Rada Osiedla Matysówka negatywnie o propozycjach ZTM. Chce nie tylko linii „5”
KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 10 marca 2023
Znamy już opinię Rady Osiedla Matysówka w sprawie propozycji organizacji komunikacji miejskiej na tym osiedlu przedstawionych przez Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie. Żadna z nich nie zadowala osiedlowej rady, która uważa, że nie ma kompetencji do zajmowania konkretnego stanowiska. Natomiast proponuje nie tylko przywrócenie „piątki” i pozostawienie kursów linii nr 18, ale także kilku kursów linii nr 48 oraz chce pozostawienia linii nr 61.
Batalia w sprawie przywrócenie linii nr 5, która od połowy lat 70. ub. wieku obsługiwała Matysówkę, trwa od grudnia ub. r. kiedy ZTM zlikwidował linię argumentując, że na sporym odcinku dublowała się z linią nr 12. W zamian za zlikwidowaną „piątkę” wydłużono do pętli na Matysówce część kursów linii nr 18.
Mieszkańcy nie pogodzili się z taką decyzją, zbierali podpisy pod protestem i w styczniu spotkali się z prezydentem Konradem Fijołkiem. Mimo obietnic, że taka lub inna decyzja w sprawie „piątki” zapadnie szybko, przez kilka kolejnych tygodni trwały analizy, a dopiero w drugiej połowie lutego ZTM przedstawił swoje propozycje dla Matysówki.
Zarząd Transportu Miejskiego dał mieszkańcom osiedla do wyboru zachowanie stanu obecnego lub cztery inne propozycje. Tylko w dwóch założono przywrócenie linii nr 5 w pewnym zakresie. Odbyłoby się to jednak kosztem likwidacji linii nr 48 i nr 61. Dwie pozostałe propozycje przewidywały inne rozwiązania i likwidację tylko linii nr 48.
Propozycje ZTM Rada Osiedla przedstawiła na swoim profilu facebookowym gdzie dość licznie komentowali je mieszkańcy.
Zgodnie z zapowiedzią przewodniczącej Beaty Żmudy, RO Matysówka zebrała się początkiem marca by wyrazić swoją opinię. Wypracowane stanowisko Rady Osiedla zostało upublicznione kilka dni temu. Co zawiera?
Rada Osiedla w piśmie podpisanym przez Beatę Żmudę poinformowała ZTM, że mieszkańcy negatywnie wypowiedzieli się co do wszystkich przedstawionych propozycji. Przekonuje powołując się na ich opinie, że bezwzględnie należy pozostawić linię nr 61. Przypomina, że przywrócenie linii nr 5 na trasie przez ulicę Hetmańską poparło w piśmie do prezydenta ponad 500 osób, które nadal oczekują jej przywrócenia. Argumentuje, że uruchomienie na Matysówkę kursów linii nr 18 „przypadło do gustu części mieszkańców, którzy chętnie z niej będą nadal korzystać”. Natomiast w odniesieniu do linii nr 48 Rada Osiedla twierdzi, że zapewnia ona dojazd do szkół i usług zlokalizowanych przy al. Rejtana z czego korzysta część mieszkańców.
Fot. Rada Osiedla Matysówka/Facebook
Reasumując, Rada Osiedla stwierdziła, że „nie posiada stosownych kompetencji do zajmowania konkretnego stanowiska w imieniu mieszkańców, jednakże w celu zaspokojenia potrzeb komunikacji miejskiej proponuje aby ZTM rozważył możliwość pogodzenia wszystkich oczekiwań ze strony mieszkańców”.
Dlatego RO Matysówka proponuje Zarządowi Transportu Miejskiego rozważenie następującej propozycji. Chodzi o przywrócenie podstawowej linii nr 5 przez ul. Hetmańską oraz pozostawienie obsługi osiedla przez linię nr 18 „naprzemiennie z częstotliwością pozwalającą na dojazd do pracy i szkół w godzinach tzw. szczytu i w godzinach powrotu mieszkańców z pracy po 2 zmianie”.
Rada sugeruje też pozostawienie kilku kursów linii nr 48 w godzinach szczytu. Ta propozycja może zaskakiwać, bo z wcześniejszych opinii mieszkańców wyrażonych na spotkaniu z prezydentem, jak i samej Rady Osiedla wynikało, że na likwidację tej linii jest przyzwolenie. Rada Osiedla domaga się też bezwzględnego pozostawienia linii nr 61.
„Podając powyższe liczymy na wypracowanie przez fachowców ZTM rozwiązania zaspokajającego potrzeby mieszkańców w zakresie komunikacji miejskiej” – kończy Rada Osiedla Matysówka.
Można ocenić, że nie zajmując konkretnego stanowiska, a tylko sugerując rozwiązanie, które ma zadowolić wszystkich, Rada Osiedla Matysówka zręcznie zdjęła z siebie odpowiedzialność za ewentualne niezadowolenie mieszkańców. Teraz ruch należy więc do Zarządu Transportu Miejskiego i władz miasta, które muszą w końcu podjąć jakąś ostateczną decyzję. I to na te właśnie instytucje spadnie odpowiedzialność za to rozstrzygnięcie, które zapewne nie będzie odpowiadać wszystkim jak chciałaby Rada Osiedla.
Rafk