Robot Da Vinci będzie od maja w KSW Nr 1. Temat zdominował sesję sejmiku

KATEGORIA: ZDROWIE / 29 marca 2021

Robot Da Vinci
Fot. Szpital Na Klinach

Robot Da Vinci - jedno z najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń medycznych na świecie, charakteryzuje się niezwykłą precyzją i małą inwazyjnością realizowanych za jego pomocą procedur pojawi się już maju w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 1 w Rzeszowie. Zgodę na zabezpieczenie środków w budżecie województwa na zakup narzędzi i akcesoriów do zabiegów chirurgicznych z użyciem robota wyrazili w poniedziałek (29 marca) radni sejmiku. Jednak temat wdrożenia systemu robotycznego Da Vinci stał się przedmiotem sporu politycznego, który od dłuższego czasu toczy się wokół szpitala przy ul. Szopena.

Proponowany kształt inwestycji był obiektem krytyki niektórych radnych oraz członka zarządu województwa Stanisława Kruczka. W czasie poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego na wątpliwości dotyczące tej inwestycji odpowiadał marszałek Władysław Ortyl.

- To najbardziej zaawansowany technologicznie tego typu robot na świecie. Robimy to przede wszystkim dla naszych pacjentów na Podkarpaciu. Mamy szansę wpisać tego robota w pracę szpitala uniwersyteckiego. Możemy stać się jednym z czterech miast w Polsce, które będą prowadziły program pilotażowy na tym robocie - mówił marszałek Ortyl podczas prezentacji projektu dotyczącego wdrożenia robota Da Vinci.

Jak zaznaczył Władysław Ortyl, wdrożenie systemu Da Vinci pozwoli zniwelować białą plamę jaką obecnie stanowi Podkarpacie w kwestii posiadania tego typu systemu wspomagającego zabiegi operacyjne. Da Vinci ma zapewnić dostęp do unikalnej klasy małoinwazyjnych zabiegów i przełożyć się na zmniejszenie bólu pooperacyjnego, ryzyka infekcji oraz szybszą rekonwalescencję i powrót do aktywności życiowej i zawodowej.

Marszałek Władysław Ortyl
Fot. UMWP

O planach uruchomienia takiego systemu mówiło się na Podkarpaciu od 2015 roku. W ostatnim czasie proces ten zdecydowanie przyspieszył. W opcji był zakup robota na własność lub też skorzystanie z projektu partnerskiego. Zgodnie z analizami rynkowymi przedstawionymi przez Władysława Ortyla, zdecydowano się na tę drugą opcję. Tego typu system ma funkcjonować w szpitalu od maja, w ramach usługi świadczonej od krakowskiej spółki Neo-Robotics, która dysponuje robotem w Szpitalu na Klinach w Krakowie. Umowa w formie 24-miesięcznego pilotażu pomiędzy szpitalem i spółką została już podpisana. Robot będzie funkcjonował w KSW Nr 1 przez 10 dni w miesiącu.

Konieczne było również przeznaczenie przez Samorząd Województwa Podkarpackiego dodatkowych środków w wysokości 3,85 mln zł na lata 2021-2023 na zakup narzędzi i akcesoriów do zabiegów metodą chirurgii robotycznej. Uchwałę w sprawie zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej rozpatrywano w poniedziałek podczas sesji.

Jakie są zarzuty wobec umowy?

Wdrożenie systemu robotycznego Da Vinci w obecnej formie nie podoba się m.in. radnemu PiS Jackowi Kotuli, który od kilku miesięcy mocno angażuje się w kwestie funkcjonowania KSW Nr 1. Zdaniem radnego Kotuli, umowa jest nastawiona tylko pod maksymalny zysk dla krakowskiej spółki i wyprowadzenie środków z samorządu województwa, a do tego prowadzi w jego opinii do prywatyzacji części placówki.

- Zgodnie z tą umową KSW Nr 1 ma zapewnić wszystkie leki, narzędzia operacyjne, dostęp do bloków, gabinetów, lekarzy specjalistów, za powikłania po operacji i opiekę pooperacyjną my mamy odpowiadać. Wszystkie koszty po naszej stronie, zyski po stronie spółki - stwierdził radny Jacek Kotula, który zarzucał również obecnym władzom szpitala że planują również redukcję zatrudnienia nawet do 30 procent kadry.

Sam radny Kotula podczas sejmiku krytykując propozycję wdrożenia umowy na system Da Vinci w obecnym stanie, przyznał również, że w związku ze swoją działalnością w sprawie szpitala, został usunięty z klubu PiS w Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

W podobnym tonie wypowiadał się również członek zarządu województwa Stanisław Kruczek z Porozumienia Jarosława Gowina, który w przeszłości zajmował się służbą zdrowia. W jego opinii szpital powinien zakupić taki sprzęt na własność.

- Tą decyzją o zakupie narzędzi dla robota za 3,8 mln zł nie zlikwidujemy białej plamy na Podkarpaciu, te usługi będą owszem wykonywane przez firmę zewnętrzną, ale robot będzie stacjonował w Małopolsce - mówił Stanisław Kruczek.

Obaj politycy są czynnie zaangażowani również w sprawę zwolnienia w zeszłym roku dwóch lekarzy z KSW Nr 1. Chodzi o dra Ryszarda Ziemiakowicza oraz prof. Krzysztofa Gutkowskiego. Ich odejście ze szpitala wzbudziło protesty środowisk pacjentów, a także właśnie części samorządowców i polityków. Ostatecznie dr Ziemiakowicz wrócił do pracy, natomiast prof. Gutkowski nadal jest poza KSW Nr 1.

Kwestię zwolnienia obu wspomnianych lekarzy z wprowadzeniem w KSW Nr 1 systemu Da Vinci w czasie sesji łączył natomiast radny Koalicji Obywatelskiej Andrzej Szlęzak. W jego opinii lekarze mieli zostać zwolnieni, bo sprzeciwiali się wprowadzeniu systemu robotycznego do szpitala.

Członek zarządu województwa Stanisław Kruczek
Fot. UMWP

Uchwała przyjęta, ale konflikt w zarządzie

Po długiej, trwającej kilka godzin dyskusji na wątpliwości radnych odpowiadał marszałek Władysław Ortyl. Zapewnił on, że samorząd województwa będzie dążył do zakupu tego typu robota na własność, jednak obecnie bardziej kalkuluje się umowa na świadczenie tej usługi od podmiotu zewnętrznego. Zaznaczał również, że podpisana umowa na udzielanie świadczeń zdrowotnych nie równa się umowie na dzierżawę oddziału medycznego.

Marszałek województwa zdementował również plany redukcji zatrudnienia w szpitalu. Przy okazji Władysław Ortyl negatywnie ocenił zaangażowanie w tę sprawę wspomnianego już Stanisława Kruczka oraz samą kwestię głosowania na zarządzie województwa w kwestii uchwały dotyczącej zakupu narzędzi i akcesoriów do zabiegów metodą chirurgii robotycznej. Kruczek jako jedyny miał głosować przeciw i później ogłosić to publicznie.

- Nie muszę państwu mówić w jakim kierunku to zmierza, jakie może mieć konsekwencje i finał - mówił na sesji Władysław Ortyl, który później określił jeszcze wypowiedzi Stanisława Kruczka w sprawie systemu Da Vinci mianem „zdradzieckich”.

Co oznaczają te słowa dla przyszłości Stanisława Kruczka w zarządzie województwa? Czas pokaże.

Po dyskusji doszło do głosowania nad uchwałą dotyczącą zabezpieczenia środków na m.in. zakup narzędzi i akcesoriów do zabiegów przy pomocy robota Da Vinci. Za głosowało 19 radnych, 4 było przeciw, a 4 się wstrzymało.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4