„Szumny początek wiosny w Rzeszowie”. Kandydat PiS pokazał swój program

KATEGORIA: POLITYKA / 16 marca 2024

Fot. Maciej Terpiński

„Szumny początek wiosny w Rzeszowie” – z takim hasłem rusza na rzeszowskie osiedla kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Waldemar Szumny, który w sobotę 16 marca przedstawił również swój program wyborczy. - Wielu z rzeszowian jest rozczarowanych ostatnimi prawie trzema latami rządów w rzeszowskim ratuszu po odejściu poprzedniego prezydenta - podkreślał podczas konwencji wyborczej kandydat PiS.

„Miasto nowych możliwości”

Konwencja programowa kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa Waldemara Szumnego odbyła się w sobotni poranek w Hotelu Prezydenckim. Spotkanie prowadziła poseł Ewa Leniart, szefowa struktur PiS w regionie i była wojewoda, która podkreślała, że najbliższa 5-letnia kadencja samorządowa, będzie dla Rzeszowa czasem wyjątkowym.

- Nie chcemy, by Rzeszów pozostał miastem straconych szans. Chcemy, by Rzeszów był miastem nowych możliwości. To może zagwarantować tylko Waldemar Szumny - człowiek mądry, skuteczny, rozważny, znający sprawy samorządu miasta Rzeszowa, a przez to sprawy mieszkańców - mówiła Ewa Leniart, która zachwalała kandydata jej partii na prezydenta.

- To człowiek, który wyprowadza psa na rzeszowskie bulwary, robi zakupy w rzeszowskich sklepach, od lat spotyka się z mieszkańcami. Ma wyjątkowe talenty w kwestii zarządzania. Z wykształcenia matematyk, doskonale znający sytuację finansową miasta - dodawała posłanka PiS.

Ewa Leniart, która startowała w przedterminowych wyborach prezydenckich trzy lata temu, podczas sobotniej konwencji podjęła się też krótkiej oceny jej ówczesnego rywala, a teraz prezydenta miasta Konrada Fijołka.

- Za wyjątkiem pustych deklaracji, ponad 300 obietnic, tak naprawdę jesteśmy na tym samym etapie, a nawet lekko się cofamy, bo przybywa nam dziur w drogach i korków na ulicach miasta. Niestety ciągle nie mamy rozwiązań w tej materii - zaznaczała poseł Leniart.

Fot. Maciej Terpiński

Bocheński poparł Szumnego

Zanim na mównicę wyszedł sam Waldemar Szumny, przedstawiono również kandydatów PiS do Rady Miasta Rzeszowa. Liderzy list każdego z czterech okręgów wyborczych, w krótkich spotach filmowych mówili o najważniejszych kwestiach jakie są do zrobienia w Rzeszowie przez najbliższe lata.

Chwilę później pokazano kolejny spot wyborczy, tym razem dotyczący samego kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa. Poparcie okazali mu m.in. marszałek województwa Władysław Ortyl czy szef rzeszowskiej „Solidarności” Roman Jakim. W filmie wypowiedzieli się też działacze społeczni i mieszkańcy, którzy pozytywnie oceniali start Szumnego w wyborach. Na sam koniec dosyć niespodziewanie na ekranie pojawił się Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, który również powiedział kilka ciepłych słów o Waldemarze Szumnym.

Krytyka rządów Fijołka

W kolejnej części wiceprzewodniczący Rady Miasta miał przedstawić swój program wyborczy. Wcześniej jednak, po raz pierwszy w tej kampanii, zdecydował się na recenzję rządów obecnego prezydenta miasta Konrada Fijołka.

- Wielu z rzeszowian jest rozczarowanych ostatnimi prawie trzema latami rządów w rzeszowskim ratuszu po odejściu poprzedniego prezydenta - mówił Szumny mając na myśli oczywiście nieżyjącego już Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa w latach 2002-2021.

Szumny zaznaczał, że mieszkańcy są zawiedzeni słabym tempem podejmowania decyzji przez administrację Fijołka, narzekać mają też na dalszy chaos w polityce przestrzennej.

- Przywrócę dynamikę i sprawność w podejmowaniu kluczowych decyzji, przywrócę sprawczość, może bez wielkiej oprawy promocyjnej w mediach społecznościach, ale z konkretnym pożytkiem dla poprawy jakości życia mieszkańców - obiecywał Szumny.

Kandydat PiS zadeklarował, że jeżeli mieszkańcy wybiorą go na prezydenta, jego pierwszą decyzją będzie weryfikacja wszystkich decyzji o warunkach zabudowy wydanych przez miasto w ciągu 10 ostatnich lat.

- Nikt do tej pory nie sprawdził tych setek decyzji, na mocy których w każdej mogą rozpocząć się procedury chaotycznego stawiania nowych budynków, bo być może są tam takie decyzje, które nie są korzystne dla mieszkańców. Chcemy je zweryfikować i ocenić czy nie należy ich poprawić - stwierdził Waldemar Szumny.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta mówił, że Rzeszów musi wrócić do dynamicznego rozwoju. Wskazywał na konieczność stworzenia lepszych warunków do rozwijania przedsiębiorczości oraz promocji gospodarczej we współpracy z województwem i administracją rządową.

- Studenci muszą mieć możliwości zatrudnienia w lokalnym przemyśle i instytucjach okołobudżetowych. Wykorzystamy w tym celu znakomite położenie naszego miasta. Autostrada, droga S19, port lotniczy, kolej, niezbędna infrastruktura, przecież wszystko to mamy – wyliczał kandydat na prezydenta.

Fot. Maciej Terpiński

„Szumne obietnice”

Szumny przedstawił też swoje trzy filary programu. Pierwszy dotyczy jakości życia w mieście. Tutaj kandydat PiS mówił, co będzie chciał zrobić by ułatwić mieszkańcom codzienny byt.

- Nie wszystko zależy od dyrektyw unijnych czy ustaw sejmowych. Prezydent miasta i radni mogą wiele zdziałać - zapewniał Waldemar Szumny.

Co proponuje Szumny? W komunikacji miejskiej chce wprowadzić „Bilet 365”, czyli roczny bilet na przejazdy autobusami MPK za 365 zł. To propozycja od dawna promowana przez klub PiS w Radzie Miasta. Proponowała to trzy lata temu Ewa Leniart, gdy startowała w przedterminowych wyborach prezydenckich.

- To zachęci mieszkańców do korzystania z autobusów, dzięki temu będziemy jeździć taniej, ale też ograniczymy emisję spalin – tłumaczył Szumny.

Kandydat PiS wymieniał kolejne obietnice. Mówił, że chce budować parkingi park&ride na obrzeżach miasta w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, czy tworzyć węzły przesiadkowe i rozbudowywać drogi rowerowe. Nie zapomniał też o innym sztandarowym projekcie PiS w Rzeszowie czyli budowie linii tramwajowej.

Szumny zapowiadał, że nie będzie podwyższał lokalnych podatków, stworzy Rzeszowskie Centrum Energii, które umożliwi mieszkańcom pozyskiwanie środków na poprawę jakości powietrza czy montaż odnawialnych źródeł energii i zwiększy środki na małą retencję.

- Chcemy też przyspieszyć prace nad parkiem centralnym nad Wisłokiem - obiecywał wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Prezydenckie dyżury w soboty

Drugi filar programu Szumnego dotyczy właściwego dialogu z mieszkańcami. Kandydat PiS mówił, że chce do tego wykorzystać swoje doświadczenie jako mediatora.

- Zamierzam autentycznie słuchać mieszkańców i traktować ich po partnersku. Stworzę więcej możliwości do tego by mogli współzarządzać miastem. Dlatego chcę wprowadzić Zielony Budżet Obywatelski i Młodzieżowy Budżet Obywatelski - zapowiadał kandydat Prawa i Sprawiedliwości.

Waldemar Szumny jako prezydent chce również konsultować z mieszkańcami sposób realizacji dużych kubaturowo inwestycji na wczesnym etapie przygotowywania ich koncepcji i pytać rzeszowian o zdanie w różnych kwestiach przez aplikację mobilną.

- Dla ułatwienia dostępu do prezydenta, wprowadzę prezydenckie dyżury w soboty - obiecał Waldemar Szumny.

Oferta dla młodych

Trzeci filar programu Szumnego, skupia się na wyzwalaniu potencjału z licznych grup społecznych działających w Rzeszowie. Tutaj kandydat PiS sporo mówił o młodych mieszkańcach miasta. Proponował wprowadzenie miejskich stypendiów dla studentów i doktorantów czy programu „Rzeszów dla Młodych”. To inicjatywa wzorowana na programie „Kalisz dla Młodych”, w którym kaliscy studenci mogą wnioskować o przydział mieszkań z zasobów miasta. To nie koniec inspiracji innymi miastami. Szumny chce też uruchomić program „Koleżeńskie korepetycje”, gdzie maturzyści mogą korzystać z darmowej pomocy studentów.

- Lublin przeprowadził już czwartą edycję tego programu. Nie wiem dlaczego Rzeszów tego nie robi. Szczególnie zależy mi propagowaniu nauki matematyki. Dlatego deklaruje osobiście prowadzić takie zajęcia dla uczniów szkół średnich - mówił kandydat na prezydenta Rzeszowa.

Oferta Szumnego zawiera też wsparcie dla seniorów, środowiska sportu, kultury czy organizacji pozarządowych.

- Ważne jest by wykorzystywać potencjał rzeszowian, a miasto nie tylko nie przeszkadzało, a pomagało. To naprawdę da się zrobić - podkreślał Waldemar Szumny.

Kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że od soboty rozpoczyna spotkania z mieszkańcami pod hasłem „Szumny początek wiosny w Rzeszowie”. Wiceprzewodniczący Rady Miasta wraz ze swoimi sztabowcami zamierza szukać poparcia na ulicach rozdając rzeszowianom kwiaty.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.

Karol Woliński

Zdjęcia: Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4