listopada 2021

Fot. Pawel Bialic

Kryzys na granicy z Białorusią wszedł w najostrzejszą jak dotąd fazę. To, że jest to atak na Polskę było wiadomo już dużo wcześniej. Jednak obecnie stało się to jasne nawet dla wielu z tych, którzy jeszcze kilka dni temu rozdzierali szaty wyłącznie nad losem nielegalnych migrantów zupełnie pomijając kwestie bezpieczeństwa państwa oraz tego, że odpowiedzialność za całą sytuację ponoszą władze Białorusi (zapewne przy wsparciu i inspiracji Moskwy).

Mamy świadomość, że oceny ostatnich wydarzeń w społeczeństwie są nadal różne, jednak coraz większa liczba obserwatorów wskazuje, że jako wyjątkowo naiwną i nieodpowiedzialną można określić akcję, do której włączyły się w sobotę także obecne władze Rzeszowa z prezydentem Konradem Fijołkiem na czele. W ramach wydarzenia „Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!” w sobotni (6 listopada) wieczór rzeszowski ratusz podświetlono na zielono.

„Niech cała Polska, każdy dom i budynek publiczny zaświecą 6 listopada o godz. 19:00, przez godzinę, zielonym światłem. Dajmy migrantom i uchodźcom jasny sygnał, że nie jesteśmy obojętne, obojętni, gdy na granicy naszego państwa z Białorusią łamane są prawa człowieka” – tak do udziału w akcji zachęcali jej organizatorzy. I nie ukrywali prawdziwych intencji: „Potrzeba dziś deklaracji, że samorządy są gotowe na przyjęcie uchodźców”.

Taką właśnie akcję – w wymiarze na szczęście na razie symbolicznym – wsparły aktualne władze Rzeszowa, ignorując fakt, że takie pomysły są wodą na młyn dla Łukaszenki i jego reżimu w hybrydowej wojnie z Polską, a także, że migranci w ręku prezydenta Białorusi są - czy sami chcą czy nie chcą - agresorami, przed którymi Rzeczpospolita powinna się bronić.

Fot. źródło: oficjalny profil miasta na FB - Rzeszów - stolica innowacji

Do ostatniego zaangażowania się ratusza i prezydenta Konrada Fijołka odnieśli się w środę (10 listopada) podczas konferencji pod rzeszowskim ratuszem politycy i działacze partii tworzących podkarpackie struktury Konfederacji.

- Takie zachowanie, taka akcja ze strony urzędników miejskich, ze strony pana prezydenta Konrada Fijołka jest karygodna, jest antypolska, jest haniebna, jest niedopuszczalna - stwierdził Tomasz Buczek, lider Ruchu Narodowego na Podkarpaciu. - Nie może być zgody na wpuszczanie mechanizmów destablizacji bezpieczeństwa wewnętrznego kraju w momencie gdy nasi polscy żołnierze pogranicznicy, policjanci walczą o utrzymanie integralności, nieprzekraczalności polskich granic.

Marcin Kowalski reprezentujący Młodzież Wszechpolską zapowiedział działania wspierające obrońców naszych granic. Już w najbliższą niedzielę o godz. 14.00 na rzeszowskim Rynku odbędzie się zgromadzenie „Nie dla nielegalnej imigracji”, które będzie wyrazem wsparcia polskich żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i policji, którzy stoją na straży naszego bezpieczeństwa, zwłaszcza tych znajdujących się teraz w okolicach Kuźnicy. Wśród nich są także nasi żołnierze z Podkarpacia, m. in. z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

- Spotkamy się pod ratuszem żeby pokazać odpowiedni kolor dla masowej, nielegalnej, niekontrolowanej imigracji. To kolor czerwony, czego oczekuje większość Polaków, większość rzeszowian - mówił Marcin Kowalski. - I to chcemy tutaj głośno wyrazić właśnie w kontrze do tej skandalicznej decyzji pana prezydenta Fijołka.

Jak dodał działacz Młodzieży Wszechpolskiej działania prezydenta Rzeszowa nie są jednak wyjątkiem na tle działań innych prezydentów dużych miast i liberalno-lewicowych polityków. Fałszywe jego zdaniem jest też mówienie o uchodźcach, podczas gdy są to ekonomiczni migranci.

- Mówimy stanowcze „nie” nielegalnym próbom przekraczania polskiej granicy i równie stanowcze „nie” mówimy wszystkim patocelebrytom - powiedział Marcin Kowalski, nawiązując do niedawnego wpisu znanej aktorki, która nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „mordercami”.

Konfederacja chce podjąć działania podczas najbliższej sesji Rady Miasta, aby „jasno określić jakie jest stanowisko, które wyraża większość mieszkańców stolicy Podkarpacia”.

Jak dodał Tomasz Buczek, Konfederacja stoi na stanowisku by mur na granicy z Białorusią powstał jak najszybciej, choć jako opozycja dla zasady krytykują rządzących, że nie wykorzystali w tym celu czasu stanu wyjątkowego. Źródeł obecnej sytuacji działacze Konfederacji upatrują także w sprawie ostatnich wyborów prezydenckich na Białorusi, w które ich zdaniem nie należało ingerować.

Konfederaci obawiają się, że sytuacja z granicy białoruskiej może przenieść się na granicę z Ukrainą. Coraz częściej mówi się, że Łukaszenka może przerzucić migrantów na ten kierunek, także po to, by zdestabilizować sytuację na Ukrainie.

- Postanowiliśmy zapytać panią wojewodę Ewę Leniart jakie mają być przedsięwzięte działania na naszej granicy z Ukrainą - powiedział przewodniczący okręgu rzeszowskiego Konfederacji Korony Polskiej - Jacek Ćwięka. Po konferencji prasowej działacze Konfederacji udali się z pismem do wojewody, aby dokładniej wyjaśniła „planowane działania mające zapewnić bezpieczeństwo na naszym podkarpackim odcinku wschodniej granicy”.

Joanna Suska, prezes rzeszowskiego oddziału partię KORWiN zaapelowała o jedność i solidarność w działaniach na rzecz bezpieczeństwa naszych granic, odnosząc się do nieodpowiedzialnych działań niektórych liberalnych i lewicowych polityków, oraz „patocelebrytów” próbujących grać na emocjach Polaków.

- Wcielili się w ten sposób doskonale w role przygotowane dla nich w Mińsku. Po prostu stali się „pożytecznymi idiotami”, niestety pożytecznymi nie dla polskiej sprawy, nie dla Polaków - powiedziała Suska.

Zdaniem Małgorzaty Zych z Klubu Konfederacji z Tarnobrzega teraz najważniejsza jest solidarność wszystkich sił politycznych z wysiłkami rządu, aby zapewnić bezpieczeństwo naszych granic, a zwłaszcza granicy wschodniej.

- Od tego będą zależały najbliższe lata – czy będziemy żyli w kraju suwerennym i niepodległym - powiedziała Małgorzata Zych.

Krzysztof Kuchta

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4