Miasto chce oddać działkę przy ul. Dołowej pod Sąd Okręgowy! Jest uchwała

KATEGORIA: INWESTYCJE / 5 lipca 2022

Fot. Paweł Bialic

Władze Rzeszowa chcą powrotu założeń planu zagospodarowania „Temida” przewidującego budowę nowej siedziby Sądu Okręgowego na ul. Dołowej. W planie najbliższej sesji Rady Miasta jest projekt uchwały mówiący o przekazaniu tego terenu na rzecz Skarbu Państwa pod budowę gmachu sądu.

Można budować przy ul. Dołowej

Historia budowy nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie jest długa i zawiła. Obecnie jego siedzibą jest Zamek Lubomirskich. Od wielu lat mówiło się o potrzebie budowy nowego obiektu dla pracowników Sądu Okręgowego. Plan był taki, aby postawić obiekt przy ul. Dołowej w sąsiedztwie Sądu Rejonowego i dopełnić założenia planu zagospodarowania „Temida”, który przewidywał w tym miejscu oprócz dwóch siedzib sądów stworzenie całego kompleksu usług prawniczych – kancelarii adwokackich, biur notarialnych.

Przypomnijmy że ostatnie ekspertyzy, którymi dysponowało Ministerstwo Sprawiedliwości dotyczące działki przy ul. Dołowej, gdzie planowano budowę nowego gmachu Sądu Okręgowego, wskazywały na skażenie tego terenu i konieczność jego rekultywacji, co mogło kosztować kilkadziesiąt mln zł. Dlatego w 2019 roku na wniosek ówczesnego prezydenta Tadeusza Ferenca, Rada Miasta zgodziła się przenieść lokalizację nowego gmachu sądu na Drabiniankę, w rejon ul. Granicznej i Zielonej.

Jednak ponowne badania działki przy ul. Dołowej wykonane w tym roku na zlecenie rzeszowskiego ratusza wskazały, że jednak nie ma przeciwskazań, aby przeprowadzić tam inwestycję o charakterze publicznym.

Ekspertyza wykonana przez Centrum Badań i Dozoru Górnictwa Podziemnego z Lędzin i Politechnikę Rzeszowską stwierdza na tym terenie obecność innych niż niebezpieczne odpadów. Mowa tutaj o żużlu, odpadach paleniskowych, betonie, gruzie betonowym, odpadach z przebudowy dróg. To oznacza, że można tam budować.

- Raport z przeprowadzonych badań wskazuje, że można w tym miejscu realizować inwestycję - mówił nam w czerwcu Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Jest uchwała o darowiźnie

Takie wyniki ekspertyzy oznaczały możliwość powrotu do koncepcji budowy Sądu Okręgowego przy ul. Dołowej. I jak widać szybko przystąpiono do działań w tym kierunku, bo już na najbliższej sesji Rady Miasta radni będą rozpatrywać projekt uchwały, w ramach której miasto chce ponownie przekazać w formie darowizny działkę w tym miejscu na rzecz Skarbu Państwa pod budowę Sądu Okręgowego. Pierwsza uchwała w tej sprawie została przyjęta przez Radę Miasta w 2017 roku, ale w 2019 roku ją uchylono w związku ze zmianą lokalizacji budowy sądu.

Uchwała, którą w najbliższy wtorek (12 lipca) będą rozpatrywać radni, dotyczy czterech działek o łącznej powierzchni 0,9 hektara przy ul. Dołowej w sąsiedztwie obecnej siedziby Sądu Rejonowego i placu im. Maurycego Allerhanda. Kluczowa w tej sprawie okazała się wspomniana ekspertyza wskazująca na możliwość budowy w tym miejscu obiektu użyteczności publicznej.

- Dyrektor Sądu Okręgowego w Rzeszowie po zapoznaniu się z opracowaną opinią kwalifikacji odpadów zalegających pod powierzchnią terenu działek nr 20/2, 20/3, 20/4, 25/2 w obr. 208 Rzeszów – Nowe Miasto, pismem z dnia 17 czerwca 2022 r. wyraziła chęć zmiany lokalizacji budowy nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie z ulicy Granicznej na ulicę Dołową - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Co z Zamkiem?

Jeżeli radni przegłosują tę uchwałę, Ministerstwo Sprawiedliwości będzie mogło ponownie przystąpić do realizacji inwestycji. Przypomnijmy, że gdy zmieniono lokalizację nowej siedziby sądu na Drabiniankę, w 2021 roku Sąd Okręgowy ogłosił postępowanie przetargowe na realizację tej inwestycji w trybie zaprojektuj i wybuduj. Zamiary budowy sądu w tym miejscu jednak storpedowali pobliscy mieszkańcy skutecznie oprotestowując decyzję o jej lokalizacji w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. W przypadku budowy sądu przy ul. Dołowej, resort sprawiedliwości ma zwrócić tereny przy ul. Granicznej i Zielonej w ręce miasta.

Budowa Sądu Okręgowego może zająć na pewno kilka lat. Zagadką na razie wydaje się to co stanie się z Zamkiem Lubomirskich po tym jak pracownicy sądu przeniosą się do nowej siedziby. Były prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc wraz z obecnym wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Warchołem chcieli, aby trafił on w pod zarząd miasta i powstało tam centrum kulturalne. Obecny prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek jeszcze w czasie kampanii wyborczej i na początku swojej kadencji, negatywnie oceniał pomysł wykorzystania zamku pod funkcje kulturalne i do tej pory nie poznaliśmy żadnego nowego stanowiska w tej sprawie.

Karol Woliński