KO odpuszcza Rzeszów. Poprą Konrada Fijołka w wyborach prezydenckich

KATEGORIA: POLITYKA / 29 lutego 2024

Przy mikrofonie Marcin Deręgowski, przewodniczący klubu radnych KO w radzie miasta Rzeszowa.
Fot. Karol Woliński

Przez ostatnie tygodnie działacze Koalicji Obywatelskiej prężyli muskuły zapowiadając, że mogą wystawić własnego kandydata na prezydenta Rzeszowa. Ostatecznie KO odpuściła i tak jak trzy lata temu poparła Konrada Fijołka. Dzięki temu partia Donalda Tuska ma obiecane stanowisko I wiceprezydenta miasta po ewentualnej wygranej obecnego włodarza miasta.

KO jednak odpuściło

Początkiem tego roku dosyć niespodziewanie zaczęły się pojawiać informacje, że Koalicja Obywatelska może nie poprzeć w kwietniowych wyborach samorządowych obecnego prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, tak jak w 2021 r. KO brała pod uwagę wystawienie własnego kandydata. Prezydenckie aspiracje potwierdzał nawet szef klubu KO w Radzie Miasta Marcin Deręgowski.

Ostateczną decyzję mieliśmy poznać w tym tygodniu i wszystko stało się już jasne w zasadzie w środę, gdy lokalne struktury KO zaprosiły dziennikarzy na czwartkową konferencję prasową, w której oprócz przedstawicieli tej partii miał wziąć udział prezydent Konrad Fijołek. Trudno było zatem spodziewać się czegoś innego niż udzielenie mu poparcia w wyborach.

- Rzeszowska Platforma Obywatelska zawarła porozumienie z prezydentem Konradem Fijołkiem. Liczę, że współpraca będzie owocna i przyniesie obopólne korzyści dla Rzeszowa i Podkarpacia - mówił szef PO na Podkarpaciu Zdzisław Gawlik, który pytany podczas konferencji czy brak własnego kandydata nie jest porażką jego partii, twierdził że kluczowe jest zachowanie obecnego stanu posiadania w Rzeszowie.

- To podnosi prawdopodobieństwo utrzymania władzy w rękach koalicji 15 października - dodał szef PO w regionie.

Podczas konferencji prasowej głos zabrał również wspomniany już Marcin Deręgowski, który plany o prezydenturze musi teraz odłożyć na półkę. W oświadczeniu, wygłoszonym podczas konferencji twierdził, że od osobistych ambicji, ważniejsza jest współpraca na rzecz miasta.

- Dzisiaj KO staje się równoległym partnerem dla obozu prezydenta Fijołka w obszarze wsparcia w rozwoju miasta – deklarował Deręgowski.

Przy mikrofonie Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Fot. Karol Woliński

Poparcie za wiceprezydenta

Wsparcie partii Donalda Tuska dla Konrada Fijołka nie jest oczywiście bezinteresowne. Jeżeli Fijołek wygra ponownie wybory, KO będzie miało zagwarantowane stanowisko I wiceprezydenta. W mijającej kadencji KO również mogła obsadzić stanowisko jednego z zastępców Fijołka. Przez niemal trzy lata pełniła je Jolanta Kaźmierczak, która kilka tygodni temu odeszła z ratusza i została dyrektorem miejscowego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Do wyborów stołek po niej nie będzie obsadzony.

Deręgowski pytany podczas konferencji przez dziennikarzy, czy to on miałby zająć stanowisko wiceprezydenta w przypadku wygranej Fijołka, nie chciał mówić o personaliach, ale to właśnie on wydaje się naturalnym kandydatem do przyjęcia tej funkcji.

Prezydent Fijołek przypominał, że poparcie KO oraz innych ugrupowań ówczesnej opozycji wyborach w 2021 roku, pomogło mu w sukcesie. Dziękował, że tym razem znów będzie mógł walczyć o prezydenturę z pomocą partii Donalda Tuska.

- To dobry przykład tego na to, że od osobistych ambicji, ważniejsza jest współpraca i jedność, bo dzięki temu osiągniemy więcej - stwierdził prezydent Rzeszowa.

Dołączy też Trzecia Droga?

Konrada Fijołka w poprzednim tygodniu poparła Nowa Lewica. Nadal nie wiadomo co z partiami Trzeciej Drogi czyli Polskim Stronnictwem Ludowym i Polską 2050 Szymona Hołowni. Ludowcy chcą coś ugrać i forsują posła Adama Dziedzica, byłego wójta gminy Świlcza. Obecny prezydent Rzeszowa twierdzi, ze nic w tej sprawie nie jest jeszcze przesądzone.

- Rozmowy cały czas trwają, liczę że powtórzy się scenariusz z ostatnich wyborów - ma nadzieję prezydent Rzeszowa.

Mimo poparcia kandydatury Fijołka na prezydenta, Koalicja Obywatelska i jego obóz w postaci klubu radnych Rozwój Rzeszowa stworzą dwie osobne listy, podobnie jak poprzednich latach. W kończącej się kadencji oba kluby pozostawały w koalicji w Radzie Miasta, choć w ostatnich miesiącach widać było między nimi spore tarcia. Wystarczy tylko przypomnieć sesję Rady Miasta sprzed dwóch dni, gdy oba kluby poróżniły się w głosowaniu na temat zamiany gruntów, która mogła by spowodować dalszą zabudowę terenów przy Żwirowni.

Zarówno Koalicja Obywatelska i Rozwój Rzeszowa mają w tym tygodniu zarejestrować listy wyborcze. Niedługo powinniśmy poznać kandydatów obu komitetów.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Przypomnijmy, że start w wyborach prezydenckich zapowiedzieli do tej pory również Waldemar Szumny (Prawo i Sprawiedliwość), Karolina Pikuła (Konfederacja), Jacek Strojny (Razem dla Rzeszowa).

Karol Woliński