Odmulony zalew oficjalnie odebrany. Inwestycja kosztowała 70 mln zł
KATEGORIA: INWESTYCJE / 28 kwietnia 2023
Niecałe 4 lata prac w okresie jesienno-zimowym, wydobyte w tym czasie 700 tys. m3 osadu, który wywieziono przez kursujące co chwila ciężarówki – tak wyglądało zakończone niedawno odmulanie rzeszowskiego zalewu. W piątek 28 kwietnia nastąpił uroczysty odbiór inwestycji.
Zalew już odmulony
Odmulanie rzeszowskiego zalewu było zapowiadane przez wiele lat. Inwestycję udało się rozpocząć dopiero gdy powstało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które jeden ze swoich oddziałów ulokowało właśnie w stolicy Podkarpacia.
Prace przy odmulaniu rozpoczęły się jesienią 2019 roku. Inwestycja miała swoje problemy, bo rok później trzeba było zmienić wykonawcę, a w 2021 roku roboty zakłócała niska temperatura. Finalnie udało się jednak zrealizować to przedsięwzięcie i to zgodnie z wcześniej założonym harmonogramem. Ostatnie prace przy użyciu ciężkiego sprzętu w tym refulera zakończyły się pod koniec zeszłego roku.
W piątek 28 kwietnia dokonano uroczystego odbioru inwestycji. Na terenie gdzie jeszcze kilka miesięcy temu trwały prace odmuleniowe, pojawili się przedstawiciele administracji rządowej, samorządowcy oraz szefostwo Wód Polskich.
- Gdy kilka lat temu powstało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, chodziło nam o realizację tego typu inwestycji, jak właśnie na rzeszowskim zalewie. Oddajemy do użytkowania mieszkańcom Rzeszowa i Podkarpacia zmodernizowany, oczyszczony i pogłębiony zbiornik - stwierdził Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Wiceminister Witkowski podkreślał, że odmulenie zalewu było strategiczną inwestycją dla Rzeszowa i regionu. Dodawał, że tego typu inwestycje na Podkarpaciu mają wsparcie polskiego rządu.
- Podkarpacie jest jednym wielkim terenem budowy - mowa tu o połączeniach kolejowych czy drogowych. Ale dzięki Wodom Polskim inwestujemy też w infrastrukturę wodną - mówił Witkowski.
Sobolewski: otwieramy Rzeszów na Wisłok
Głos zabrał także poseł Prawa i Sprawiedliwości i sekretarz generalny tej partii Krzysztof Sobolewski, który w poniedziałek brał udział również w uroczystym podpisaniu umowy na rządowe dofinansowanie budowy Wisłokostrady – jednej z ważniejszych inwestycji drogowych w Rzeszowie.
- Niedawno ogłaszaliśmy podpisanie umowy na dofinasowanie budowy Wisłokostrady. Wtedy mówiłem, że ta droga to otwarcie Rzeszowa na północ i na rozwój. Teraz możemy powiedzieć, że otwieramy Rzeszów na Wisłok - stwierdził Sobolewski.
Parlamentarzysta przypominał, że odmulony zalew, będzie stanowił dla miasta ogromny zapas wody pitnej, do tego wzrośnie poziom zabezpieczenia Rzeszowa i pobliskich gmin przed powodzią.
- A oprócz tego można teraz ten teren wykorzystać pod rekreację, liczę, że to się uda - zaznaczył poseł PiS.
Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart stwierdziła, że oddanie do użytku odmulonego zalewu to historyczny moment dla miasta. Mówiła o dużej roli zbiornika w zabezpieczeniu przeciwpowodziowym Rzeszowa i gmin na południe od miasta.
- Od wielu lat mieliśmy problemy z tym, aby woda napływająca z południa mogła być przytrzymana w zalewie i stanowić mniejsze zagrożenie dla mieszkańców. Można to było zobaczyć podczas powodzi błyskawicznej w 2020 roku. Dzięki wykonanej inwestycji możemy czuć się bezpieczniejsi - deklarowała Ewa Leniart.
Obok ma być park
Podczas konferencji prasowej podkreślano, że inwestycji nie udałoby się zrealizować gdyby nie dobra współpraca rządu, Wód Polskich oraz samorządu Rzeszowa. Wiceprezydent Rzeszowa Dariusz Urbanik mówił o zamiarach co do zagospodarowania terenu zalewu.
- Musimy wspólnie z Wodami Polskimi zastanowić się jak zagospodarować zbiornik by przywrócić na nim życie i udostępnić go mieszkańcom - podkreślał wiceprezydent Rzeszowa.
Wiadomo, że władze Rzeszowa chcą by na wykarczowanym terenie po prawej stronie Wisłoka od zapory do żwirowni powstał miejski park. Zagospodarowanie tej przestrzeni pod rekreację wymaga jednak dalszych ustaleń z Wodami Polskimi.
W tym kontekście ważne jest to, że odmulanie było realizowane przy wsparciu funduszy UE. W związku z tym przez 5 lat od zakończenia obowiązuje okres trwałości projektu. Oznacza to, że w tym czasie co roku Wody Polskie będą monitorować stan zbiornika pod względem nagromadzonego osadu.
Zbiornik Rzeszów - luty 2023 r.Fot. Wody Polskie
Wydobyto 700 tys. m3 osadu
Odmulanie zalewu podzielone było na dwa etapy. Etap I obejmował obszar o długości 1,1 km od zapory w górę cieku, natomiast etap II realizowany był na długości kolejnych 3 km, w całości objętych ochroną w ramach obszaru Natura 2000. Nad prawidłowym przebiegiem prac związanych z odmulaniem Zbiornika Rzeszów czuwał nadzór przyrodniczy, a zasady prowadzenia robót ustalił Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
Prace odmuleniowe wykonywane były bez obniżania lustra wody i nie wpływały negatywnie na pracę stopnia wodnego „Rzeszów” związaną z piętrzeniem wody. Dominującym składnikiem usuwanych osadów był materiał mineralny. Wykonawcą robót do września 2020 r. było Konsorcjum: Lider EFB Partner z Serocka, Partner: PBW Warszawa. Od listopada 2020 r. prace realizowała firma Transpol Lider Sp. z o.o. sp. k. z Łojewa.
- Finalnie udało nam się wydobyć około 700 tys. m3 osadu. Po tej drodze wyjechało 46 tys. samochodów ciężarowych z osadem. Prace prowadziliśmy całodobowo w okresie jesienno-zimowym, co nie ułatwiało zadania – podkreślał Zenon Poliński, prezes Transpol Lider.
Usuwanie osadów prowadzone było mechanicznie z wykorzystaniem koparki wieloczerpakowej z przenośnikami taśmowymi pływającymi, 2 koparek na pontonach z przenośnikami taśmowymi pływającymi, koparki ssąco-refulującej (refuler) z rurociągiem pływającym.
Całkowita wartość inwestycji wyniosła blisko 70,5 mln zł, natomiast uzyskane dofinansowanie ze środków „Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko działanie 2.5 Poprawa jakości środowiska miejskiego, oś priorytetowa II Ochrona środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu” to ponad 42 mln zł.
Karol Woliński
Zalew w 2019 r. przed rozpoczęciem odmulaniaFot. Karol Woliński
Koparka wieloczerpakowaFot. Wody Polskie
Wydobycie osadów przy pomocy refulera - październik 2022 r.Fot. Wody Polskie
Koparka wieloczerpakowa w tleFot. Wody Polskie