Budowa linii kolei do CPK w Rzeszowie. Działkowcy protestują ws. przebiegu

KATEGORIA: INWESTYCJE / 14 marca 2022

Fot. Paweł Bialic

Budowa linii kolejowej łączącej Rzeszów z Łętownią w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego wywołuje coraz więcej dyskusji. Proponowane przebiegi trasy do CPK wzbudzają protesty wśród właścicieli ogrodów działkowych w Rzeszowie. - To zielone płuca miasta budowane przez mieszkańców kilkadziesiąt lat, nie chcemy tego stracić - mówią działkowicze. Inwestor informuje: staramy się uwzględniać wszystkie uwagi i korygować trasę linii, tam gdzie jest możliwość.

Do Warszawy pociągiem w 2 godziny

Ponad 40-kilometrowy odcinek nowej linii kolejowej Łętownia – Rzeszów to kolejowy łącznik prowadzący od strony Stalowej Woli w kierunku stolicy Podkarpacia. To część dużej inwestycji w postaci Centralnego Portu Komunikacyjnego – sztandarowej inwestycji komunikacyjnej polskiego rządu. Składają się na niego planowane linie kolejowe: nr 58 od stacji Łętownia do Rzeszowa i nr 632 do Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. Jest to fragment tzw. szprychy nr 6, czyli nowej trasy kolejowej, która docelowo połączy Warszawę i CPK z Radomiem, Ostrowcem Świętokrzyskim, Stalową Wolą, Rzeszowem i Sanokiem.

Budowa tej linii ma sprawić, że z Rzeszowa do Warszawy dojedziemy pociągiem w dwie godziny. Obecnie inwestycja jest na etapie przygotowania, trwa opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ), czyli w skrócie – studium wykonalności.

W ubiegłym roku osiem proponowanych wariantów trasy zostało skonsultowanych z samorządowcami i mieszkańcami ze wszystkich gmin na Podkarpaciu, przez które przebiegały. W odpowiedzi na nie spółka CPK zmniejszyła liczbę wariantów do czterech i opracowała korekty i szczegółowe rozwiązania techniczne (np. dotyczące zastosowania wiaduktów i tuneli).

Inwestycja wzbudza protesty

Te propozycje wzbudziły duże dyskusje. Protestują mieszkańcy i władze Trzebowniska, Świlczy, czy Sokołowa Małopolskiego. Podobnie jest również w Rzeszowie. Zgłosili się do nas przedstawiciele ogrodów działkowych m.in. „Kolejarz”, „Zelmerowiec” czy „Energetyk” w rejonie ul. Ciepłowniczej i ul. Spółdzielczej na osiedlu Załęże. Twierdzą, że propozycje budowy linii do CPK w Rzeszowie oznaczają ryzyko likwidacji ogromnej części działek w tej okolicy.

- Tylko w ramach pierwszych trzech wariantów do wyburzenia będzie 150 ogrodów działkowych. A w przypadku czwartego wariantu około 300 - mówi nam Bogdan Kochmański, prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Zelmerowiec”.

Fot. Paweł Bialic

Faktycznie pierwsze dwa warianty budowy trasy do CPK opierają się na obecnej linii kolejowej od stacji Rzeszów Główny. A biorąc pod uwagę konieczność budowy drugiej linii torów, nasypu oraz 20 metrów strefy buforowej, może oznaczać to konieczność zburzenia dużej części ogródków. Trzeci wariant również przewiduje taką możliwość, choć nieco się różni od dwóch pierwszych, bo mniej więcej na wysokości ogrodów działkowych linie kolejowe się rozgałęziają, ale jedna odnoga dalej będzie przez nie przechodzić. Najgorzej z perspektywy działkowiczów wygląda czwarty wariant przechodzący w zasadzie przez sam środek ogródków.

- Te ogródki mają prawie 50 lat, ludzie przez wiele lat w nie inwestowali, dbają o nie, wkładają w ich urządzenie całe serce. Działkowcy postawili sobie świetlicę, na terenie zamontowano monitoring, niektóre działki są naprawdę zadbane - mówią nam działkowcy.

Jak podkreśla Bogdan Kochmański, na wiosnę i w lecie to miejsce tętni życiem, są osoby starsze, ale też rodzice z dziećmi. W czasie pandemii zrobiła się moda na działki.

- Jedni państwo są tu non-stop od marca do września, ich ogród wygrywał różne konkursy na najładniejszą działkę. Ja sam mam działkę od 20 lat, jak ją stracę to nie wiem co powiem wnukom, które lubią tu przychodzić - mówi prezes ROD „Zelmerowiec”.

Fot. Paweł Bialic

Działkowicze: nikt nas nie informował

Właściciele ogrodów działkowych twierdzą, że o planach przebiegu linii CPK dowiedzieli się przypadkiem kilka tygodni temu. Polski Związek Działkowców miał nie dostać żadnej informacji od inwestora, mimo że działkowicze dzierżawią teren od miasta.

- Nie mieliśmy pojęcia, że coś takiego się planuje, w Rzeszowie były konsultacje, ale nie zostaliśmy o nich poinformowani - mówi Bogdan Kochmański.

Fot. Paweł Bialic

Faktycznie konsultacje w formie online dotyczące przebiegu tras kolejowych CPK na Podkarpaciu odbyły się w lutym. Dotyczyły one m.in. gmin: Rzeszów, Rudnik nad Sanem, Świlcza, Jeżowce, Kamień, Krasne, Czarna, Trzebownisko, Nowa Sarzyna, Sokołów Małopolski i Głogów Małopolski.

Właściciele ogrodów działkowych chcą, aby w sprawie zagrożenia zburzenia ich terenów rekreacyjnych interweniowało miasto Rzeszów będące właścicielem tego terenu. Oprócz tego zgłaszają się również ze swoim problemem do podkarpackich posłów oraz do Ministerstwa Infrastruktury.

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Ratusz: trzymamy rękę na pulsie

W tym tygodniu działkowcy ws. przebiegu linii CPK mają spotkać się z władzami Rzeszowa. A jak do samej sprawy inwestycji CPK na terenie miasta odnosi się rzeszowski ratusz? Jak podkreśla Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, w trakcie odbytych już spotkań konsultacyjnych w sprawie przebiegu linii CPK, urzędnicy mieli aktywnie wskazywać na problematyczne kwestie.

- Aktywnie bierzemy udział w konsultacjach dotyczących przebiegu linii CPK. Przedstawiciele Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa wskazują jakie korzyści, ale też zagrożenia niosą te propozycje przebiegu inwestycji. Na każdym etapie jej przygotowania, będziemy starali się zabezpieczyć interesy mieszkańców - mówi Artur Gernand.

A co w przypadku gdy faktycznie dojdzie do wyburzenia dużej części działek? Kilka miesięcy temu prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek deklarował, że w takich sytuacjach miasto będzie starało się zabezpieczyć tereny pod budowę nowych ogródków.

- Chcemy zabezpieczyć takie tereny, to nie dotyczy tylko inwestycji CPK, która jest dosyć odległym czasowo projektem, ale również innych zadań, które mogą ingerować w tereny ogrodów działkowych – dodaje Gernand.

CPK: nic nie jest przesądzone

O sprawę przebiegu planowanej linii kolejowej na terenie Rzeszowa, w tym odcinka przechodzącego przez tereny ogrodów działkowych zapytaliśmy również spółkę CPK. Rzecznik prasowy spółki Konrad Majszyk w kontekście wspomnianych protestów, uspokaja, że żaden z czterech obecnie proponowanych wariantów trasy nie jest oczywiście wersją ostateczną, po to są te konsultacje, aby zdiagnozować wszelkie możliwe kolizje i problemy.

- Wszystkie cztery warianty są obecnie równorzędne, tzn. żaden nie został przesądzony. Oznacza to, że nie jest przesądzone, który z nich zostanie wybrany do realizacji – temu służą prowadzone konsultacje społeczne - mówi rzecznik prasowy CPK.

W kwestii informowania wszystkich zainteresowanych przebiegiem linii CPK, Konrad Majszyk mówi nam, że przywiązywano do tego dużą wagę. Konsultacje miały być propagowane wszelkimi dostępnymi kanałami, np. poprzez media tradycyjne i społecznościowe (także z wykorzystaniem geotargetowania). Warianty miały być przekazane do wszystkich urzędów gmin, przez które przechodzą analizowane warianty, apelując o ich umieszczenie na stronach internetowych i w gablotach informacyjnych urzędów.

- Oczywiście, nie jesteśmy dotrzeć do każdego osobiście, ale przykładamy ogromną wagę, żeby informacja o konsultacjach rozchodziła się jak najszerzej to tylko możliwe i różnymi dostępnymi nam kanałami - mówi Konrad Majszyk i dodaje, że w przypadku terenów działkowych w Rzeszowie wpłynęły już uwagi co do przebiegu trasy, co oznacza że część działkowców wiedziała jednak o planach CPK.

- Wpłynęły do nas pytania i uwagi od niektórych działkowców z terenu Rzeszowa, co wskazywałoby na to, że wśród tej grupy lub przynajmniej części tej grupy informacja o konsultacjach i wariantach też była obecna - twierdzi rzecznik CPK.

Wariant nr 1
Fot. CPK

Wariant nr 2
Fot. CPK

Wariant nr 3
Fot. CPK

Wariant nr 4
Fot. CPK

Będą kolejne konsultacje

Na 21 marca zaplanowane jest spotkanie stacjonarne w ramach kolejnych konsultacji z mieszkańcami w Rzeszowie. Odbędą się one o godzinie 17:00 na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Rubinowej (osiedle Załęże). Od 22 do 24 marca spotkania odbędą się też w Nowej Sarzynie, Sokołowie Małopolskim i Trzebownisku.

Te spotkania, podczas których każdy może zgłaszać uwagi i propozycje, poprzedzają wskazanie tzw. wariantu inwestorskiego, a następnie włączenie go do wniosku o decyzję środowiskową.

Więcej o przebiegach linii kolejowej do CPK na terenie Rzeszowa można znaleźć TUTAJ na stronie Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Według harmonogramu, odcinek linii łączący Łętownię z Rzeszowem zostanie oddany do użytku w 2028 r. Docelowo w ramach Programu CPK na Podkarpaciu zostanie zbudowanych 155 km nowych linii kolejowych przez CPK, a kolejne 173 km ma zostać zmodernizowanych przez PKP PLK.

Karol Woliński

Fot. CPK

Fot. CPK

Fot. CPK

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4