Resort zdrowia odpowiada na wątpliwości posłów PiS. Chodzi o tzw. CUD-y
KATEGORIA: ZDROWIE / 11 września 2024
Ministerstwo Zdrowia odpowiada na wątpliwości posłów Prawa i Sprawiedliwości co do przyszłości centrów urazowych dla dzieci w kontekście planowanej reformy szpitalnictwa. - Poziom 60% udziału zabiegów w całości zrealizowanych świadczeń został wskazany jako przykładowy - twierdzi resort zdrowia.
PiS grzmi ws. CUD-ów
Przypomnijmy, że w poprzednim tygodniu rzeszowscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości Ewa Leniart i Marcin Warchoł zorganizowali konferencję prasową, podczas której wyrazili swoje wątpliwości co do planowanej przez Ministerstwo Zdrowia reformy szpitalnictwa. Chodziło konkretnie o centra urazowe dla dzieci (tzw. CUD-y). Na terenie kraju jest 11 takich placówek. Jedna z nich funkcjonuje w ramach Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. CUD-y są przeznaczone do diagnostyki i udzielania pomocy związanej z ratowaniem życia i zdrowia dla osób poniżej 18 roku życia, które w następstwie nagłych zdarzeń doznały poważnych obrażeń.
Według posłów PiS przygotowywana przez resort zdrowia ustawa dotycząca reformy szpitalnictwa przewiduje, że jedynym kryterium decydującym o utrzymaniu CUD będzie minimum 60 procent usług o charakterze chirurgicznym w danej placówce w okresie poprzednich 2 lat.
- Jeżeli CUD nie spełni tego wymogu, to będzie podstawa do jego likwidacji - mówiła poseł Ewa Leniart.
- Nie można wyceniać ludzkiego życia - dodawał Marcin Warchoł, który podkreślał, że CUD-y pełnią ważną rolę w dostarczeniu pomocy dzieciom, które ucierpiały w groźnych wypadkach i mogą to robić dzięki nowoczesnemu sprzętowi.
Ubiegłotygodniowa konferencja posłów PiSFot. Maciej Terpiński
Ministerstwo odpowiada
Wspomniana ustawa jest obecnie na etapie konsultacji społecznych. Po konferencji prasowej posłów Prawa i Sprawiedliwości zapytaliśmy o przyszłość centrów urazowych dla dzieci w Ministerstwie Zdrowia. We wtorek popołudniu otrzymaliśmy odpowiedź. Resort zdrowia twierdzi, że projekt ustawy nie przesądza o tym, jaka liczba podmiotów leczniczych udzielających świadczeń zdrowotnych pacjentowi urazowemu dziecięcemu spełni kryteria kwalifikacji do tzw. sieci szpitali na nowych zasadach.
- Poziom 60% udziału zabiegów w całości zrealizowanych świadczeń został wskazany jako przykładowy. Docelowy poziom zabiegowości określany będzie indywidualnie dla każdego z profili, z uwzględnieniem odrębności jakie występują na oddziałach dziecięcych i ich charakteru - informuje Ministerstwo Zdrowia.
W odpowiedzi MZ czytamy, że poziom świadczeń zabiegowych kwalifikujący szpital do danego profilu będzie uzależniony od faktycznego wykonania oraz zapotrzebowania tych świadczeń na danym terenie.
- Ostateczne wartości minimalnego udziału świadczeń zabiegowych jako warunku kwalifikacji dla oddziałów zabiegowych znajdą się w rozporządzeniu Ministra Zdrowia, które zostanie przygotowane po przeprowadzeniu dodatkowych analiz i szerokich konsultacji, m.in. z właściwymi (wg dziedziny medycyny) konsultantami krajowymi, z uwzględnieniem potrzeby właściwego zabezpieczenia świadczeń zabiegowych na danym obszarze. Określenie progowego udziału świadczeń zabiegowych zostanie dokonane z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych profili - twierdzi resort zdrowia.
MZ informuje, że centrum urazowe dla dzieci, to wydzielona część szpitala, w której są diagnozowani i leczeni pacjenci do ukończenia 18. roku życia z najcięższymi urazami, np. po wypadku komunikacyjnym czy upadku z wysokości. W zakresie oddziałów zabiegowych w strukturze CUD znajdują się następujące oddziały: oddział chirurgii dziecięcej oraz oddziały lub lekarze specjaliści w zakresie neurochirurgii lub neurotraumatologii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu.
- Kwalifikacja do sieci szpitali odbywać się będzie w oparciu o udział świadczeń zabiegowych w poszczególnych oddziałach/profilach. Wg danych za 2023 r. 27 spośród 37 profili zabiegowych działających w ramach centrów urazowych dzieci osiągnęły określony poziom realizacji świadczeń zabiegowych (60%) w przyjętym okresie referencyjnym - wyjaśnia ministerstwo.
Przedstawiciele MZ dodają, że niezależnie od sieci szpitali nadal będzie zachowana możliwość zakontraktowania określonych świadczeń szpitalnych w trybie konkursu ofert lub rokowań.
- Zatem w razie wystąpienia sytuacji niewystarczającego zabezpieczenia określonych świadczeń szpitalnych, na danym obszarze określonym w planie zakupu świadczeń dla województwa, będą przeprowadzane postępowania w sprawie zawarcia umów z NFZ na ogólnych zasadach - zapewnia Ministerstwo Zdrowia.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza sprawa, jaką poruszyli w ostatnim czasie posłowie PiS w kontekście planowanej reformy szpitalnictwa. Kilka tygodni temu alarmowali, że restrukturyzacja może oznaczać znikniecie oddziałów ginekologiczno-położniczych na terenie niektórych miast powiatowych na Podkarpaciu. Ministerstwo Zdrowia, podobnie jak w przypadku CUD-ów, uspokajało że nic w tej sprawie nie jest przesądzone a kwestia opłacalności ma być jednym z czynników w sprawie przyszłości danej placówki.
Wokul