ABW w Rzeszowie bada sprawę legionellozy. Co się kryje za tym faktem?

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 25 sierpnia 2023

Stanisław Żaryn - zastępca koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.
Fot. Kancelaria Premiera/Youtube

Stanisław Żaryn, zastępca koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej potwierdził obecność agentów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie w sprawie masowych zakażeń legionellozą. Jak zapewnił, działania ABW mają charakter rutynowy.

ABW w Rzeszowie

Radio RMF FM jako pierwsze podało informację o działaniach funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie w sprawie masowych zakażeń bakterią Legionella Pneumophila, która wywołuje groźną chorobę układu oddechowego legionellozę. Według doniesień rozgłośni, agenci ABW mieli badać miejskie wodociągi, które najprawdopodobniej są źródłem rozprzestrzeniania się bakterii. Czynności ABW mają na celu sprawdzenie czy w Rzeszowie, który pełni strategiczną rolę w militarnym i humanitarnym wsparciu walczącej Ukrainy, nie doszło do sabotażu.

Informację o obecności ABW w Rzeszowie potwierdził kilka godzin później zastępca koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. Jak zapewnił to rutynowe działanie.

- Czynności podejmowane przez ABW w sprawie zakażeń legionellą mają charakter rutynowy, ich celem jest wyeliminowanie hipotez o potencjalnym celowym działaniu w tej sprawie - powiedział Stanisław Żaryn.

Minister Żaryn dodał, że dodatkowa czujność służb jest w tej chwili konieczna z uwagi na aktualną skalę zagrożeń dla Polski.

- ABW trzyma rękę na pulsie, zrobimy wszystko by Polska i Polacy pozostali bezpieczni - dodał zastępca koordynatora służb specjalnych.

Przypomnijmy, że według piątkowej informacji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie, legionellą zakażonych jest już 113 osób. Większość chorujących pochodzi z Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Niestety choroba ta przyczyniła się do 7 zgonów. Wszyscy zmarli to osoby starsze, które cierpiały na choroby współistniejące.

Chlorowanie wody w weekend

Przypomnijmy, że decyzją prezydenta Rzeszowa, w mieście prewencyjnie wyłączono wszystkie fontanny i poidełka. W weekend dojdzie do dezynfekcji całej sieci wodociągowej. Chlorowanie wody rozpocznie się w sobotę. W niedzielę chlor powinien rozprzestrzenić się po sieci, wtedy też MPWiK na jej końcówkach dokona spuszczenia tej wody. Dotyczy to zarówno miasta, jak i okolicznych gmin, które pobierają wodę z rzeszowskiej sieci.

- Jest to standardowa procedura, która nie zagraża zdrowiu mieszkańców. W wodzie może być jednak wyczuwalna większa ilość chloru, dlatego zalecamy przegotowanie wody przed jej wypiciem. Zapach chloru może utrzymywać się do kilku dni po dezynfekcji - tłumaczył w czwartek Robert Potoczny, dyrektor techniczny MPWiK.

Legionella jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą, nie przenosi się z człowieka na człowieka, stanowi zagrożenie dla ludzi gdy dostanie się do dróg oddechowych. Do zakażenia może dochodzić poprzez wdychanie powietrza, w którym znajduje się aerozol skażonej bakteriami wody (mgła wodna powstała w wyniku rozprysku wody). Podczas oddychania kropelki aerozolu dostają się do naszych dróg oddechowych i osadzają na błonach śluzowych nosa lub płucach.

Legionella nie przenosi się drogą pokarmową tzn. nie jest dla nas niebezpieczna gdy trafi do układu pokarmowego wraz ze spożytą wodą.

Szczegółowe informacje znajdziesz TUTAJ.

Karol Wolińksi

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4