PiS: „Stop Podwyżkom” cen za gaz i prąd. Zbierają podpisy pod ustawą

KATEGORIA: POLITYKA / 16 maja 2024

Fot. Karol Woliński

Podkarpaccy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości poinformowali o rozpoczęciu zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop Podwyżkom”, dotyczącym powstrzymania zapowiadanych od 1 lipca znacznych wzrostów cen za prąd i gaz.

Podwyżki cen od 1 lipca

Od 1 lipca Polaków może czekać niemiła niespodzianka w postaci wyższych opłat za energię elektryczną, gaz i ciepło systemowe. Obecnie gospodarstwa domowe i inni odbiorcy rozliczani są na podstawie tarcz osłonowych przewidujących stawki na poziomie z końca 2022 roku. Tarcze mają obowiązywać tylko do końca czerwca tego roku, co automatycznie może prowadzić do znacznych podwyżek opłat od kolejnego miesiąca. Mówi się o wzroście cen nawet na poziomie 30-40 procent.

W czwartek 16 maja do sprawy możliwych podwyżek cen za prąd i gaz odnieśli się podkarpaccy politycy Prawa i Sprawiedliwości.

- Ten wzrost cen będzie dość znaczący, każde gospodarstwo domowe w Polsce odczuje jego skutki - mówiła podczas konferencji prasowej w Rzeszowie poseł Ewa Leniart z PiS.

Jak zaznaczyła poseł Ewa Leniart, co prawda Sejm przyjął rządowy projekt ustawy, mający na celu zapewnienie wsparcia dla odbiorców indywidualnych w związku z wzrostem cen energii elektrycznej, gazu i ciepła, ale jej zdaniem, jest on niewystarczający.

- Ten projekt niestety obejmie małą część gospodarstw domowych. Szacujemy, że około 20 procent, czyli niespełna 3 mln gospodarstw, ma szansę liczyć na wsparcie w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej, paliw oraz gazu, który nastąpi po 1 lipca - mówiła Ewa Leniart.

Pytania bez odpowiedzi

Projekt rządowy przewiduje jednorazowe bony energetyczne, ale ich przyznanie będzie odbywać się na podstawie kryteriów dochodowych. W przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych wysokość przeciętnego miesięcznego dochodu z 2023 roku nie może przekraczać 2,5 tys. zł. Wsparcie dla jednoosobowego gospodarstwa ma wynieść 300 zł.

Z kolei dla gospodarstw wieloosobowych, by otrzymać bon, dochód z 2023 roku na jedną osobę nie może przekraczać 1700 zł miesięcznie . Dla gospodarstw 2 i 3-osobowych kwota wsparcia ma wynieść 400 zł, dla 4 i 5-osobowych 500 zł, a dla co najmniej 6-osobowej rodziny 600 zł. Ustawa zakłada też wsparcie dla rodzin, które przekraczają kryterium dochodowe, ale jego wysokość będzie pomniejszona o kwotę przekroczenia limitu.

Oprócz tego przewidziano również m.in. zamrożenie ceny maksymalnej za energię elektryczną na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych oraz na poziomie 693 zł/MWh dla jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów użyteczności publicznej oraz małych i średnich firm.

Zdaniem PiS, to „wątła” pomoc dla Polaków. Poseł Ewa Leniart mówiła podczas czwartkowej konferencji, że przedstawiciele rządu nie potrafili odpowiedzieć na pytanie z jakiego powodu wsparcie jest tak ograniczone.

- Odpowiedzi od rządu nie dostaliśmy. Nie było też reakcji ze strony rządu i marszałka Szymona Hołowni na projekt przygotowany przez posłów PiS dotyczący wsparcia dla wszystkich obywateli w związku z przewidywanym wzrostem cen energii - dodawała Ewa Leniart.

„Stop Podwyżkom”

PiS w związku z tym powołał komitet pod nazwą „Stop Podwyżkom” po to, by zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej uruchomienia tarczy osłonowej dla wszystkich gospodarstw niezależnie od ich dochodu.

- Nasz projekt jest kompleksowy, przewiduje pomoc do wszystkich odbiorców energii, ciepła systemowego czy gazu. Dotyczy małych średnich firm, gospodarstw indywidualnych, samorządów, szkół czy szpitali - mówiła poseł Teresa Pamuła.

Projekt PiS ma zakładać dalsze zamrożenie cen energii na poziomie z 2022 roku. Koszt wprowadzenia ustawy „Stop Podwyżkom” zdaniem PiS, to około 15 mld zł. Teresa Pamuła wskazywała, że takie środki można znaleźć w Funduszu Covidowym i funduszu wsparcia energetycznego.

PiS chce zebrać 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem „Stop Podwyżkom” do 15 czerwca. Politycy tej partii liczą, że dzięki temu uda się go skierować do laski marszałkowskiej jeszcze przed wprowadzeniem podwyżek.

- Jesteśmy przekonani, że uda nam się zebrać grubo ponad 100 tys. podpisów i wówczas marszałek Hołownia będzie musiał skierować projekt do dalszego procedowania - mówił poseł Tadeusz Chrzan.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4