[INWESTYCJE] Nocne remonty lotniska w Jasionce. Za 113 mln zł zwiększą przepustowość

Nocne remonty lotniska w Jasionce. Za 113 mln zł zwiększą przepustowość

KATEGORIA: INWESTYCJE / 18 marca 2025

Fot. Łukasz Ożóg/Materiały prasowe Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka

We wtorek 18 marca Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów podpisał z firmą Strabag umowę dotyczącą przebudowy pasa startowego i budowy nowej drogi kołowania. Inwestycja będzie kosztować ponad 113 mln zł i jak zapewniają władze lotniska, nie wpłynie na obsługę pasażerów i transportów cargo. Przedsięwzięcie będzie skomplikowane, część prac ma być prowadzona tylko nocą, gdy na lotnisku zamiera ruch samolotów.

Jest umowa na 113 mln zł

Przygotowania do przebudowy infrastruktury lotniczej w Jasionce trwały od kilku lat. Podrzeszowski port lotniczy na przebudowę pasa startowego i budowę nowego odcinka drogi kołowania pozyskał spore dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach programu. „Łącząc Europę” 2021-2027 (CEF Military Mobility). Mowa o około 50 mln zł.

Latem zeszłego roku ogłoszono przetarg na prace budowlane, a 31 grudnia okazało się, że wygrała go firma Strabag z Pruszkowa, która wyceniła to zadanie na 113,8 mln zł. Samo lotnisko na realizację inwestycji wyda 30,8 mln zł. Do tego dochodzi 50 mln zł z wspomnianego dofinansowania unijnego. Resztę dołożyli udziałowcy lotniska, czyli Samorząd Województwa Podkarpackiego (20 mln zł) i Polskie Porty Lotnicze (15 mln zł).

Wyniki przetargu były jeszcze kontrolowane przez Urząd Zamówień Publicznych, który tydzień temu dał zielone światło na zawarcie umowy ze Strabagiem. Dokument uroczyście podpisano we wtorek 18 marca na terenie podrzeszowskiego lotniska.

- Nie wszyscy wierzyli na początku w ten projekt, ale cieszymy się, że udało nam się przygotować dobrą aplikację i uzyskać dofinansowanie unijne. Dziękujemy też naszym udziałowcom - mówił prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów Adam Hamryszczak.

Fot. Maciej Terpiński

Bezpieczeństwo i większa przepustowość

Co ważne, pierwsze działania zmierzające do realizacji tego przedsięwzięcia rozpoczęły się w jeszcze 2021 roku, czyli przed wybuchem wojny na Ukrainie, która sprawiła, że podrzeszowskie lotnisko zyskało międzynarodową pozycję, bo stało się głównym hubem pomocy militarnej i humanitarnej dla naszych wschodnich sąsiadów. To jak tłumaczył prezes Adam Hamryszczak nie wpłynęło na kształt tej inwestycji, ale spowodowało pewne zmiany w harmonogramie.

- Założenia podstawowe, jeżeli chodzi o infrastrukturę i zakres tych działań się nie zmieniły, musieliśmy podjąć odpowiednie kroki w kontekście prolongaty terminów realizacji, ale mieścimy się w tych, które są kwalifikowane w ramach programu - tłumaczył prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

Jak dodał Adam Hamryszczak, inwestycja w przebudowę infrastruktury lotniczej będzie miała spore znaczenie dla dalszego rozwoju portu. Przebudowa pasa startowego na dystansie 700 metrów podniesie jego trwałość i nośność, co wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Z kolei nowy odcinek drogi kołowania zwiększy przepustowość pasa.

- Dzięki tym działaniom inwestycyjnym będzie można realizować zaawansowane operacje zarówno cywilne jak i wojskowe przy użyciu największych szerokokadłubowych samolotów przez najbliższe 20 lat - dodał prezes lotniska w Jasionce.

- Podpisana umowa sprawi, że infrastruktura lotniska, na które skierowane są oczy całego świata, stanie się jeszcze bardziej nowoczesna, sprawna i bezpieczna - dodawał marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.

Fot. Maciej Terpiński

Lotnisko nie będzie zamknięte

Podczas podpisania umowy kilkukrotnie padły zapewnienia ze strony władz lotniska oraz marszałka Władysława Ortyla, że prace przy pasie startowym nie będą wiązały się z ograniczeniem ruchu lotniczego. Tym samym zaprzeczano doniesieniom o zamknięciu podrzeszowskiego lotniska na czas remontu, które pojawiały się w mediach kilkanaście miesięcy temu, gdy trwały przygotowania do inwestycji.

- Na pewnie nie będzie tak łatwo i prosto jakby nie było tego remontu, ale powtarzam, że lotnisko nie będzie zamykane i ma normalnie funkcjonować. Pewne trudności się pojawią, ale to nie wpłynie na bezpieczeństwo czy większe ograniczenia - podkreślał marszałek województwa.

- Pasażerowie nie odczują zmian w związku z tą inwestycją, zachowujemy pełną operacyjność, loty będą realizowane. Podobnie sytuacja wygląda z transportem cargo. Pas startowy zostanie skrócony, co będzie pozwalało na realizację operacji cywilnych jak i operacji związanych ze wsparciem Ukrainy - dodawał po podpisaniu umowy prezes Adam Hamryszczak.

Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka już przygotowuje się do przekazania wykonawcy terenu inwestycji. Pierwsze prace przy budowie drogi kołowania rozpoczną się w kwietniu tego roku i mają potrwać do września 2026 roku. Roboty przy drugiej części zadania, czyli przebudowie pasa startowego rozpoczną się w połowie czerwca i mają zakończyć się w IV kwartale tego roku.

- Liczymy, że wykonawca zakończy prace przy pasie do końca października - zaznaczył prezes lotniska w Jasionce.

Grafika: Marcin Turaj/Materiały prasowe Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów

Praca nocna

Wykonawca inwestycji firma Strabag Sp. z o.o. ma już doświadczenie w tego typu przedsięwzięciach. Firma ta realizowała już przebudowy infrastruktury lotniczej na samym lotnisku w Jasionce, gdzie wykonywała drogi serwisowe i patrolowe. Oprócz tego Strabag ma w swoim porfolio zlecenia na portach w Radomiu, Dęblinie czy Wrocławiu.

- To ambitne wyzwanie z wymagającym harmonogramem - podkreślał Janusz Bucior, prokurent i dyrektor techniczny dyrekcji wschodniej Strabag.

Fot. Maciej Terpiński

Prace przy przebudowie będzie komplikował przede wszystkim fakt, że na lotnisku będzie aktywny ruch lotniczy. Stąd część robót dotyczących pasa startowego będzie mogła być wykonana tylko w godzinach 0.30 do 4.00, gdy na lotnisku nie są wykonywane żadne operacje lotnicze.

- To na pewno mało czasu i do tego praca w nocy więc będzie to wyzwanie. Na szczęście dotyczy to tylko części przyległej pasa startowego, gdy odsuniemy się o 200 metrów, to będziemy mogli realizować w czasie, gdy lotnisko jest czynne - tłumaczył dyrektor Janusz Bucior.

Zakres inwestycji obejmuje: budowę drugiego etapu równoległej drogi kołowania, budowę dwóch prostopadłych łączników drogi kołowania z drogą startową, rozbudowę płyty do zawracania samolotów przy progu od wschodniej części lotniska, rozbiórkę istniejącej nawierzchni na odcinku 700 m operacyjnej części drogi startowej, częściową rozbiórkę poboczy oraz wykonanie nowej nawierzchni drogi startowej i poboczy oraz rozbudowę niezbędnej infrastruktury towarzyszącej.

Karol Woliński

Zdjęcia: Maciej Terpiński