Co z budową strażnicy na Słocinie? Ratusz: jak będą pieniądze to zbudujemy

KATEGORIA: INWESTYCJE / 9 grudnia 2022

Działka gdzie ma powstać inwestycja
Fot. Paweł Bialic

Wraz z końcem tego roku strażacy OSP Słocina mieli cieszyć się z wyczekiwanej od dawna nowej strażnicy. Niestety w miejscu gdzie miał powstać obiekt zarasta trawa, a ratusz rozwiązał umowę z wykonawcą inwestycji. W projekcie budżetu na 2023 rok nie ma natomiast żadnej kwoty na to zadanie. Czy to oznacza, że miasto zrezygnuje z budowy strażnicy?

Miała być strażnica

Nowa strażnica dla strażaków z OSP Słocina miała stanąć na działce w rejonie skrzyżowania ul. Witolda i Paderewskiego. Obiekt miała wybudować firma ZRB Korem z Jeżowego za 5,2 mln zł. Umowa została podpisana w lipcu zeszłego roku.

Nowy budynek miał mieć dwie kondygnacje i być wyposażony w 4 garaże, salę szkoleniową, salę spotkań, izbę pamięci, biuro, kuchnię łazienkę, szatnie, pralnie, suszarnie. W ramach planowanej inwestycji konieczne miało być przykrycie rowu melioracyjnego na działce gdzie ma powstać strażnica.

Budowa obiektu była bardzo mocno wyczekiwana przez strażaków ze Słociny, którzy nie dysponują zbyt dużą powierzchnią na sprzęt czy przygotowanie do akcji o czym świadczy fakt, że część wyposażenia trzymają w prywatnych garażach.

Prace budowlane rozpoczęły się w sierpniu poprzedniego roku i szybko zostały wstrzymane. Okazało się, że poziom wód gruntowych miał być zbyt wysoki w stosunku do wyników badań geologicznych, które prowadzono na etapie przygotowania inwestycji, co uniemożliwiało budowę.

Ratusz podjął interwencję w tej sprawie, w rozmowach z wykonawcą padały propozycje wprowadzenia zmian w projekcie inwestycji tak, by budynek posadowić wyżej, rozmawiano też o tym jak wypompować wodę z terenu budowy.

Umowa zerwana, projekt w poprawce

Ostatecznie jednak umowa z firmą z Jeżowego została zerwana. To zapowiadali już kilka miesięcy temu miejscy urzędnicy. W projekcie zmian budżetowych na ten rok, który znalazł się w porządku obrad grudniowej sesji jest zapis o zdjęciu kwoty 5,1 mln zł przeznaczonych na budowę strażnicy OSP Słocina w związku z zerwaniem umowy.

- To normalna procedura, że pod koniec roku zdejmujemy z budżetu środki z niezrealizowanej inwestycji - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Według pierwotnych założeń budowa obiektu miała się właśnie kończyć, a teraz wydaje się, że do realizacji inwestycji jest daleko. Co więcej, w projekcie budżetu na 2023 rok nie ma żadnego zapisu o planach budowy strażnicy dla OSP Słocina. Na razie jak słyszymy w ratuszu trwa poprawianie projektu.

- W związku z problemami, które wyniknęły podczas próby budowy tego obiektu, musimy wprowadzić do dokumentacji projektowej ważne zmiany. Poprawiony projekt powinien być gotowy początkiem przyszłego roku - mówi Artur Gernand.

Problemem mogą być pieniądze

Po tym jak dokumentacja projektowa przejdzie korektę, konieczne będzie również uzyskanie nowego pozwolenia na budowę, a to może oznaczać kolejne kilka miesięcy czekania na decyzję. W dalszej kolejności miasto powinno ponownie szukać wykonawcy prac budowlanych. Niestety tu przeszkodą mogą być pieniądze.

- Budżet miasta wygląda jak wygląda, wzrosły wydatki, spadły dochody, nie chcemy rezygnować z tej inwestycji, ale istotna będzie kwestia finansowa, będą pieniądze, to oczywiście będziemy ją realizować - dodaje Artur Gernand.

Na razie nie wiadomo ile mogłaby kosztować strażnica dla OSP Słocina. To ma wskazać zaktualizowana dokumentacja projektowa.

Strażacy rozgoryczeni

A jak na całą sytuację reagują sami strażacy? Prezes OSP Słocina Kazimierz Hałoń nie kryje rozgoryczenia w związku z faktem, że sprawa budowy strażnicy tak mocno się skomplikowała.

- Trudno się nie denerwować, teraz powinna kończyć się budowa naszej strażnicy, a dalej musimy chować sprzęt po prywatnych garażach i przygotowywać się do akcji w fatalnych warunkach - mówi Kazimierz Hałoń.

Jak podkreśla prezes OSP Słocina, ze strony miasta padały zapewnienia, że projekt inwestycji zostanie poprawiony szybciej. Strażacy obawiają się o to czy strażnica w ogóle powstanie.

- Słyszeliśmy w ratuszu, że projekt miał być już gotowy we wrześniu, ale wciąż się to przeciąga, bo dalej są poprawki, a do tego nie ma żadnych pieniędzy zapisanych w budżecie na przyszły rok. Boje się, że finalnie nic z tego nie będzie, a my zostaniemy z niczym - dodaje Hałoń.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4