Ratusz zmienia stare studium. Radny PiS: „Na nowe długo poczekamy”

KATEGORIA: INWESTYCJE / 30 sierpnia 2022

Fot. Karol Woliński

Rada Miasta Rzeszowa podjęła uchwałę o zmianie obecnego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa pod kątem budowy aquaparku. Przy okazji radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys poruszył temat nowego studium Rzeszowa - Dzisiejsza uchwała może wskazywać na to, że na nowe studium poczekamy dłużej niż zapowiadano - zauważył.

Zmiana pod aquapark

W planie wtorkowej sesji znalazł się punkt dotyczący zmian w nadal obowiązującym studium. Chodzi konkretnie o obszar o powierzchni 105 ha położony pomiędzy ul. Warszawską, ul. Romana Krogulskiego i ul. Jana Welca, na osiedlu Staromieście.

Ratusz zdecydował się na taki krok w związku z budową wyczekiwanego przez mieszkańców aquaparku na osiedlu Staromieście. W marcu Rada Miasta wydała zgodę na przystąpienie do zmian w planie zagospodarowania w rejonie, gdzie ma powstać aquapark, tak by umożliwić jego realizację. Chodzi o wskazanie funkcji usługowej o charakterze ponadlokalnym na terenie, na którym ma być zlokalizowany park wodny.

Najpierw jednak plan musi zgadzać się z obowiązującym studium. Obecnie w studium teren aquaparku przewiduje tam funkcję mieszkaniową. Zmiana ma polegać na wpisaniu tam funkcji usług o charakterze ponadlokalnym.

Nowe studium za 2 lata?

Same zamiary ratusza pod kątem zmiany studium oraz zmiany planu miejscowego pod budowę aquaparku nie wzbudziły wątpliwości. Uchwała została przegłosowana bez sprzeciwu.

Na marginesie tego tematu pojawił się jednak ciekawy wątek dotyczący perspektywy uchwalenia nowego studium, o którym ostatnio jest tak głośno w Rzeszowie. Urzędnicy pracowali nad nim dwa lata, a jego niedawna publiczna prezentacja została bardzo źle przyjęty przez mieszkańców. Teraz trwają prace poprawkowe i nowa wersja ma zostać znowu pokazana publicznie.

Radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys, który szefuje Komisji Gospodarki Przestrzennej w Radzie Miasta powiedział w czasie dzisiejszej dyskusji, że rozumie potrzebę wycinkowej zmiany obecnie obowiązującego studium pod kątem aquaparku, ale zwrócił jednocześnie uwagę, że przyjęta procedura zdaje się świadczyć o przekonaniu panującym w ratuszu, że Rzeszów jeszcze długo może nie mieć opracowanego nowego studium. A przecież miało być ono przestrzenną konstytucją Rzeszowa dającą wszystkim pewność, jak będzie zagospodarowywana przestrzeń miasta.

- To zły sygnał zarówno dla inwestorów, jak i dla mieszkańców, chcących mieć pewność, co w ich sąsiedztwie może być wybudowane. Osoby zajmujące się w Rzeszowie procesami inwestycyjnymi już teraz zadają pytanie, dlaczego miasto decyduje się zmieniać stare studium na jednym małym fragmencie pod aquapark, skoro na ukończeniu jest opracowanie całkowicie nowego studium, które miało zastąpić stare na całym terenie Rzeszowa? Przecież czas procedowania tej małej zmiany starego studium, jak było w innych tego typu przypadkach, potrwa rok lub nawet dwa lata. Z tego łatwo wyciągnąć wniosek, że miasto zakłada, iż w przeciągu tych dwóch lat nowe studium nie zostanie uchwalone i cały czas będzie obowiązywało stare, stąd potrzeba jego wycinkowej zmiany - podkreślał radny PiS.

Jak dodał Rober Kultys, panuje powszechne przekonanie i zgoda, o co sam zresztą wnioskował, że trzeba poprawić projekt nowego studium, który ostatnio miasto zaprezentowało mieszkańcom. Jednak na taką poprawę powinno wystarczyć kilka miesięcy, a teraz zachodzi obawa, że to będzie trwało kilka lat.

Fot. Paweł Bialic

Prezydent: chcemy się zabezpieczyć

Prezydent Konrad Fijołek próbował bronić się twierdząc, że zmianę obowiązującego dokumentu wymusza kwestia zaprojektowania aquaparku, a przyjęcie nowego studium jest nadal priorytetem dla ratusza.

- Do nowego projektu studium mamy złożone 4 tys. uwag to oznacza, że potrzebujemy czasu na ich zgrupowanie i odpowiedź, chcemy by to było wykonane jak najszybciej, potrzebujemy na to 2 miesiące. Opóźnienie w procedurze to kilka miesięcy, jest w nas duża determinacja, aby mieć nowe studium - zaznaczał prezydent Fijołek.

Radny Robert Kultys podkreślał jednak po słowach prezydenta, że wiele mówiąca jest rozbieżność pomiędzy okresem paru miesięcy, a okresem kilku lat, o których tu mowa.

- Jeżeli mówicie, że uchwalenie nowego studium przesunie się tylko o kilka miesięcy i końcem tego roku je uchwalimy, to dzisiejsza uchwała, którą przyjmiemy z terminem realizacji do dwóch lat stanie się bezprzedmiotowa, bo i starego studium wtedy już nie będzie. Ja nadal odbieram to tak, że skoro miasto chce zmienić stare studium, to najprawdopodobniej zupełnie nie wiadomo, kiedy będzie uchwalone nowe - zaznaczał radny PiS.

W końcu prezydent Fijołek przyznał jednak, że jest pewne ryzyko późniejszego uchwalenia studium Rzeszowa.

- Nie zakładamy, że studium będzie odkładane na lata i że go nie będzie, natomiast doświadczenie burzliwej debaty nad pierwszym projektem wskazuje, że mogą wyniknąć opóźnienia, dlatego aby zabezpieczyć proces projektowania aquaparku, chcemy mieć dwa warianty - powiedział prezydent Rzeszowa.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4