Wraca sprawa opłat za odbiór śmieci. Prezydent znów forsuje podwyżkę

KATEGORIA: RZESZÓW / 22 kwietnia 2025

Fot. Rzeszów - stolica innowacji/Facebook

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek znów będzie próbował przeforsować podwyżkę opłat za odbiór śmieci od mieszkańców. Miesiąc temu uchwała w tej sprawie została przez niego wycofana z porządku obrad sesji, teraz projekt wraca w niezmienionej wersji na kwietniowe obrady. Wszystko teraz będzie zależało od decyzji radnych.

Miało nie być podwyżek

Aktualne stawki za odbiór śmieci w Rzeszowie obowiązują od 2020 roku. Dla zabudowy jednorodzinnej wynoszą 32 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej gospodarstwo. W zabudowie wielorodzinnej stawka ta wynosi 27 zł miesięcznie od osoby. Jeszcze w styczniu tego roku miejscy urzędnicy zapowiadali, że nie przewidują zmiany wysokości tych opłat.

W marcu okazało się jednak, że jest inaczej, bo prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek skierował na sesję Rady Miasta uchwałę w sprawie wprowadzenia podwyżek. Według propozycji ratusza stawka za odbiór śmieci w gospodarstwie jednorodzinnym miałaby wynieść 35 zł miesięcznie od osoby, a wielorodzinnej 33 zł miesięcznie od osoby.

Ratusz tłumaczył potrzebę ich wprowadzenia rosnącą ilością śmieci odbieranych w mieście i brakiem proporcjonalnego wzrostu liczby mieszkańców w systemie gospodarowania odpadami. Według deklaracji śmieciowych potrzebę odbioru śmieci zgłasza 189 tys. mieszkańców, a według wyliczeń ratusza „produkcja” odpadów jest na poziomie 210 tys. osób. Do tego ratusz wskazywał na niski poziom segregacji odpadów, szczególnie w zabudowie wielolokalowej. To wszystko rodzi dodatkowe koszty.

Urzędnicy wskazywali, że system gospodarki komunalnej musi się samofinansować. Dlatego większe koszty obsługi muszą być pokryte z opłat od mieszkańców.

Radni bez entuzjazmu

Podwyżki miały wejść w życie od 1 maja, ale tylko w przypadku zgody na ich wprowadzenie ze strony Rady Miasta Rzeszowa, a to wcale nie było pewne. Sceptycznie do propozycji prezydenta podchodzili radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Razem dla Rzeszowa.

Nawet radni proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa oraz wspierającej prezydenta Koalicji Obywatelskiej nie podchodzili do tej propozycji z wielkim `entuzjazmem i wskazywali, że miasto powinno przede wszystkim pomyśleć o nowym sposobie naliczania opłat za śmieci, tak by osób w systemie było więcej.

Prawdopodobnie dlatego prezydent Fijołek podczas marcowej sesji zdjął z porządku obrad uchwałę w sprawie planowanych podwyżek twierdząc, że sprawa wymaga jeszcze doprecyzowania.

Taka sama propozycja

Od tego czasu minął miesiąc, a władze miasta ponownie będą próbowały przeforsować tę samą uchwałę na kolejnej sesji, która odbędzie się 29 kwietnia. Zmienił się tylko termin wejścia w życie nowych stawek. Tym razem byłby to 1 czerwca.

- Analizowaliśmy możliwości zmiany sposobu naliczania opłat za odbiór odpadów. Taka procedura trwałaby 3 miesiące. Nie możemy czekać aż tyle czasu, bo przez to skala rozbieżności pomiędzy kosztami obsługi systemu, a wpływami z opłat by się jeszcze powiększyła. Dlatego prezydent przedstawi radnym projekt uchwały w tym samym kształcie co poprzednio - tłumaczy Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Ratusz chce by radni przyjęli propozycję podwyżek za opłaty, jednocześnie deklarując, że jest otwarty na zmianę sposobu ich wyliczania opłat. Mógłby on obowiązywać od nowego roku, oczywiście wcześniej musieliby go zaakceptować radni.

- Wiemy, że są różne metody. Opłatę można wyliczać na podstawie powierzchni mieszkania czy zużycia wody. Każda ma swoje zalety i wady. Teraz opłata jest obliczana na podstawie liczby osób zamieszkujących gospodarstwo domowe zapisanej w deklaracji śmieciowej. Wydaje się ona jest najbardziej przejrzysta dla mieszkańców - zaznacza Gernand.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4