Debata o odbudowie Ukrainy na Kongresie 590. „Polska spełni ważną rolę”

KATEGORIA: GOSPODARKA / 17 listopada 2022

Fot. Paweł Bialic

O tym jaką rolę w odbudowie Ukrainy po wojnie mogą pełnić Polska i Podkarpacie rozmawiano w czwartek podczas siódmej edycji Kongresu 590 w Rzeszowie. - Mamy kadry, struktury, jesteśmy dzięki temu gotowi do wsparcia partnerów z Ukrainy w odbudowie ich kraju po wojnie - podkreślał w czasie panelu dyskusyjnego marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.

Odbudowa Ukrainy

Wojna na Ukrainie trwa już od 267 dni i w jej wyniku straty naszych wschodnich sąsiadów są ogromne. Zabici ludzie, zniszczone domy, szkoły, infrastruktura energetyczna czy transportowa. O tym jak może wyglądać proces odbudowy kraju zza naszej wschodniej granicy, po miejmy nadzieję szczęśliwym końcu wojny i jaką rolę w nim może odegrać strona polska, rozmawiano podczas pierwszego dnia siódmej edycji Kongresu 590 w Rzeszowie, która odbywa się w dniach 17-18 listopada.

W panelu dyskusyjnym na Uniwersytecie Rzeszowskim udział wzięli marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka Adam Hamryszczak, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Cezariusz Lesisz, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota oraz ukraiński przedsiębiorca, właściciel firmy Best Financial Solutions Jaroslav Khariy. Dyskusję moderował politolog i administratywista Robert Ptyka.

Podczas debaty podkreślano, że odbudowa powinna być realizowana, tak by łączyć Ukrainę ze strukturami Unii Europejskiej. Tu uczestnicy panelu wskazywali, że kluczowe wydaje się przystosowanie ukraińskich instytucji oraz prawa do europejskich regulacji, tak by warunki prowadzenia biznesu były tożsame z tymi, które są w Polsce czy zachodzie Europy.

- Ten proces legislacyjny w Ukrainie trwa, od kiedy Ukraińcy nie mają już wątpliwości czy iść z Rosją czy z Unią Europejską, mamy gwarancje, że te regulacje będą coraz bardzie przyjazne biznesowi i firmom. Pytanie na ile w praktyce Ukraina da radę sobie z problemem korupcji - zauważył prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota.

Prezes ARP Cezariusz Lesisz zaznaczył, że jest optymistą jeżeli chodzi o proces transformacji Ukrainy.

- W każdym działaniu gospodarczym między partnerami ważna jest wiarygodność i stabilność relacji ekonomicznej. To wiąże się z jasnymi deklaracjami o przystąpieniu Ukrainy do UE. W naszym przypadku gdy przygotowywaliśmy się do wejścia do UE, to też pewne zmiany w przepisach naszego prawa zostały wymuszone, myślę że Ukraina podąży w tym samym kierunku - mówił Cezariusz Lesisz.

„Polska może być liderem”

Kluczową rolę w odbudowie Ukrainy po szczęśliwym zakończeniu wojny z Rosją, może odegrać Polska. O tym mówił właściciel ukraińskiej firmy Best Financial Solutions Jaroslav Khariy.

- Polska może być liderem procesu odbudowy, macie takie doświadczenia po II wojnie światowej, wiecie również dużo o dołączeniu do Unii Europejskiej, o wsparciu przedsiębiorców. Polska jest nam bliska w postrzeganiu świata i lepiej nas rozumie niż zachód - zauważył Khariy.

A zainteresowanie ze strony polskich firm uczestnictwem w odbudowie Ukrainy ma być bardzo duże. Na liście prowadzonej przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu jest już blisko 1400 firm, które wyrażają chęć udziału w tym procesie.

- Mamy wszystko, by stać się światowym hubem wsparcia Ukrainy i zrobić na tym dobry biznes. Wiele zależy od aktywności polskich przedsiębiorców, od przygotowania do udziału w przetargach międzynarodowych czy wiedzy o systemie zamówień publicznych na Ukrainie - zauważył Jacek Piechota z Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Prezes ARP Cezariusz Lesisz podkreślał, że odbudowa Ukrainy będzie wymagała czegoś na kształt nowego Planu Marshalla (plan Stanów Zjednoczonych mający na celu odbudowę gospodarek państw Europy Zachodniej po II Wojnie Światowej), a Polska może być ważną częścią tego projektu.

- Polska będzie liderem w tej odbudowie, musimy wykorzystać każdą możliwość, często mówiono, że nasza lokalizacja jest przekleństwem, teraz można mówić o tym, że to atut. Ważne jest również to, że tylu Ukraińców przybyło w związku z wojną do Polski, dzięki temu zobaczyli jak wyglądają nasze biznesy, styl zarządzania, po tym jak zaczną odbudowywać kraj mogą z tego skorzystać - mówił Lesisz.

Podkarpacie hubem odbudowy?

Skoro Polska może stać się wiodącym podmiotem w odbudowie Ukrainy po wojnie, to wydaje się, że ważną funkcję może pełnić w tym procesie Podkarpacie, będące jednym z dwóch przygranicznych województw. To podkreślał podczas dyskusji marszałek Władysław Ortyl.

- Samorząd województwa jest gotowy, mamy duże kompetencje w wykorzystaniu funduszy europejskich, należymy do liderów w tej materii w naszym kraju. Mamy kadry, struktury, jesteśmy dzięki temu gotowi do wsparcia partnerów z Ukrainy - deklarował marszałek Władysław Ortyl, dodając, że zapytania co do możliwości inwestowania w naszym regionie ze strony ukraińskich przedsiębiorców już się pojawiły.

Fot. Paweł Bialic

- Wielcy gracze, którzy patrzą kilka lat do przodu, interesują się inwestycjami na Podkarpaciu, stąd chcemy tworzyć kolejną nową strefę ekonomiczną w Świlczy - tłumaczył Władysław Ortyl.

Marszałek Władysław Ortyl zaznaczył, że przy udzielaniu wsparcia humanitarnego dla Ukrainy w związku z wojną, bardzo pomocne są nawiązane przez nasz region w ostatnich latach kontakty z przedstawicielami obwodów ukraińskich. Mogą być one wartościowe również w przyszłości przy współpracy gospodarczej.

- Dzisiaj możemy wykorzystywać te kontakty, by pomagać humanitarnie, ale tez podjąć działania, które przyniosą skutki po zakończeniu wojny na co wszyscy oczywiście oczekujemy - stwierdził marszałek województwa podkarpackiego.

Jak zaznaczył Władysław Ortyl, trwają rozmowy nad tym by stworzyć w oparciu o Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego i we współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu, inkubator przedsiębiorczości dla małych i średnich firm z Ukrainy.

- Zależy nam, aby ulokować na Podkarpaciu małe i średnie ukraińskie firmy, rozmawiamy o tym z naszymi partnerami, to jest istotne, ponieważ na terenie Ukrainy są trudności z rozwijaniem biznesu, a gospodarka musi gdzieś się przygotowywać do tego rozwoju - powiedział Ortyl.

Strategiczna funkcja lotniska w Jasionce

Ważnym punktem dla prowadzenia pomocy humanitarnej czy medycznej Ukraińcom, ale także współpracy gospodarczej na Podkarpaciu, jest Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Prezes Adam Hamryszczak wskazywał na przygotowanie lotniska pod względem infrastrukturalnym, co również może być ważne w działaniach na rzecz pomocy w odbudowie naszego wschodniego sąsiada.

- Przygotujemy się do tego, że będziemy ważnym elementem działań na rzecz odbudowy Ukrainy, mamy do tego odpowiednią infrastrukturę, to wszystko dzięki prowadzonym w ostatnich latach inwestycjom - stwierdził prezes lotniska w Jasionce, podkreślając że w ostatnim czasie inwestowano tam nie tylko w infrastrukturę, ale też w personel.

- Bardzo mocno postawiliśmy na rozwój naszych pracowników, dlatego jesteśmy dobrze przygotowani do działań w branży cargo, potrafiliśmy realizować duże operacje - dodał Hamryszczak.

Fot. Paweł Bialic

Panel dyskusyjny Polska-Ukraina Relacje Gospodarcze w Nowej Rzeczywistości odbył się w ramach Forum Polsko-Ukraińskiego będącego jednym z elementów tegorocznej edycji Kongresu 590.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4