[SAMORZĄDY] Mer Trościanca Juri Bova w Boguchwale. Dziękował za pomoc humanitarną

Mer Trościanca Juri Bova w Boguchwale. Dziękował za pomoc humanitarną

KATEGORIA: SAMORZĄDY / 20 maja 2022

W piątek 20 maja do Boguchwały przyjechał mer Trościanca Juri Bova, by podziękować za pomoc humanitarną, którą mieszkańcom ukraińskiego miasteczka udzielają zaprzyjaźnione samorządy.

„Możecie liczyć na Boguchwałę”

W spotkaniu z merem Jurim Bovą, które odbyło się z inicjatywy burmistrza Boguchwały Wiesława Kąkola w boguchwalskim spichlerzu, udział wzięła wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Na Podkarpacie przyjechali także włodarze lubuskiego Kożuchowa i czeskiego miasta Bystřice nad Pernštejnem.

Boguchwała i Trościaniec od 2013 roku są miastami partnerskimi. Od początku wojny mieszkańcy gminy Boguchwała mocną angażują się w pomoc humanitarną dla ukraińskiego miasteczka. Do Trościanca i okolicznych miejscowości pojechało już kilka transportów z najpotrzebniejszymi darami. Wiesław Kąkol zapewnił gości z Ukrainy, że w trudnych chwilach mogą liczyć na lokalną społeczność.

– Będziemy pomagać Wam dalej. Zawsze możecie liczyć na Boguchwałę - przekonywał.

Fot. Gmina Boguchwała

Czołgi w pierwszy dzień wojny

Juri Bova w poruszających słowach przedstawił czas rosyjskiej okupacji, który w Trościancu trwał przez 31 dni. Mer przyznał, że do samego rozpoczęcia działań wojennych mieszkańcy nie wierzyli, że faktycznie może dojść do agresji na ich terytorium.

- Nad ranem odebrałem telefon, że na granicy trwają walki. Już pierwszego dnia wojny do naszego miasta wjechało 150 czołgów i ok. 600 żołnierzy. To był prawdziwy szok – relacjonował Juri Bova.

Mer ocenił, że zniszczenia w mieście są bardzo poważne. Opisał także zbrodnie wojenne do jakich dopuszczali się najeźdźcy.

- Dwa rosyjskie czołgi ostrzelały lokalny szpital i okoliczne mieszkania. W wyniku tego ataku zginęło kilkanaście osób – mówił.

Fot. Gmina Boguchwała

Ewa Leniart: wojna dniem próby

W trakcie spotkania z merem Trościanca, głos zabrała również wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, która podkreślała, że dzień wybuchu wojny był również dniem próby dla Polski.

- Do dziś już prawie dwa miliony osób przekroczyły nasz odcinek granicy. Jako województwo i jako kraj zrobiliśmy wszystko, aby to przyjęcie było dobre – mówiła Ewa Leniart.

Jak dodała wojewoda, zakres pomocy na granicy był bardzo szeroki. Od aprowizacji, przez pomoc medyczną i psychologiczną. Wojewoda przypomniała, że na poziomie wojewódzkim organizowana jest także pomoc humanitarną. Do tej pory regionalne magazyny opuściło już blisko 6 tys. ton towarów, które zostały wysłane na Ukrainę. Ewa Leniart z uznaniem mówiła także o samorządowej współpracy.

- Partnerstwo zawiązane w czasach pokoju sprawdza się także w tych ekstremalnych warunkach - dodała wojewoda.

Wokul