Ustawa „Stop Podwyżkom”. Politycy PiS nadal zbierają podpisy pod projektem

KATEGORIA: POLITYKA / 24 maja 2024

Fot. Facebook/Ewa Leniart

Podkarpaccy politycy Prawa i Sprawiedliwości kontynuują akcję zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop Podwyżkom”. Ma on powstrzymać zapowiadane od 1 lipca znaczne wzrosty cen za prąd i gaz.

Od 1 lipca wyższe mają być opłaty za energię elektryczną, gaz i ciepło systemowe. Obecnie gospodarstwa domowe i inni odbiorcy rozliczani są na podstawie tarcz osłonowych przewidujących stawki na poziomie z końca 2022 roku. Tarcze mają obowiązywać tylko do końca czerwca tego roku, co automatycznie może prowadzić do znacznych podwyżek opłat od kolejnego miesiąca. Mówi się o wzroście cen nawet na poziomie 30-40 procent.

Zdaniem polityków PiS rządowa ustawa zakładająca tzw. bony energetyczne jest niewystarczająca. Dlatego zbierają podpisy pod przygotowanym przez Prawo i Sprawiedliwość obywatelskim projektem, który ma nadal zamrozić ceny na poziomie tych z 2022 r.

O szczegółach mówiono w piątek (24 maja) na konferencji zorganizowanej przed Halą Targową w Rzeszowie. Pojawili się na niej m.in. parlamentarzyści – poseł Ewa Leniart i senator Józef Jodłowski. Działaczom PiS towarzyszył specjalny bus promujący inicjatywę.

- Boimy się, że niektóre gospodarstwa domowe, zwłaszcza ci najbiedniejsi, seniorzy, osoby samodzielnie prowadzące gospodarstwo, nie będą w stanie podołać opłatom - podkreślała poseł Ewa Leniart.

Fot. Facebook/Ewa Leniart

Jak mówił senator Józef Jodłowski, wzrost cen dotyczy artykułów kluczowych. - Nie akceptujemy tego - zaznaczył.

Obywatelski projekt ustawy, pod którym trwa zbiórka podpisów zakłada ustalenie stałej ceny energii elektrycznej. - 500 zł za megawatogodzinę. Dla każdego ta wartość będzie jednakowa - zapowiedziała Ewa Leniart.

Tymczasem rządowa ustawa przewiduje zróżnicowanie cen prądu. Wyższe mają być dla jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów użyteczności publicznej oraz małych i średnich firm.

By ustawa była procedowana działacze PiS muszą zebrać 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem. Na razie na Podkarpaciu zebrano ich półtora tysiąca. Poseł Leniart zapowiedziała, że zbiórka musi być bardziej intensywna. Politycy opozycji chcą by projekt trafił do Sejmu do połowy czerwca.

- Inicjatywa obywatelska musi być procedowana przez marszałka Sejmu niezwłocznie, gdy tylko zostanie złożona. Mamy więc szansę zatrzymać podwyżki - przekonywała poseł Leniart. Jak dodała, projekt poselski PiS w tej sprawie utknął w „zamrażarce marszałkowskiej” stąd inicjatywa projektu obywatelskiego.

Działacze PiS zbierali w piątek podpisy także na innych rzeszowskich targowiskach oraz w Jarosławiu i Lubaczowie. Podpisy zbierane są też w biurach parlamentarzystów tej partii.

Red.

Fot. Facebook/Ewa Leniart

Fot. Facebook/Ewa Leniart

Fot. Facebook/Ewa Leniart

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4