Nawrocki wygrał na Podkarpaciu. Trzaskowski w nocy minął Mentzena

KATEGORIA: POLITYKA / 19 maja 2025

Fot. Maciej Terpiński

Znane są już ostateczne wyniki I tury wyborów na prezydenta RP na Podkarpaciu. Potwierdziły się pierwsze sondażowe wyniki, według których najwięcej głosów otrzymał Karol Nawrocki popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Ciekawie zrobiło się tuż za nim, bo w nocy doszło do mijanki i drugie miejsce zajął Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, a trzeci wynik osiągnął Sławomir Mentzen z Konfederacji. Świetny wynik na Podkarpaciu zanotował Grzegorz Braun z Korony Konfederacji Polskiej.

Nawrocki powiększył przewagę

Przypomnijmy, że pierwsze sondażowe wyniki wskazywały, że na Podkarpaciu zdecydowanie najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył Karol Nawrocki popierany przez PiS (41 procent). Drugi miał być Sławomir Mentzen z Konfederacji (19 procent), a trzeci Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej (18 procent).

Jeszcze w noc wyborczą PKW zaczęła publikować pierwsze cząstkowe wyniki wyborów, a w poniedziałek rano poznaliśmy już dane z wszystkich lokali wyborczych na Podkarpaciu.

Lider oczywiście się nie zmienił i nawet nieco poprawił swój wynik. Na Nawrockiego zagłosowało 449,8 tys. osób (42,77 procent uprawnionych). Kandydat popierany przez PiS największe poparcie zanotował w powiecie leżajskim (52,34 procent) i brzozowskim (50,97 procent).

Jest mijanka

Ostateczne wyniki z Podkarpacia przyniosły również zmianę na drugim miejscu. Te sondażowe dawały je Sławomirowi Mentzenowi, który miał minimalną przewagę nad Rafałem Trzaskowskim. Rano doszło do mijanki i to Trzaskowski zajął drugie miejsce dostając 188,2 tys. głosów (17,90 procent poparcia). Prezydent Warszawy najlepiej wypadł w dużych miastach – Rzeszowie, Przemyślu, Krośnie i Tarnobrzegu, gdzie jego wyniki kręciły się w okolicach 30 procent poparcia.

Kandydat Konfederacji okazał się niewiele gorszy. Na Mentzena zagłosowało 185 tys. osób (17,59 procent poparcia). Najlepszy wynik zanotował w powiecie kolbuszowskim (20,61 procent poparcia) w kilku innych powiatach (łańcucki, przemyski, ropczycko-sędziszowski, przeworski) niemal udało mu się dobić do 20 procent.

Świetny Braun, dramat Hołowni

Świetny wynik na Podkarpaciu zdobył europoseł Grzegorz Braun z Korony Konfederacji Polskiej. Zagłosowało na niego 96,9 tys. osób, co daje 9,22 procent poparcia i czwarty wynik w skali województwa. Braun najlepiej wypadł w powiecie strzyżowskim (11,45 procent poparcia), brzozowskim (10,93 procent) i niżańskim (10,63 procent).

Pozostali kandydaci dostali wyniki niższe niż 5 procent. Wśród nich najlepiej wypadł Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, ale trudno mówić tutaj o sukcesie marszałka Sejmu, który dostał 40,9 tys. głosów. Tradycyjnie na Podkarpaciu słabiutko wypadają kandydaci lewicy. W pojedynku Magdaleny Biejat z Adrianem Zandbergiem lepszy okazał się lider partii Razem na którego zagłosowało 32,3 tys. osób (3,07 procent). Magdalena Biejat z Nowej Lewicy dostała 23,9 tys. głosów (2,22 procent).

Wyniki kolejnych kandydatów kręciły się w okolicach 1 procenta poparcia. Krzysztof Stanowski otrzymał 10,6 tys. głosów (1,02 procent), Marek Jakubiak 8,8 tys. głosów (0,84 procent), Joanna Senyszyn 7,6 tys. głosów (0,73 procent), Artur Bartoszewicz 4,8 tys. głosów (0,46 procent), Maciej Maciak 2,2 tys. głosów (0.19 procent), a Marek Woch 886 głosów (0,08 procent).

Frekwencja w województwie podkarpackim wyniosła 65,62 procent. To oznacza, że głosy do urn wyborczych wrzuciło niewiele ponad 1 mln osób.

Druga tura wyborów na prezydenta RP odbędzie się 1 czerwca. Zmierzą się w niej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski.

Karol Woliński