Aglomeracja Rzeszowska. Radni za trzecim razem za członkostwem Rzeszowa

KATEGORIA: SAMORZĄDY / 28 maja 2025

Lutowa konferencja „Wspólny kierunek, wspólna przyszłość – Transformacja Aglomeracji Rzeszowskiej” organizowana przez Stowarzyszenie Aglomeracja Rzeszowska. Wówczas prezydent Konrad Fijołek zapowiadał przystąpienie miasta do organizacji.
Fot. Maciej Terpiński

Rzeszów będzie członkiem stowarzyszenia Aglomeracja Rzeszowska. Na wtorkowej sesji (27 maja) radni miasta podchodząc po raz trzeci do tego tematu zdecydowali o przystąpieniu do stowarzyszenia, którego celem jest współpraca samorządów dla lepszego rozwoju gospodarczego i społecznego.

Temat dyskutowany od kilku miesięcy

Przypomnijmy, że sprawa członkostwa Rzeszowa w Stowarzyszeniu Samorządów Terytorialnych „Aglomeracja Rzeszowska” omawiana była od kilku miesięcy. To projekt skupiający lokalne samorządy mający na celu wykorzystanie wspólnego potencjału Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego i poszczególnych gmin do lepszego rozwoju gospodarczego czy społecznego. Miasto było już jego członkiem, na samym początku istnienia tej organizacji (2008 r.). Później ówczesny prezydent Tadeusz Ferenc i rada miasta zdecydowali o wyjściu stolicy regionu ze stowarzyszenia.

Prezesem stowarzyszenia jest starosta rzeszowski Krzysztof Jarosz (Prawo i Sprawiedliwość), który wielokrotnie zabiegał, by do projektu dołączył Rzeszów, który miałby być motorem napędowym całej inicjatywy. Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podczas lutowej konferencji „Wspólny kierunek, wspólna przyszłość – Transformacja Aglomeracji Rzeszowskiej”, zapowiedział, że stolica Podkarpacia chce dołączyć do stowarzyszenia.

Po tej zapowiedzi prezydenta za ciosem chcieli pójść miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy także w lutym zgłosili uchwałę w sprawie przystąpienia Rzeszowa do aglomeracji. Na sesji pojawił się wtedy starosta Krzysztof Jarosz, który przedstawił krótką prezentację dotyczącą planów działania stowarzyszenia. Decyzję w tej sprawie odłożono jednak w czasie, bo na sesji nie było prezydenta Konrada Fijołka.

Sprawa wróciła na marcową sesję i znów w obradach brał udział starosta Krzysztof Jarosz. Z inicjatywą przystąpienia Rzeszowa do stowarzyszenia wystąpili ponownie radni PiS.

Uchwała w tej sprawie wywołała wówczas sporą dyskusję, głównie za sprawą radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy zaczęli torpedować inicjatywę. Przedstawiciele KO twierdzili, że Aglomeracja Rzeszowska powiela zadania innego stowarzyszenia, czyli Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego, który skupia Rzeszów i gminy ościenne.

W całej serii wystąpień radnych KO pojawiły się też sugestie, że Aglomeracja Rzeszowska jest projektem politycznym. Ostatecznie w marcu projekt skierowano do komisji głosami radnych z Koalicji Obywatelskiej, Rozwoju Rzeszowa i Razem dla Rzeszowa. Przeciw byli tylko radni Prawa i Sprawiedliwości.

Więcej miejsc dla Rzeszowa

Po dwóch miesiącach temat ponownie wrócił na sesję. Jak wyjaśniała prezentując uchwałę radna Krystyna Wróblewska z PiS w tym czasie na jej wniosek starosta z zarządem zmienili statut Aglomeracji i Rzeszów otrzymał dodatkowe dwa miejsca w stowarzyszeniu (było przewidziane jedno). Ponadto miasto będzie reprezentować prezydent lub osoba przez niego wskazania. Łącznie tych głosów będzie więc cztery. Każdemu przedstawicielowi na walnym zebraniu będzie przysługiwał jeden głos.

- Mam taką nadzieję, że przekonam Państwa by wspólnie zagłosować za przystąpieniem do Aglomeracji Rzeszowskiej - mówiła radna. - Można powiedzieć, że Aglomeracja bez Rzeszowa to taka troszkę wydmuszka.

Jak dodała w ostatnim okresie odbyły się rozmowy z zarządem stowarzyszenia z udziałem szefów klubów, które miały przekonać radnych do zagłosowania za uchwałą.

Bogusław Sak zabierający głos w imieniu klubu Rozwój Rzeszowa uzależniał stanowisko klubu od dodatkowych wyjaśnień na temat reprezentacji miasta w stowarzyszeniu. Odpowiadając Krystyna Wróblewska mówiła, że jest szansa na kolejną zmianę statutu by Rzeszów otrzymał jeszcze jeden dodatkowy głos, a pozostałe gminy czy powiaty mają po jednym głosie (plus głos wójta lub burmistrza).

Po tych wyjaśnieniach radny Sak zadeklarował, że Rozwój Rzeszowa będzie głosował za uchwałą. - Liczymy na to, że będziemy mogli wspólnie pozyskiwać środki dla rozwoju naszego regionu, stąd też zagłosujemy za - dodał radny.

KO nadal przeciw

Te argumenty nie przekonały natomiast klubu Koalicji Obywatelskiej. Jego przewodniczący Wojciech Jaślar mówił, że uchwała pojawia się po raz trzeci, ale nadal nie słyszy żadnych konkretów. Jak dowodził, to dublowanie struktury Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego, a na spotkaniu ze starostą usłyszeli „odpowiedzi wymijające”.

- Wchodząc na stronę Aglomeracji Rzeszowskiej widzimy tylko pana starostę, który bardziej mówi o sobie niż stowarzyszeniu - stwierdził Jaślar. - Dlatego mówienie, że to nie jest projekt polityczny budzi pewne wątpliwości. Stowarzyszenie jest projektem promowanym głównie przez przedstawicieli jednej opcji politycznej, która dąży do stworzenia nowej struktury wpływów na poziomie regionalnym i tego się nie da ukryć.

A to zdaniem Jaślara oznacza, że miasto „stanie się narzędziem realizacji ambicji politycznych osób spoza Rzeszowa, kosztem naszych miejskich interesów”. - Za 50 tys. postawilibyśmy pewnie kilka lamp w mieście - mówił jeszcze o rocznych kosztach przynależności do stowarzyszenia szef klubu KO.

Z kolei Rafał Kulig z Razem dla Rzeszowa zadeklarował poparcie dla członkostwa miasta w stowarzyszeniu. Jak mówił, brak Rzeszowa w organizacji, która skupia samorządy skupione wokół miasta będzie oznaczać, że nie będzie ono traktowane poważnie. - Można spróbować wejść na jakiś czas do stowarzyszenia, zobaczyć jak to będzie się kształtować i mieć realny udział w tym, żeby te działania też kreować - mówił przewodniczący klubu RdR.

Powtórzone głosowanie

Przed głosowaniem klub KO poprosił o 15 minut przerwy. W głosowaniu za uchwałą było 13 radnych (PiS, RR i RdR), przeciw 5 radnych (KO), a wstrzymała się Elżbieta Niedzielska z RdR. Jak ogłosił przewodniczący Waldemar Szumy uchwała została podjęta.

Jednak wiceprzewodniczący RM Andrzej Dec z KO zgłosił zastrzeżenie, że nie wszyscy radni mieli możliwość zagłosować, ponieważ nie zdążyli wrócić z przerwy i prosił o jego powtórzenie. Ostatecznie po zasięgnięciu opinii prawnej, głosowanie powtórzono.

Tym razem za uchwałą było 16 radnych (PiS, RR, RdR), przeciw 7 osób (KO). Nikt się nie wstrzymał. Uchwała została podjęta.

- Ta decyzja jest bardzo satysfakcjonująca, to jest takie nowe otwarcie. Razem możemy więcej, na pewno będzie to lepsza perspektywa dla naszych mieszkańców, by realizować wspólne interesy na zasadzie partnerstwa i współpracy - dziękowała na gorąco radnym za decyzję w imieniu starosty Magdalena Kluz-Międlar, członek Zarządu Powiatu Rzeszowskiego.

Rafk

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4