Uniwersytet Rzeszowski przejmuje Szpital nr 1 od marszałka. Co się zmieni?

KATEGORIA: ZDROWIE / 28 grudnia 2022

Moment podpisania umowy. Od lewej: marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Sylwester Czopek i wicemarszałek Piotr Pilch. Stoją: minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart i minister zdrowia Adam Niedzielski
Fot. Paweł Bialic

Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 im. F. Chopina w Rzeszowie będzie własnością Uniwersytetu Rzeszowskiego. Do tej pory był nim Samorząd Województwa Podkarpackiego. Umowę w sprawie zmiany organu prowadzącego zawarto w środę (28 grudnia). Na uroczystość w Urzędzie Marszałkowskim przyjechali ministrowie edukacji i nauki oraz zdrowia. Uczelnia przejmie szpital już od 1 stycznia 2023 r. Co to oznacza dla placówki i jej pacjentów?

Wielka chwila dla uczelni i regionu

Podpisy pod umową w sprawie przejęcia szpitala przy ul. Szopena złożyli rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. dr hab. Sylwester Czopek, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl oraz wicemarszałek Piotr Pilch. Oprócz ministrów Przemysława Czarnka i Adama Niedzielskiego, na uroczystości obecni byli także wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, podkarpaccy parlamentarzyści i radni sejmiku województwa.

Przekazanie KSW nr 1 na rzecz UR to pierwszy krok. Kolejnym będzie zapowiadana i oczekiwana budowa nowego kompleksu medycznego szpitala uniwersyteckiego na terenie Świlczy.

- To rzeczywiście jest wielka chwila dla województwa, wielka chwila dla Uniwersytetu. Rozpoczniemy nowy etap, ale jest on kontynuacją tego co robiliśmy do tej pory. To co wymyśliliśmy, to co sobie zakładaliśmy, systematycznie realizujemy, stąd można być bardzo dobrej myśli, że doprowadzimy do szczęśliwego zakończenia, czyli budowy nowego, dużego znakomicie wyposażonego szpitala uniwersyteckiego, który będzie nie tylko służył do podnoszenia wiedzy medycznej czy prowadzenia badań, ale przede wszystkim będzie wysoko wyspecjalizowanym zakładem leczniczym. Celem jest pacjent, nauka i dydaktyka, która też musi być prowadzona na bardzo wysokim poziomie - mówił rektor UR prof. Sylwester Czopek.

Wzorcowa placówka

Rolę UR w kształceniu kadry lekarskiej podkreślał minister edukacji nauki Przemysław Czarnek. Obecnie w Polsce brakuje kilkadziesiąt tysięcy lekarzy.

- Rzeszów daje przykład jak to robić. Uniwersytet Rzeszowski jest wzorcową placówką, którą chcemy pokazywać w całej Polsce, jako tą, która już od kilku lat konsekwentnie działa na rzecz uzupełnienia kadry lekarskiej. Dotychczas Uniwersytet Rzeszowski, jako uczelnia niemedyczna wykształcił już stu osiemdziesięciu lekarzy, z czego aż siedemdziesiąt procent pracuje na Podkarpaciu. I tak musi być w każdym województwie. Po to aby kształcenie było na jeszcze wyższym poziomie i żeby można było kształcić jeszcze więcej lekarzy dziś województwo podkarpackie przekazało szpital wojewódzki do prowadzenia Uniwersytetowi Rzeszowskiemu. My przywieźliśmy cztery miliony złotych na początek stworzenia dokumentacji potrzebnej do tego, żeby rozpocząć proces inwestycyjny. Cała inwestycja potrwa zapewne kilka lat, ale od pierwszego stycznia Uniwersytet Rzeszowski, jako organ prowadzący tego szpitala będzie miał już wszelkie dokumenty i legitymacje do tego, żeby ta inwestycja z tego poziomu projektowania przeszła w fazę realizacji – mówił minister Czarnek.

Przemysław Czarnek w czasie uroczystości związanej z przejęciem szpitala przez Uniwersytet Rzeszowski wręczył rektorowi uczelni dwa symboliczne czeki. Pierwszy na kwotę 4 mln zł na zwiększenie wysokości subwencji „na utrzymanie i rozwój potencjału dydaktycznego oraz badawczego z przeznaczeniem na poszerzenie infrastruktury kierunku lekarskiego” i drugi na kwotę 3 mln 487 tys. 180 zł na „utrzymanie aparatury naukowo-badawczej oraz wsparcie konferencji naukowy w ramach programu Doskonała nauka”.

- Uniwersytet Rzeszowski to nie tylko medycyna, więc nie są to jedyne inwestycje w naukę i szkolnictwo wyższe tu na Podkarpaciu. Już w 2023 r. uniwersytet rozpocznie budowę kampusu nauk społecznych, które są bardzo dobrze oceniane w tegorocznej ewaluacji - zaznaczył szef resortu edukacji i nauki.

Skorzystają pacjenci

Znaczenie środowej umowy dla podnoszenia poziomu leczenia pacjentów na Podkarpaciu podkreślał minister zdrowia Adam Niedzielski.

- To bardzo dobra decyzja. Gratuluję przede wszystkim pacjentom z Podkarpacia. Szpital zyska dostęp do nowych środków badawczych, szczególnie w zakresie badań klinicznych, ale będzie miał też własną bazę kliniczną, której celem jest kształcenie lekarzy. Fakt, że siedemdziesiąt procent absolwentów kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Rzeszowskim znajduje pracę tu - na Podkarpaciu, to jest symboliczny obraz pewnego podejścia i skutków, które w ostatnich latach staramy się realizować, gdzie systematycznie tworzymy warunki pozwalające na zwiększenie kadry lekarskiej. Uniwersytet Rzeszowski jest dobrym przykładem, jak konsekwentna polityka pozwala nadganiać i nadrabiać zaległości, bo przecież powstał kierunek lekarski, mamy własną bazę kliniczną, jest też planowana inwestycja, która zmodernizuje działalność tego szpitala, więc ten rozwój zapewnia pacjentom z Podkarpacia dostępność leczenia na wysokim poziomie przez wiele kolejnych lat – powiedział minister Niedzielski.

Jak podkreśliła z kolei wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, powstanie szpitala uniwersyteckiego będzie miało kluczowe znaczenie dla wzmocnienia bazy naukowo-dydaktycznej i zwiększenia dostępności do wysokospecjalistycznych usług medycznych dla mieszkańców.

– Z wielkim uznaniem przyjmuję decyzję o przekazaniu przez samorząd województwa Podkarpackiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Rzeszowie dla Uniwersytetu Rzeszowskiego. Z punktu widzenia regionu, który ma pewne deficyty, utworzenie szpitala uniwersyteckiego będzie ważnym krokiem w zakresie ich minimalizacji, a w przyszłości będzie wielką szansą dla rozwoju naukowego lekarzy, którzy zdecydują się związać z uniwersytetem i także – docelowo z województwem podkarpackim – mówiła wojewoda.

Samorząd województwa nadal będzie wspierał szpital

O wadze decyzji jaka znalazła zwieńczenie w postaci umowy między samorządem województwa a Uniwersytetem Rzeszowskim mówił marszałek Władysław Ortyl.

- To z pewnością historyczny moment wieńczący szereg wysiłków czynionych na rzecz utworzenia w naszym regionie uniwersyteckiej jednostki medycznej. W ciągu pięciu ostatnich lat dokonaliśmy restrukturyzacji tego szpitala, wdrożyliśmy procedurę oddłużenia i wspólnie z Uniwersytetem Rzeszowskim zapoczątkowaliśmy prace przygotowawcze, które docelowo umożliwiły przekazanie szpitala. Szpital, który staje się własnością Uniwersytetu Rzeszowskiego będzie służył nauce, edukacji, kształceniu studentów, ale przede wszystkim będzie służył mieszkańcom. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy nam w tym czasie pomagali. Dzisiejsza obecność panów ministrów świadczy o tym, że sprawa ma nie tylko wymiar regionalny, ale ma służyć całemu systemowi ochrony zdrowia w naszym kraju. Nakłady na ochronę zdrowia systematycznie rosną i to jest dobra wiadomość dla szpitala klinicznego, który od tej pory będzie rozwijał się już pod auspicjami Uniwersytetu Rzeszowskiego – powiedział marszałek Ortyl.

Wolę przekazania szpitala sejmik województwa wyraził jeszcze w listopadzie 2017 r. Jednak Senat uczelni nie zgodził się wówczas na przejęcie KSW nr 1 przez UR, chodziło głownie o zadłużenie placówki. Od tego czasu trwały wspomniane przez marszałka starania, które zaowocowały w maju 2021 r. deklaracją współpracy na rzecz utworzenia szpitala uniwersyteckiego w Rzeszowie. Jej następstwem był dalsze działania, które doprowadziły do środowej umowy.

Wartość przekazywanego przez samorząd województwa majątku jest szacowany na pół miliarda złotych.

- Uszczupliliśmy majątek samorządu województwa podkarpackiego, ale pozostaje on na Podkarpaciu i będzie służył nauce, edukacji, kształceniu studentów, ale przede wszystkim mieszkańcom - powiedział Władysław Ortyl.

Marszałek zaznaczył też, że Uniwersytet Rzeszowski i KSW nr 1 wciąż mogą liczyć na wsparcie samorządu województwa. - Sejmik województwa ma wpisaną do budżetu kwotę prawie 58 mln złotych, które będą nadal inwestowane dla rozwoju szpitala - dodał marszałek Ortyl.

Rektor: Nie będzie rewolucji

Przejęcie szpitala jest wyzwaniem dla Uniwersytetu Rzeszowskiego, czego nie krył rektor uczelni prof. Sylwester Czopek.

- To wielka radość dla całego Uniwersytetu, a w szczególności dla Kolegium Nauk Medycznych, bo zyskujemy obiekt, który będzie odpowiadał na współczesne wyzwania medycyny w zakresie badań, leczenia i edukacji. Jeszcze raz bardzo dziękuję za przemyślaną decyzję, która pozwala myśleć o Uniwersytecie nieco inaczej niż do tej pory. Jesteśmy młodym Uniwersytetem, ale ten dzisiejszy akt przesuwa nas w nieco inny sektor. Mamy nadzieję, że sprostamy temu zadaniu, nie ma co ukrywać, że jest to dla nas nowe przedsięwzięcie i nie mamy jeszcze w tym zakresie wypracowanych procedur, ale liczymy na dalszą pomoc pana marszałka w płynnym przejęciu placówki – stwierdził prof. Czopek.

Rektor zdementował też obawy, że szpital przy ul. Szopena czeka „rewolucja” i przejęcie przez UR może dotknąć pacjentów czy personel placówki.

- Nie będzie żadnej rewolucji. Szpital funkcjonuje dobrze i mam nadzieję, że z naszą pomocą będzie funkcjonował jeszcze lepiej - zapowiedział prof. Czopek. Wiadomo natomiast, ze zgodnie z prawem musi się zmienić nazwa szpitala. Placówka będzie mieć na to miesiąc. Natomiast na razie nie będzie zmian w strukturze KSW nr 1.

- O strukturze wewnętrznej będzie decydował dyrektor szpitala. Były spotkania z pracownikami placówki i nie było żadnych obaw w tym zakresie - zapewnił rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Kiedy budowa szpitala w Świlczy?

W lipcu br. doszło do podpisania aktu notarialnego potwierdzającego przekazanie Uniwersytetowi Rzeszowskiemu 35 ha gruntu przez gminę Świlcza. To właśnie tam, niedaleko Rzeszowa w pobliżu węzła autostradowego i drogi ekspresowej S19 ma powstać nowy obiekt szpitala uniwersyteckiego. Szacowany koszt całościowy inwestycji to około 2 miliardy zł. Taka kwota padła w lipcu. Kiedy ruszy i zostanie ukończona inwestycja? Podczas środowych uroczystości konkretna data nie padła, ale pojawiły się zapewnienia, że to perspektywa kilku najbliższych lat.

- Jesteśmy gotowi od zaraz jeśli będzie zabezpieczenie finansowe - ocenił szanse rozpoczęcia inwestycji rektor UR prof. Sylwester Czopek.

Słowa rektora rozwinął minister Przemysław Czarnek.

- To jest konsekwencja działań podejmowanych przez parlamentarzystów z Podkarpacia. Wszystko zależy od tego jak będzie wyglądała sytuacja w Europie. Nikt z nas nie wie co się będzie działo niedaleko na Wschodzie i jak będą wyglądały finanse europejskie i światowe. Jeśli to wszystko się ustabilizuje, wojna się zakończy, to jesteśmy pełni nadziei, że jesteśmy w stanie w ciągu kilku lat ten nowy szpital wybudować. Jeśli będzie źle, to proces inwestycyjny się wydłuży - zaznaczył minister edukacji i nauki.

Co z kompleksem przy ul. Szopena?

Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie to najstarszy rzeszowski szpital. Został utworzony w 1832 roku. Placówkę tworzą trzy zakłady lecznicze – szpital ogólny (w rejonie ul. Szopena i Naruszewicza), Podkarpackie Centrum Chorób Płuc (w rejonie ul. Lubelskiej i Rycerskiej) oraz Podkarpackie Centrum Onkologii (w rejonie ul. Leszczyńskiego). To placówka mająca ponad 730 łóżek, 17 stacjonarnych klinik, 6 oddziałów dziennych i 25 specjalistycznych poradni. Szpital zatrudnia ponad 1800 osób, a w 2022 roku hospitalizował 41 tys. pacjentów, udzielił 150 tys. porad w poradniach specjalistycznych i wykonał 13 tys. zabiegów.

Już wiadomo, że z majątku szpitala przekazywanego uniwersytetowi został wyłączony pałac Jędrzejowiczów w rejonie ul. Partyzantów. Teraz jest on wykorzystywany przez Podkarpackie Centrum Chorób Płuc.

A co stanie się ze „starym” szpitalem przy ul. Szopena po wybudowaniu nowoczesnego kompleksu w Świlczy?

- Szpital przy ul. Szopena pozostanie w pewnych swoich aspektach, bo niektóre kliniki jak np. hematologia są przecież zupełnie nowe, a inne są wyremontowane. Zaistnieje natomiast potrzeba przeprofilowania. Niektóre kliniki znajdą miejsce w nowym szpitalu, ale te zwalniane z kolei zrobią miejsce np. na leczenie psychiatryczne czy paliatywne. Nic z tej infrastruktury, która jest nie zmarnuje się, będzie ona jedynie lepsza dla potencjalnych pacjentów - zapewnił prof. Sylwester Czopek.

Rafk

Zdjęcia: Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4