Centrum Rzeszowa kipiało dziś polityką. Kandydaci podsumowali kampanię

KATEGORIA: POLITYKA / 5 kwietnia 2024

Konrad Fijołek, Waldemar Szumny, Karolina Pikuła, Jacek Strojny i Adam Dziedzic w piątek 5 kwietnia podsumowali kampanię przed wyborami samorządowymi.
Fot. Maciej Terpiński i Karol Woliński

Poseł Braun dyskutujący z Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym, Waldemar Szumny zapewniający, że jako prezydent będzie współpracował z samorządem województwa, Ryszard Petru popierający Konrada Fijołka, Jacek Strojny śpiewający hymn swojego komitetu, czy w końcu Adam Dziedzic rozdający pory na Rynku – tak wyglądał ostatni dzień kampanii wyborczej w Rzeszowie.

Pierwsza kampania samorządowa Konfederacji

Piątek 5 kwietnia był ostatnim dniem kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami samorządowymi. Kandydaci na prezydenta Rzeszowa oraz osoby starające się o mandat radnego miały zatem ostatnią okazję i szansę, by przekonać mieszkańców do wybrania właśnie ich nazwiska na karcie do głosowania.

Kampanijne ostatki zaczęła Konfederacja i jej kandydatka na prezydenta Karolina Pikuła, która wraz z kandydatami na miejskich i wojewódzkich radnych, podsumowywała swoją kampanię wyborczą.

- Mieszkańcy, z którymi rozmawiamy, mówią że w końcu mają wybór. Wierzę, że w drugiej turze wszystko jest możliwe - twierdziła Pikuła, która w skrócie mówiła też o swoim programie.

- Wiemy jak rozwiązać problemy z komunikacją, chcemy walczyć z tym co zapowiedział prezydent Konrad Fijołek, czyli strefami czystego transportu, czy patodeweloperką. W Rzeszowie brakuje też żłobków i przedszkoli oraz miejsc do spędzania czasu dla młodzieży i seniorów - sugerowała kandydatka Konfederacji.

Na konferencji pojawił się także podkarpacki poseł Konfederacji Grzegorz Braun, który prawie 3 lata temu sam walczył o fotel prezydenta Rzeszowa. Podczas ostatniej przedwyborczej konferencji postanowił wesprzeć w tych staraniach Karolinę Pikułę, będącą jedną z jego najbliższych współpracowniczek.

- To pierwsza kampania samorządowa z udziałem Konfederacji. Na Podkarpaciu mamy się szczególnie dobrze. Spodziewamy się realnych efektów naszej kampanii w postaci mandatów i pozytywnych wyników wyborczych - mówił Braun.

Karolina Pikuła.
Fot. Karol Woliński

Szumny gwarantuje współpracę z marszałkiem

Na swoją ostatnią przedwyborczą konferencję prasową wiceprzewodniczący Rady Miasta i kandydat na prezydenta Rzeszowa z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Szumny zaprosił dziennikarzy na skrzyżowanie ul. 3 Maja z ul. Kościuszki, gdzie zapewniał, że jeżeli mieszkańcy miasta postawią na niego, to już dziś może im zagwarantować dobrą współpracę miasta z samorządem województwa.

- W ostatnim czasie wielokrotnie spotykałem się z przedstawicielami samorządu województwa oraz rządu i rozmawiałem o różnych programach wsparcia miejskich inwestycji. Między innymi o Parku Centralnym od Lisiej Góry, aż do Kopca Konfederatów, który miałby swoje serce na bulwarach. Prawdopodobny koszt tej inwestycji to ponad 100 mln zł i byłaby współfinansowana ze środków UE - powiedział wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Szumny mówił też, że Rzeszów musi stać się centrum dużego obszaru metropolitalnego. Twierdził, że mieszkańcy są zawiedzeni rządami Konrada Fijołka - obecnego prezydenta Rzeszowa.

- Podkarpacie rozwija się w sposób zrównoważony, ale Rzeszów jako stolica województwa musi odgrywać najważniejszą rolę. Dzisiaj w mieście brakuje sprawnego zarządzania. Mieszkańcy mówią mi, że robota się nie robi, a o robocie się jedynie mówi. Trzeba to zmienić - zaznaczył Waldemar Szumny, nawiązując oczywiście do sławnego powiedzenia byłego, wieloletniego prezydenta Rzeszowa śp. Tadeusza Ferenca.

- Rzeszów musi sprawnie i dynamicznie wykorzystać swoje możliwości. Trzeba stworzyć nową strategię rozwoju miasta – podkreślał kandydat PiS na prezydenta.

Podczas konferencji Szumnego, głos zabrał również jeden z towarzyszących mu samorządowców, obecny szef Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Rzeszowa - radny Marcin Fijołek, który w tych wyborach postanowił powalczyć o mandat radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Jak podkreślał radny Fijołek, Rzeszów sporo zyskał w ostatnich latach dzięki inwestycjom samorządu województwa. Wymieniał przy tym uruchomienie Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej, budowę Podkarpackiego Centrum Chorób Płuc, czy rozbudowę dróg w rejonie stolicy Podkarpacia.

- Teraz mamy nową perspektywę finansową UE i do wydania 10 mld zł na kluczowe przedsięwzięcia z punktu widzenia regionu, ale też naszego miasta i aglomeracji - podkreślał radny PiS.

Marcin Fijołek wymieniał kluczowe inwestycje samorządu województwa w Rzeszowie planowane na najbliższe lata, czyli budowę Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej i Centrum Chorób Serca czy Nowej Sceny Teatru im. Wandy Siemaszkowej. Oprócz tego Urząd Marszałkowski chce również wesprzeć miasto przy budowie nowej siedziby Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Waldemar Szumny.
Fot. Maciej Terpiński

Strojny: jesteśmy alternatywą

W trakcie konferencji polityków PiS, nieco dalej, bo na rzeszowskim Rynku pojawił się inny kandydat na prezydenta naszego miasta - Jacek Strojny wraz z kandydatami komitetu Razem dla Rzeszowa do Rady Miasta. Podczas konferencji podsumowującej jego kampanię wyborczą, Strojny postanowił postawić nacisk na zapewnienie o apolityczności jego ugrupowania.

- Jeżeli mieszkańcy chcą konfliktu w Polsce, w społeczeństwie i Rzeszowie to mają partie polityczne. Natomiast jeżeli chcą pozytywnego podejścia ze strony osób zaangażowanych i oddających serce dla miasta, to my jesteśmy alternatywą - proponował Strojny.

Kandydat Razem dla Rzeszowa, podobnie jak podczas całej jego kampanii wyborczej, kierował swoje uwagi pod adresem aktualnie urzędującego prezydenta miasta. Jego zdaniem sporą aktywność prezydenta Rzeszowa widać było głównie w ostatnich kilku tygodniach przed wyborami, a nie przez 2,5 roku jego urzędowania w ratuszu.

- Mieszkańcy zdecydują czy przez najbliższe 5 lat znów będą czekać na kolejny zryw wyborczy, kolejne wizualizacje i obietnice, czy dadzą szansę społecznikom, którzy proponują nowe podejście i odświeżenie ratusza oraz Rady Miasta – mówił Strojny.

W trakcie konferencji prasowej Jacek Strojny wraz z kandydatami Razem dla Rzeszowa odśpiewał hymn wyborczy komitetu. Pytany o to na jaki wynik wyborczy liczy, starał się unikać jednoznacznej odpowiedzi.

- Wszystko zależy od mieszkańców. Jestem przygotowany na zwycięstwo w pierwszej turze, ale też walkę w drugiej turze – zapewniał kandydat RdR.

Jacek Strojny.
Fot. Karol Woliński

Prezydent Fijołek ramie w ramię z Petru

W piątek nie próżnował również, przywołany tu już parokrotnie przez innych kandydatów, obecny prezydenta Rzeszowa - Konrad Fijołek, który jest jednocześnie kandydatem na ten urząd w kolejnej kadencji. Fijołek wziął udział w aż dwóch konferencjach prasowych. Najpierw pojawił się w towarzystwie polityków Polski 2050 Szymona Hołowni, w tym posła Ryszarda Petru, który udzielił mu swojego poparcia.

Natomiast kilka godzin później obecny prezydent Rzeszowa wraz z przedstawicielami swojego komitetu wyborczego oraz sympatykami, postanowił podsumować całą swoją kampanię. Kandydat na przyszłego włodarza miasta dziękował mieszkańcom za pomoc w zarządzaniu Rzeszowem. Nie zabrakło także podkreślenia informacji o tym co udało mu się osiągnąć podczas jego prezydentury.

- Realizujemy rekordowe inwestycje, na które czekaliśmy wiele lat. To Wisłokostrada, do tego połączenie ul. Warszawskiej i Krakowskiej czy wreszcie Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki. To trzy zadania za setki milionów złotych - chwalił się Fijołek.

Fijołek w swoim przemówieniu wspominał o tym, co działo się w mieście w ciągu jego prawie 3-letniej kadencji. Wspominał o pandemii oraz wojnie na Ukrainie i jej konsekwencjach w postaci kryzysu uchodźczego. Prezydent Rzeszowa zwrócił się także do mieszkańców, by dali mu kolejną szansę na zarządzanie miastem przez najbliższe 5 lat.

- Niektórzy z zazdrością mówią o wizualizacjach. Jednak my dobrze wiemy, że w samorządzie, by coś zacząć, trzeba najpierw zaprojektować i pokazać. Wśród ważnych zadań do realizacji mamy chociażby most na południu naszego miasta, budowę nowych dróg, czy powstanie wymarzonego przez mieszkańców aquaparku. To jest realne - zapewniał prezydent, apelując jednocześnie o liczny udział w niedzielnych wyborach.

Konrad Fijołek.
Fot. Maciej Terpiński

Dziedzic mówił: pora na zmiany i rozdawał pory

Klamrę ostatnich przedwyborczych konferencji zamknął na rzeszowskim Rynku poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Dziedzic, który w wyborach na prezydenta Rzeszowa startuje z komitetu Porozumienie Służy Ludziom-Trzecia Droga. W konferencji towarzyszył mu minister infrastruktury Dariusz Klimczak, kandydaci komitetu Dziedzica do Rady Miasta oraz przedstawiciele PSL na listach Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa.

- W Sejmiku Województwa mieliśmy do tej pory 3 mandaty, liczymy że po wyborach będzie ich 6-8. Jeżeli chodzi o wybory prezydenckie w Rzeszowie, to liczę na dwucyfrowy wynik i drugą turę - mówił Adam Dziedzic, trzymając dwa kosze porów.

- Będziemy je wręczać mieszkańcom, bo pora na zmiany - twierdził Dziedzic.

Dziedzic twierdził, że Rzeszów z racji swojego położenia, stał się strategicznym miejscem gdzie rozgrywają się najważniejsze kwestie o charakterze gospodarczym, militarnym czy politycznym.

- Tego potencjału Rzeszów jako miasto i mieszkańcy nie możemy zmarnować. Trzeba też patrzeć na Rzeszów jako serce aglomeracji - stwierdził poseł PSL.

Minister Klimczak oczywiście poparł kandydaturę Adama Dziedzica, którego start w walce o fotel prezydenta Rzeszowa była sporym zaskoczeniem, bo przecież rządowy koalicjant PSL, czyli Polska 2050 Szymona Hołowni, jednoznacznie poparła kandydującego prezydenta Fijołka.

- To doświadczony samorządowiec, wieloletni wójt, teraz poseł. Cieszę się, że zdecydował się walczyć o Rzeszów - powiedział minister infrastruktury.

Adam Dziedzic.
Fot. Maciej Terpiński

Rzeszowski Rynek w piątek kipiał różnymi obliczami polityków. W pewnym momencie zrobiło się na nim naprawdę tłoczono. Podczas gdy trwała w jednym miejscu konferencja Polski 2050 i prezydenta Fijołka, w innym (tuż przy ratuszu) pojawili sympatycy Konfederacji, którzy eksponowali antyaborcyjny transparent z wizerunkiem Donalda Tuska i martwego płodu, a po chwili dołączyli do nich poseł Grzegorz Braun i Karolina Pikuła. Natomiast kilkanaście metrów dalej na rzeszowskim rynku pojawili się przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

Obie grupy szybko weszły w dyskusję, która była jednak bardzo spokojna. Poseł Grzegorz Braun starał się wymieniać argumentami w kwestii polityki klimatycznej z rzeszowską młodzieżą, która (jak się można domyśleć) raczej nie podzielała jego poglądów w tym temacie. W wymianę tych poglądów postanowił włączyć się jako moderator dyskusji - Jacek Strojny, a chwilę później do tego towarzystwa dołączył prezydent Konrad Fijołek. Ostatecznie cała ta dyskusja zakończyła się dość przyjaznym akcentem - wspólnym zdjęciem.

Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Lokale wyborcze czynne będą w godzinach 7:00-21:00. Od soboty do zakończenia głosowania będzie obowiązywała cisza wyborcza.

Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

Marcin Fijołek.
Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4