Pierwszy elektroniczny sąd w Polsce. To Ultima Ratio rodem z Rzeszowa

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 27 lutego 2019

Wyrok wydawany do trzech tygodni (czyli 20 razy szybciej niż w sądzie tradycyjnym), bez zbędnych wizyt w siedzibie sądu, bez konieczności przesyłania pocztą coraz to nowych zaświadczeń? To możliwe. Od kwietnia w Polsce rozpoczyna funkcjonowanie pierwszy w pełni elektroniczny sąd arbitrażowy dla przedsiębiorców. Pomysłodawcami i założycielami tego przełomowego w dziedzinie sądownictwa projektu są rzeszowianie. W Rzeszowie również powstaje oprogramowanie umożliwiające prowadzenie rozprawy sądowej w Internecie.

Ultima Ratio – to innowacyjny pomysł Stowarzyszenia Notariuszy RP i spółki Causa Finita S.A. , które stworzyły sąd polubowny umożliwiający dochodzenia np. roszczeń z zaległych faktur. Dzięki przyjaznej aplikacji mobilnej, przedsiębiorcy mogą bez problemu korzystać z niego w każdym zakątku świata gdzie tylko jest dostęp do sieci, bez konieczności marnowania czasu na liczne dojazdy do budynku sądu czy też przesyłanie drogą pocztową niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy dokumentów. Wszystkie sprawy będą rozstrzygane w całości online, maksymalnie w ciągu 21 dni. A co najistotniejsze, arbitrami będą przeszkoleni notariusze, często po skończonych aplikacjach sądowych. Obecnie trwają testowe symulacje przykładowych spraw sądowych, realizowane przez Zeto Rzeszów. System ma być w pełni sprawy w kwietniu 2019 roku.

Skąd pomysł całego przedsięwzięcia?

- Jako radca prawny widziałem jak funkcjonuje sądownictwo powszechne w Polsce, jak dużo spraw wpływa do sądów i jak długo trzeba czekać na rozprawy. Wywołuje to u ludzi nie tylko uczucie frustracji, ale też bezsilność - te 9 - 12 miesięcy, które zazwyczaj trwa sprawa sądowa, to czas, w którym firma może stracić płynność finansową. Zaczęliśmy badać, dlaczego sądownictwo gospodarcze w Polsce jest niewydolne. Doszliśmy do wniosku, że zasadniczą przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że próbuje się problemy ludzi dzisiejszych, współczesnych, rozwiązać metodami pochodzącymi sprzed prawie wieku, bo kodeks postępowania cywilnego z tą strukturą dowodów, czyli zeznaniami świadków, dokumentami, przesłuchaniem stron, biegłymi, pochodzi z 1964 r. Na tamte czasy to był postępowy, dobry dokument. Niemniej jednak od 1964 r. świat się bardzo zmienił, ale niewiele zmieniła się procedura cywilna. W dalszym ciągu, mimo że ludzie już dawno nie dzwonią przez telefonistkę, a przelew robią jednym kliknięciem, prawo cywilne mówi, że dowody to są przede wszystkim dokumenty i zeznania świadków. Dziś już w ogóle nie ma potrzeby słuchać świadków czy przeprowadzać rozpraw, bo my dzisiaj mailujemy, piszemy na czatach, składamy zamówienia w rozmaitych systemach elektronicznych, nagrywamy filmy, jest monitoring, nagrywamy rozmowy, są zrzuty ekranów. To są ślady, które dzisiaj powinny stanowić materiał dowodowy dla sądów, bo dzisiaj przedsiębiorcy tak się komunikują, a nie tak jak w 1964 r. Wyszliśmy więc z założenia, że trzeba przygotować nowoczesny sąd, wiarygodny i poważny, który będzie rozpoznawał sprawy dzisiejszych ludzi w oparciu o dzisiejsze realia. - mówi nam Robert Szczepanek, pomysłodawca i założyciel Sądu Ultima Ratio.

Robert Szczepanek
Fot. Materiały prasowe

Kiedy zacznie działać system?

- 24 kwietnia sąd rozpoczyna działalność, od tego dnia można będzie rejestrować się i składać pozwy. W tym momencie system elektroniczny sądu jest jeszcze w fazie testów, odbiorów i ostatnich zmian oraz integracji z zewnętrznymi systemami. - wyjaśnia Robert Szczepanek.

Czy termin trzech tygodni na rozstrzygnięcie sprawy jest realny?

- Nasz regulamin jest przygotowany tak, żeby sprawy co do zasady kończyły się w trzy tygodnie od daty wniesienia pozwu. Jest to absolutnie możliwe. Jeżeli nie ma rozprawy, na którą trzeba dotrzeć, nie ma świadków do przesłuchania, pism procesowych czy wezwań do wysłania, to nie ma najmniejszego powodu, żeby proces gospodarczy trwał dłużej niż trzy tygodnie. Regulamin jest konsultowany z przedstawicielami doktryny procedury cywilnej. Wierzymy, że średnia rozstrzygnięć będzie jednak szybsza, ponieważ u nas pozwany również płaci wpis od odpowiedzi na pozew, w związku z czym będzie bronił się przede wszystkim wtedy, jeśli wierzy w siłę swoich argumentów. Wówczas opłaci odpowiedź na pozew, a gdy wygra sprawę to powód zwróci mu wszystkie koszty na zasadach ogólnych. Jeżeli natomiast pozwany nie złoży odpowiedzi na pozew, wyrok będzie mógł zapaść już w ósmym dniu od daty złożenia pozwu. Nasz system wspiera arbitra w jak najbardziej sprawnym wydawaniu orzeczeń. Oczywiście mogą się trafić sprawy bardziej skomplikowane, które będą trwać dłużej niż trzy tygodnie – przykładowo sprawa, w której zachodzi potrzeba zasięgnięcia opinii biegłego. By zapobiec przewlekłości tego typu spraw, podpisaną umowę z Polskim Stowarzyszeniem Rzeczoznawców i Biegłych Sądowych w Warszawie. Mamy w niej zagwarantowane, że opinie biegłych sądowych z pięciu najbardziej popularnych specjalności będą sporządzane w terminie 10 dni od daty zlecenia i będą prezentowane online w naszym systemie. - przekonuje pomysłodawca i założyciel Sądu Ultima Ratio.

Twórcy systemu mają za sobą już jego pierwszą prezentację. Jej efekty są zachęcające.

Fot. Materiały prasowe

- W dniach 21 i 22 lutego miała miejsce prapremiera systemu elektronicznego naszego sądu. Na jej miejsce wybraliśmy IX Forum Corporate Legal Counsel w Warszawie - największą imprezę szefów działów prawnych dużych firm w Polsce. Chcieliśmy zobaczyć, jak ci najwyższej klasy fachowcy zareagują na nasze rozwiązanie. Okazało się, że nie jest ono dla nich całkowitą nowością, gdyż od dawna śledzili nasze postępy na stronie internetowej Ultima Ratio i w mediach społecznościowych. Niemniej byli pod wrażeniem łatwości, z jaką strony procesu gospodarczego mogą gromadzić i prezentować dowody. Filmy kręcone telefonem komórkowym, nagrania audio, zdjęcia, pliki komputerowe - to zupełnie nowa jakość jeżeli chodzi o to ile, i jak łatwo można udowodnić. Prapremiera naszego systemu elektronicznego okazała się wielkim sukcesem. To niesamowite doświadczenie, kiedy szefowie działów prawnych wielkich firm oraz partnerzy dużych kancelarii, z początku niechętnie, a później z coraz większym zaangażowaniem i błyskiem w oku oglądali naszą prezentację „Genialne w swej prostocie” - słyszeliśmy... - mówi Robert Szczepanek, pomysłodawca i założyciel Sądu Ultima Ratio.

Fot. Materiały prasowe

Zasady funkcjonowania Ultima Ratio

Aby korzystać z wszystkich udogodnień jakie daje sąd arbitrażowy oraz aby ten rozpoznał sprawę, w umowach z kontrahentami musi być zawarta formuła: „Wszelkie spory wynikające z niniejszej umowy lub w związku z nią będą rozstrzygane przez Ultima Ratio Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie zgodnie z postanowieniami Regulaminu tego Sądu obowiązującego w dniu wszczęcia postępowania”. Należy również pamiętać, by w samej umowie wskazać adresy poczty elektronicznej stron do doręczeń.

Fot. Materiały prasowe

Kiedy następnie kontrahent nie zapłaci faktury, pozew - zamiast w sądzie powszechnym - składa się w systemie elektronicznym Ultima Ratio. Zasadniczo kwota opłaty to 5 proc. wartości przedmiotu sporu. Kolejno system automatycznie losuje arbitra, czyli sędziego w sądzie arbitrażowym, po czym pozwany otrzymuje informację o pozwie na adres, który wcześniej podał w umowie. W czasie trwania sprawy obie strony mogą składać w systemie elektronicznym dowody, np. faktury, maile, SMS-y, nagrania, zdjęcia, filmy etc. Arbiter w czasie trwania sprawy może kontaktować się ze stronami na specjalnym czacie. Strony mogą także zgłosić świadków do przesłuchania w formie telekonferencji, a także przedstawić swoje ekspertyzy. Jeśli pomimo wydanego wyroku, jedna ze stron nie zastosuje się do niego, standardowo istnieje możliwość wniesienia wniosku o klauzulę wykonalności do sądu apelacyjnego, i skierowanie sprawy do komornika.

Innowacja w dziedzinie orzecznictwa sądowego

Jak podkreślają sami twórcy Ultima Ratio – Robert Szczepanek i Paweł Orłowski, jedynym kosztem jaki ponoszą przedsiębiorcy jest opłata arbitrażowa w wysokości około 5 proc. wartości przedmiotu sporu. Są to środki, które zostaną przeznaczone na utrzymanie i rozwój sądu na platformie informatycznej, bieżące zarządzanie i administrację oraz honoraria dla arbitrów. Taka innowacja w dziedzinie orzecznictwa sądowego to zdecydowane ułatwienie i przyspieszenie w stosunku do tradycyjnego przepływu spraw sądowych. Tak oznaczone pozwy trafią na wokandę już w kwietniu tego roku.

Krzysztof Stańko
Fot. Materiały prasowe

- Uczestnictwo w realizacji projektu powstawania oprogramowania i rozpoczęcia działalności sądu Ultima Ratio daje niesamowitą satysfakcję. Tworzymy bowiem rozwiązanie nie posiadające aktualnie swojego odpowiednika. To z kolei uświadamia jak duża ciąży na nas odpowiedzialność za efekty. Z pewnością to jeden z najbardziej ambitnych i wymagających projektów w mojej karierze - przekonuje Krzysztof Stańko, współtwórca sądu i prezes zarządu Causa Finita S.A.

Diana Kalita
Fot. Materiały prasowe

- Funkcja wiceprezesa sądu Ultima Ratio to działalność odmienna od świadczenia pomocy prawnej, a więc nowe wyzwanie w mojej prawniczej karierze. Jestem jedną z osób odpowiedzialnych za prawidłowe, bieżące funkcjonowanie sądu pod względem organizacyjnym i operacyjnym. Jako członek zespołu rozwiązania łączącego tradycyjne wartości prowadzenia działalności rzetelnie i zgodnie z prawem, zasadami etyki oraz dobrymi obyczajami a przy tym nowocześnie, z niecierpliwością czekam na dzień kiedy sąd rozstrzygnie pierwsze sprawy - dodaje Diana Kalita, wiceprezes Sądu Ultima Ratio.

Według twórców systemu, już niedługo sąd w sieci będzie tak samo popularny i korzystanie z niego naturalne jak np. bank online czy też inne funkcje oszczędzające czas, jakie oferuje Internet. Jest to więc kolejna innowacja i skok cywilizacyjny.

Fot. Materiały prasowe

Odpowiedzi na pytania i wątpliwości dotyczące Ultima Ratio, których udzielił Mariusz Dymek, kierownik Działu Projektowo-Programowego w ZETO-RZESZÓW Sp. z o.o.

Czy tworząc system informatyczny dla Ultima Ratio macie Państwo przeświadczenie o historycznym wymiarze wprowadzenia rozpraw sądowych do sieci?

- Zdecydowanie mamy taką świadomość, że tworząc system Ultima Ratio, przyczyniamy się do przełomowych zmian w dotychczasowym prowadzeniu rozpraw sądowych. Zmiany w sądownictwie zazwyczaj są wprowadzane bardzo powoli i towarzyszy im też często obawa czy brak zaufania co do zasadności tych zmian. Już sama myśl o przeniesieniu rozpraw sądowych z wokandy do sieci budzi u dużej grupy osób jeszcze zdumienie i niepewność czy to właściwy kierunek zmian. Sam często korzystam z dobrodziejstw, jakim jest Internet i nowoczesne technologie, dlatego uważam, że tam, gdzie jest to możliwe, należy wprowadzać internetowe rozwiązania celem większej dostępności i popularności usług, jak i wygody użytkowników. Głównym efektem tych zmian w sądownictwie po uruchomieniu systemu Ultima Ratio będzie znaczne skrócenie czasu trwania sprawy – najczęściej będzie to maksymalnie 21 dni. Dodatkowy atut to także wygoda i dostępność dla stron, które mogą w dogodnej dla siebie chwili korzystać z systemu, z różnych urządzeń i niezależnie od miejsca przebywania, pod warunkiem dostępności do sieci Internet. Z uwagi na to, że system Ultima Ratio będzie dostępny 24h/dobę i 7 dni w tygodniu zarówno strony jak arbiter mogą pracować w dogodnych dla siebie godzinach. Kolejnym atutem tego rozwiązania jest aplikacja mobilna i szereg różnych powiadomień dodatkowo konfigurowalnych przez danego użytkownika, aby niczego nie przeoczyć w danej sprawie. Cieszę się, że to nam przypadło w udziale tworzenie tego nowatorskiego rozwiązania. Zarówno pod względem informatycznym jest w wielu wymiarach innowacyjny, jak i pod względem samej idei.

Czy w związku z tym odpowiedzialność za niezawodność systemu jest dużo większa?

- Z pewnością tak. Wymagania pod względem bezpieczeństwa tworzonych przez nas systemów i aplikacji stale rosną, a my jako Firma tworząca oprogramowanie podnosimy swoje kwalifikacje, co także przekłada się na jakość i bezpieczeństwo aplikacji. Stale też inwestujemy w naszą serwerownię i zabezpieczenia, które z pewnością przyczynią się do zapewnienia niezawodności i bezpieczeństwa systemu. Strony korzystające z systemu Ultima Ratio będą także dołączać różnego typu materiały dowodowe, które szczególnie trzeba chronić. W związku z tym opracowaliśmy zaawansowany system nadawania uprawnień do poszczególnych elementów systemu. Mechanizm nadawania i weryfikacji uprawnień jest także na tyle elastyczny, że przy dalszym rozwoju systemu będzie możliwość jego stosowania.

Czy system/aplikacja będzie na tyle bezpieczny, aby mieć przekonanie o niezawisłości tego sądu?

- Mogę zapewnić, że system Ultima Ratio spełnia wysokie standardy bezpieczeństwa. Nie oznacza to jednak, że prace nad tym aspektem zostały zakończone – wręcz przeciwnie. Teraz głównie koncentrujemy się na testowaniu systemu, także pod kątem spełniania surowych wymogów pod względem bezpieczeństwa. Dzięki temu, że wśród kadry mamy wielu specjalistów o dużej wiedzy i doświadczeniu w zakresie projektowania, tworzenia oprogramowania oraz sieci teleinformatycznych możemy kompleksowo zabezpieczyć system i dostęp do zasobów. Dodatkowym atutem jest fakt, że system Ultima Ratio będzie utrzymywany i zabezpieczony w naszej nowoczesnej serwerowni, czyli w sercu naszej firmy. Mam świadomość o zaufaniu, które nam powierzono jako Firmie z ponad 50-letnim doświadczeniu w branży informatycznej, dlatego tym bardziej chcę dbać o renomę ZETO-RZESZÓW Sp. z o.o.

W związku z powyższym: czy autorskie prekursorskie oprogramowanie firmy ZETO dla Ultima Ratio ma szanse stać się wyznacznikiem i trendem globalnym?

- Kilka lat temu były co najwyżej programy wspomagające pracę sądów, jednak system Ultima Ratio nie tyle wspomaga, ile jest wirtualną salą rozpraw. Podobne zmiany nastąpiły z obsługą klientów w bankach poprzez rozwój bankowości elektronicznej. Myślę, że po kilku latach system Ultima Ratio będzie wyznaczał trendy dla rozwoju podobnych produktów. W tym systemie także jest zaczerpniętych kilka udogodnień stosowanych w rozwiązaniach do bankowości, jak i narzędziach do mediów społecznościowych. Tworzony przez nas system Ultima Ratio należy do jednego z bardziej interesujących i wymagających większego zaangażowania projektów. Utworzono i zaimplementowano szereg unikalnych rozwiązań dedykowanych do aplikacji, które przyczynią się do podniesienia funkcjonalności i wyższej jakości tworzonych przez nas produktów.

Red.

Fot. Materiały prasowe

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4