Prezydent USA Joe Biden na lotnisku w Jasionce. Stąd odleciał do Warszawy

KATEGORIA: POLITYKA / 20 lutego 2023

Fot. Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka

Rzeszów i Jasionka znów skupiają uwagę całego świata. Kolejny historyczny dzień dla podkarpackiego portu lotniczego. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w poniedziałek późnym wieczorem wsiadł do specjalnego samolotu Air Force One, który odleciał w kierunku Warszawy z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce.

Do Kijowa przez Jasionkę

Poniedziałek 20 lutego był dniem pełnym wrażeń w związku z niezapowiedzianą wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie.

Wizyta amerykańskiego prezydenta na Ukrainie, w przeddzień rocznicy najazdu Rosji na ten kraj, była wielkim zaskoczeniem dla całego świata. Z racji względów bezpieczeństwa, jego wyjazd do kraju, w którym toczy się wojna był trzymany w absolutnej tajemnicy.

Droga amerykańskiego prezydenta do Kijowa wiodła przez Polskę i Podkarpacie. W niedzielę 19 lutego Joe Biden na pokładzie Air Force One, czyli specjalnego wariantu Boeinga 747, udał się najpierw do amerykańskiej bazy Ramstein w Niemczech, a następnie innym mniejszym samolotem na lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce. Według informacji Białego Domu tam prezydent USA został powitany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Spotkał się też z przedstawicielami organizacji humanitarnych oraz amerykańskimi żołnierzami. Wszystko trwało jednak kilkanaście minut i odbywało się w całkowitej dyskrecji. Z Jasionki samochodem miał pojechać do Przemyśla, gdzie przesiadł się do pociągu, który w poniedziałek nad ranem dowiózł go do Kijowa.

W stolicy Ukrainy Joe Biden spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim. Obaj przywódcy złożyli kwiaty na placu Michałowskiego gdzie znajduje się ściana poświęcona pamięci żołnierzy zabitych w wojnie z Rosją. W trakcie ich spaceru słychać było syreny alarmowe wywołane w związku z kolejnymi atakami rosyjskich wojsk.

Prezydent USA podczas wizyty zapowiedział duży pakiet pomocowy dla walczącej Ukrainy. Chodzi o wsparcie militarne warte 500 mln dolarów, w tym amunicję do systemów rakietowych HIMARS.

- Naród amerykański sprzeciwił się rosyjskiej agresji. Cały świat pomaga bronić się Ukrainie. Wdrożyliśmy bezprecedensowe sankcje, które duszą Rosję. Dostarczyliśmy i będziemy dostarczać ponad 700 czołgów, ponad tysiąc systemów artyleryjskich, ponad dwa miliony sztuk amunicje i liczne systemy antyrakietowe – podkreślał Joe Biden.

Do Warszawy też z Jasionki

Pobyt Joe Bidena w Kijowie trwał około 5 godzin. Droga powrotna do Polski wyglądała podobnie. Prezydent USA wsiadł do pociągu w Kijowie, którym przyjechał do Przemyśla około godziny 21.00. Tam przesiadł się do samochodu, który w towarzystwie sporej kolumny pojazdów udał się na lotnisko w Jasionce, gdzie czekał na niego Boeing C-32A, czyli specjalny wariant modelu 757, zwany Air Force Two, ponieważ zazwyczaj z takiej maszyny korzysta wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.

Dla wyjaśnienia dodajmy, że w momencie gdy z takiego samolotu (lub jakiegokolwiek innego) korzysta prezydent Stanów Zjednoczonych staje się on Air Force One, stąd nazwanie tak innych maszyn niż zazwyczaj używany do transportu prezydenta USA specjalny wariant Boeinga 747 (VC-25A) jest całkowicie poprawne.

Przed przyjazdem kolumny z prezydentem Joe Bidenem, pojawiały się informacje o tym, że może on chcieć przed wylotem do Warszawy spotkać się jeszcze z amerykańskimi żołnierzami, którzy stacjonują niedaleko lotniska w Jasionce. Przesiadka z samochodu do samolotu była jednak bardzo szybka. Kolumna z Bidenem około godziny 22.00 pojawiła się w porcie lotniczym w Jasionce, a o godz. 22.15 prezydent USA wsiadł na pokład Air Force One. 20 minut później samolot wzbił się w górę i ok. godz. 23.15 wylądował na Okęciu w Warszawie.

Prezydent Biden będzie przebywał w Polsce przez dwa dni. We wtorek o godzinie 17.30 ma wygłosić specjalne przemówienie w Arkadach Kubickiego.

To już druga wizyta Joe Bidena w naszym regionie. Pierwszy raz prezydent Stanów Zjednoczonych był w Jasionce 25 marca 2022 r. Spotkał się wtedy m.in. z żołnierzami 82. Dywizji Powietrznodesantowej, rozmawiał też z prezydentem Andrzejem Dudą oraz przedstawicielami organizacji humanitarnych.

Karol Woliński