Amerykanie przylatują. Port lotniczy w Jasionce działa normalnie. FOTO

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 7 lutego 2022

Fot. 82. Dywizja Powietrznodesantowa

Trwa operacja przerzutu sił amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej ze Stanów Zjednoczonych do Polski. W poniedziałek, 7 lutego na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce lądowały kolejne należące do US Air Force samoloty transportowe Boeing C-17A Globemaster III z żołnierzami i sprzętem amerykańskiej elitarnej jednostki. Powietrzny most będzie funkcjonował przez kolejne dni.

Według obecnych ustaleń do naszego kraju ma przybyć 1700 amerykańskich żołnierzy. Stany Zjednoczone przemieszczają do Polski elementy Brygadowej Grupy Bojowej z 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg (Karolina Północna). Operacja ma związek z napiętą sytuacją wokół możliwej agresji Rosji na Ukrainę i wynikającą stąd decyzją o wzmocnieniu amerykańskiej obecności w państwach wschodniej flanki NATO.

Przerzut sił amerykańskich rozpoczął się w czwartek (3 lutego) przylotem pierwszych samolotów Lockheed C-130 Hercules z personelem i sprzętem grupy przygotowawczej amerykańskiej dywizji na pokładzie i był kontynuowany w piątek. W sobotę niewielkim samolotem dyspozycyjnym Beechcraft C-12 Huron dotarła do Rzeszowa grupa najwyżej kilkunastu wojskowych. Miał wśród nich znajdować się dowódca 82. Dywizji Powietrznodesantowej gen. dyw. Christopher Donahue, znany z kierowania akcją ewakuacji amerykańskich wojsk z Afganistanu. Opuszczał Kabul jako ostatni.

W niedzielę do Rzeszowa z bazy Dover w stanie Delaware przyleciały dwa pierwsze wielkie C-17 – przed godz. 14 i ok. godz. 20. W poniedziałek w Jasionce lądowały cztery takie maszyny. We wtorek spodziewane są kolejne samoloty transportowe – być może nawet siedem lub osiem. Niewykluczone, że wśród nich pojawią się maszyny innych typów.

Na pokładach Globemasterów znalezli się spadochroniarze oraz sprzęt, w tym popularne pojazdy HMMWV, czyli potocznie Humvee, przez laików od nazwy pochodnej, cywilnej wersji nazywane Hummerami.

- Nasz wkład oraz udzielone Polsce przez nasz kraj wsparcie są dowodem solidarności z naszymi sojusznikami w tym okresie niepewności. Razem jesteśmy gotowi. Decyzja o wysłaniu żołnierzy do Polski jest racjonalnym posunięciem, które służy realizacji wspólnego celu, jakim jest zapobieganie wojnie, obrona oraz ochrona naszych sojuszników - podkreślił w niedzielę gen. Donahue.

Ilu amerykańskich żołnierzy jest już na terenie Podkarpacia? Tego wojsko nie ujawnia. Wiadomo, że część z wojskowych z 82. DP kwaterują w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym G2A Arena w Jasionce, tuż obok lotniska (sam obiekt otoczono metalowym płotem), a także w pobliskim Hotelu Holiday Inn Express Rzeszów Airport. Według nieoficjalnych informacji część żołnierzy ma też znaleźć zakwaterowanie w Mielcu na tamtejszym lotnisku (powstają tam polowe namioty), a także na poligonie w Nowej Dębie.

W poniedziałek w Rzeszowie, na terenie dowództwa 21. Brygady Strzelców Podhalańskich odbyło się spotkanie dowódcy polskiej 18. Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Jarosława Gromadzińskiego oraz dowódcy 82. Dywizji Powietrznodesantowej gen. dyw. Christophera Donahue. - Celem spotkania było omówienie szczegółów współpracy pomiędzy 18. DZ i 82. DP - zakomunikowała 18. Dywizja Zmechanizowana. W spotkaniu uczestniczył też dowódca 21. BSP, która wchodzi w skład 18. DZ – gen. bryg. Dariusz Lewandowski.

Fot. 18. Dywizja Zmechanizowana

Jak prowadzona w Jasionce operacja wojskowa wpływa na funkcjonowanie podrzeszowskiego portu lotniczego? Zarząd Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka poinformował w poniedziałek, że „działania desantowe prowadzone przez armię USA na terenie lotniska nie mają żadnego wpływu na obsługę regularnych połączeń pasażerskich oraz ruchu general aviation”.

- Wszystkie zaplanowane operacje lotnicze odbywają się zgodnie z rozkładem przylotów i odlotów. Dojazd na lotnisko odbywa się bez zakłóceń - twierdzi zarząd portu w Jasionce.

Rafk

Zdjęcia: Twitter MON, Twitter Mariusz Błaszczak, 82. Dywizja Powietrznodesantowa, 18. Dywizja Zmiechanizowana

Zdjęcia: Paweł Bialic