Co z porodami rodzinnymi w Rzeszowie? Nadal złe nowiny dla kobiet w ciąży

KATEGORIA: ZDROWIE / 28 lutego 2021

Fot. Unsplash.com

W środę mieszkanki Rzeszowa apelowały do tutejszych szpitali o wznowienie porodów rodzinnych w trakcie, których rodzącą kobietę może wspierać bliska osoba, najczęściej mąż lub partner. Możliwość porodów rodzinnych została ograniczona w związku z obostrzeniami dotyczącymi pandemii koronawirusa. Petycję online autorstwa Marleny Majerskiej w sprawie przywrócenia porodów rodzinnych podpisało już ponad 1400 osób z Rzeszowa, innych części Polski oraz z zagranicy. Co ważne, porody rodzinne mogą być realizowane, ale zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia w kwestii zasad sanitarnych. Chodzi m.in. o wydzielenie odpowiedniego węzła sanitarnego dla rodzącej w towarzystwie osoby bliskiej.

Apel przyszłych mam został skierowany do czterech rzeszowskich szpitali: Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 1 przy ul. Szopena oraz KSW Nr 2 przy ul. Lwowskiej, Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II oraz Szpitala Specjalistycznego Pro-Familia. Oprócz tego mieszkanki skierowały prośbę o interwencję w tej sprawie do m.in. do podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Rzecznik tej instytucji Rafał Śliż podkreśla, że w związku z pandemią gdy liczba nowych zachorowań jest wyjątkowo duża, warto pamiętać, że epidemia zmieniła podejście do tego tematu. Wymusiła konfrontację dwóch kwestii - potrzeby opieki bliskiej osoby, pomocy, pocieszenia i wsparcia w tak ważnym momencie życia rodziny a z drugiej strony, troski o zdrowie i życie mamy, dziecka i innych osób przebywających na oddziale położniczym. Ostateczną decyzję o możliwości przeprowadzenia porodu rodzinnego podejmuje lekarz lub ordynator oddziału na podstawie tego czy uda się to zrobić zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia.

- Biorąc pod uwagę, że każdy pacjent jest indywidualną osobą, również indywidualną decyzję podejmuje lekarz bądź ordynator oddziału. Może zatem zdarzyć się sytuacja, gdy pacjentka spotka się z odmową dotyczącą porodu rodzinnego, związaną z bezpieczeństwem epidemicznym - zaznacza Rafał Śliż.

Problemem jest infrastruktura w szpitalach

Postanowiliśmy zapytać dyrekcje wspomnianych rzeszowskich szpitali o to jak wygląda sytuacja z możliwością odbywania w nich porodów rodzinnych. Niestety dla przyszłych matek wiadomości nie są zbyt dobre. Przeszkodą w organizacji porodów rodzinnych w szpitalach na terenie Rzeszowa, jest głównie brak odpowiedniej infrastruktury, której wymagają aktualne zalecenia Ministerstwa Zdrowia. Chodzi przede wszystkim o brak odpowiedniego węzła sanitarnego dla rodzącej i osoby towarzyszącej.

- Niestety nie mamy dostępnych takich pomieszczeń w naszym szpitalu. W momencie budowy obiektu, który ma już swoje lata, nie było w planie aby je wydzielić. W związku z tym obecnie porody rodzinne są u nas niemożliwe - tłumaczy dyrektor Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II Grzegorz Materna zaznaczając że w momencie gdy zalecenia Ministerstwa Zdrowia się zmienią, szpital wznowi porody rodzinne.

W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 1 również występuje podobny problem. Choć pojawia się nadzieja że jeszcze w tym roku uda się wznowić porody rodzinne jeżeli nie dzięki poluzowaniu obostrzeń sanitarnych, to dzięki planowanemu remontowi Kliniki Ginekologii i Położnictwa.

- Niestety nie mamy takich pomieszczeń aby zapewnić odpowiednie zabezpieczenie sanitarne zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia. W tym roku planujemy remont w Klinice Ginekologii i Położnictwa i chcemy takie węzły sanitarne wykonać - twierdzi dyrektor ds. administracyjnych placówki Marek Wiater.

Na ten moment nie ma co również liczyć na poród rodzinny w Szpitalu Pro-Familia. Jak zapewnia dyrektor placówki Radosław Skiba sytuacja związana z zaleceniami sanitarnymi dotyczącymi organizacji porodów rodzinnych jest stale analizowana i szpital na razie tylko rozważa ich przywrócenie.

- Jesteśmy zwolennikami porodów rodzinnych. Byliśmy pierwszym szpitalem w Rzeszowie, który umożliwił kobietom rodzenie w towarzystwie bliskiej osobie. Decyzja o wstrzymaniu porodów rodzinnych była dla nas bardzo trudna, ale musieliśmy ją podjąć ze względu na sytuację epidemiologiczną oraz stanowisko konsultantów. Analizujemy obecną sytuację. Zaszczepiliśmy już 85 procent personelu. Rozważamy przywrócenie porodów rodzinnych wiedząc jak ważne jest to dla naszych Pacjentek - wyjaśnia dyrektor szpitala Pro-Familia Radosław Skiba.

Niestety nie udało nam się uzyskać informacji z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2. Mimo kilku prób dyrektor Barbara Rogowska była dla nas nieuchwytna.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4