Afrykarium – ta polska atrakcja jest w czołówce światowych rankingów
KATEGORIA: PODRÓŻE / 9 lutego 2019
Jak w środku kalendarzowej zimy poczuć w Polsce klimat gorącej Afryki? Wrocławskie Afrykarium dzięki niepowtarzalnej koncepcji obiektu stało się unikatowym na skalę światową kompleksem przedstawiającym różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Lądu. Średnio dziennie obiekt zwiedza 2,5 tys. osób!
Jest to ogromny budynek z 15 milionami litrów wody w 21 basenach i akwariach. Ma długość 160 m, szerokość 54 m i wysokość 15-12 m. Został wybudowany na działce o powierzchni prawie 1,9 ha, a całkowita kubatura obiektu wynosi ponad 184 tys. m3. Afrykarium posiada trzy kondygnacje, z czego jedna znajduje się pod ziemią. Powierzchnia użytkowa pawilonu to blisko 9 tys. m2, powierzchnia usługowa to około 7 tys. m2. Dodatkowe ekspozycje zewnętrzne zajmują powierzchnię blisko 7,5 tys. m2.
To pierwsze oceanarium w Polsce, niezwykłe w swoim rozmachu i bogactwie atrakcji. Jego projekt wybrano w konkursie spośród 14 różnych koncepcji. Można tu obcować z fauną Morza Czerwonego – w zbiorniku o pojemności miliona litrów wody powstał ekosystem rafy koralowej z ponad 60 gatunkami pięknych, kolorowych ryb. W strefie Afryki Wschodniej można spotkać m.in. hipopotamy nilowe, niezwykłe mrówniki często mylone z południowoamerykańskimi mrówkojadami oraz wzbudzającą duże zainteresowanie kolonię golców (niezwykłych gryzoni). Dalej znajdują się dwa akwaria z endemicznymi rybami z jezior Wielkich Rowów Afrykańskich – Tanganiki i Malawi. Następnie pojawia się Kanał Mozambicki, którego największą atrakcją jest 18-metrowy przezroczysty tunel z akrylu, umożliwiający podziwianie pod powierzchnia wody rekinów, płaszczek oraz żółwi zielonych. Mieszkańcami Wybrzeża Szkieletów są zaś kotiki afrykańskie (często mylone z fokami) oraz pingwiny przylądkowe (inaczej tońce), a także meduzy, mureny oraz ciekawe gatunki ryb, jak np. skrzydlica. I wreszcie w obszarze dżungli znad rzeki Kongo mieszkają krokodyle i manaty – niezwykłe, roślinożerne ssaki zwane także syrenami. Dołączyły do nich liczne gatunki ptaków.
Miałem możliwość zwiedzić bardzo dokładnie ten obiekt, kosztujący 220 mln zł i otwarty ponad 4 lata temu. Mieści się on na terenie Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu. Od otwarcia tego oceanarium, wrocławskie zoo odnotowuje rekordową frekwencję. Do stycznia tego roku odwiedziło je niemal 7 milionów osób. Afrykarium znalazło się na liście siedmiu cudów świata zoologicznego, zajmując w międzynarodowym rankingu czwartą pozycję. Trzy pierwsze miejsca zajęły amerykańskie ogrody, z zoo w Dallas na czele.
Warto jeszcze dodać, że w samym kompleksie wrocławskiego Afrykarium znajduje się także sala konferencyjna na 160 osób, sala edukacyjna na około 30 osób, salka biznesowa VIP na około 30 osób, restauracja typu bistro oraz sklep z pamiątkami.
Ta wizyta na Dolnym Śląsku utwierdziła mnie w przekonaniu, że każde duże miasto, także Rzeszów, powinno zatroszczyć się o stworzenie ciekawych inwestycji będących nowymi atrakcjami dla mieszkańców. Że już czas wykreować w stolicy Podkarpacia obiekt turystyczny i rekreacyjny, zwłaszcza przy takich możliwościach sięgania po środki zewnętrzne. Może rzeszowianie doczekają się nowoczesnego obiektu do zwiedzania, będącego swoistym magnesem miasta, gdzie będzie można interesująco spędzać czas.
Waldemar Szumny