Budowa PCLA postępuje. A jak będzie ostatecznie wyglądać finansowanie?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 2 czerwca 2025

Fot. Maciej Terpiński

Od kilku tygodni trwają prace przy budowie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki w Rzeszowie. Inwestycja ma kosztować prawie 200 mln zł. Nadal nie wiadomo jaki będzie ostateczny podział kosztów tego przedsięwzięcia. Władze Rzeszowa liczą na większe wsparcie od samorządu województwa i ministerstwa.

PCLA za prawie 200 mln zł

Po raz kolejny wraca sprawa finansowania budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Zapowiadana od lat inwestycja w końcu się rozpoczęła, od kilku tygodni trwają prace budowlane przy realizacji nowoczesnego obiektu, który stanie w miejscu wyburzonego stadionu Resovii przy ul. Wyspiańskiego 22.

Koszt wyburzenia i budowy nowego stadionu zgodnie z podpisaną umową z wykonawcą miał najpierw wynieść 194 mln zł. Teraz mówi się już o 196 mln zł.

Za finansowanie inwestycji odpowiada miasto Rzeszów, Samorząd Województwa Podkarpackiego oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki. Obecnie najwięcej pieniędzy wykłada Rzeszów (106 mln zł), kolejne 60 mln zł pochodzi z resortu sportu, a 30 mln zł deklaruje Urząd Marszałkowski.

Władze Rzeszowa liczą, że te proporcje się nieco zmienią, tak by można było uwolnić część środków z budżetu miasta na inne zadania. Szansą na to był zeszłoroczny program ministerialny dotyczący inwestycji o strategicznym znaczeniu dla sportu. Wniosek Rzeszowa został jednak odrzucony. To wywołało krytykę ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy twierdzili, że w ten sposób rząd Donalda Tuska lekceważy Podkarpacie. Z drugiej strony politycy KO apelowaliby marszałek województwa Władysław Ortyl dołożył większą kwotę do inwestycji.

Minęło kilka miesięcy, a montaż finansowy inwestycji nadal nie uległ zmianie. Co więcej, z racji rozpoczęcia prac budowlanych miasto było zmuszone dokonać zmian w swoich dokumentach finansowych i zwiększyć swój udział do 144 mln zł. W uzasadnieniu do korekty Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Rzeszowa pojawiła się informacja, że ma ona związek z brakiem podpisania umowy o pomocy ze strony województwa podkarpackiego.

Radni KO alarmują

To oczywiście wywołało reakcję miejskich radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy zaczęli kreślić czarne scenariusze w kwestii udziału województwa w tej inwestycji.

- Sejmik Województwa Podkarpackiego ma wpisane w WPF te 30 mln zł, ale marszałek nie chce podpisać umowy. - mówiła Marta Niewczas z Koalicji Obywatelskiej, która apelowała również do miejskich radnych PiS by zwrócili się do marszałka województwa o przekazanie środków na budowę PCLA.

- Jesteśmy po przetargu, inwestycja się realizuje, a PiS rakiem wycofuje się z tej inwestycji. Zwracam się do radnych z tej partii, aby stali się ambasadorami tej inwestycji - stwierdziła Niewczas.

Radny Mateusz Maciejczyk przypominał, że PCLA ma być obiektem o charakterze regionalnym. Twierdził, że samorząd województwa nie powinien robić problemów z płatnościami na realizację tej inwestycji i nawet zwiększyć swój wkład finansowy.

- Dzisiaj mamy 196 mln zł, które musimy zabezpieczyć, nie wyobrażam sobie, że jako miasto będziemy musieli pokryć 106 mln zł. A mówię tylko o samej budowie. Zostaje przecież jeszcze doposażenia obiektu. Według różnych szacunków to kwoty 20-30 a może nawet 50 mln zł - argumentował radny Maciejczyk.

Wizualizacja PCLA. Widok w dzień
Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

Fałszywy alarm?

Sprawę starał się uspokoić podczas sesji radny PiS Robert Kultys, który podkreślał, że dofinansowanie ze strony Urzędu Marszałkowskiego nie jest zagrożone.

- Przecież to oczywiste, skoro podpisuje się umowę na miliony złotych to nie dziwmy się, że marszałek ma jakieś zastrzeżenia do jednego czy drugiego punktu. Deklaracja jest jednoznaczna, marszałek jest zobowiązany do uczestnictwa w tym, ale szczegóły umowy trzeba doprecyzować i to będzie podpisane - zaznaczył Robert Kultys.

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podczas zeszłotygodniowej sesji stwierdził, że kwestia proponowanych zmian w miejskim WPF jest związana z rozpoczęciem prac budowlanych przy stadionie i tym, że jeszcze nie podpisano aneksów dotyczących finansowania zadania ze strony marszałka, ale także ministerstwa sportu.

- Inwestycja ruszyła z kopyta, równolegle za uzyskaniem pozwolenia na budowę, przedstawiliśmy naszym partnerom zmiany harmonogramu i zakresu inwestycji. Mamy pierwsze obietnice, że stosowne służby się nad tym pochylają, by podpisać te aneksy - mówił Konrad Fijołek, dodając, że osobiście miał sygnalizować władzom województwa, że podpisanie aneksów w sprawie dofinansowania inwestycji.

- Projekt umowy przygotowuje urząd marszałkowski, służby pracują nad dokumentem, my jesteśmy spokojni, że to się przeprocesuje i wszystko zostanie podpisane. Ale toczy się budowa i musimy płacić, by być odpowiedzialni wobec wykonawcy - dodał prezydent Rzeszowa.

Sam marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl dwa dni po wspomnianej sesji również potwierdzał nam, że Rzeszów otrzyma zapowiadane wsparcie finansowe.

- 30 mln zł zostało przeznaczone na tą inwestycję przez Sejmik Województwa Podkarpackiego, a ja jako marszałek wykonuje tę decyzję. Pozostały jeszcze pewne proceduralne kwestie do rozwiązania, ale oczywiście podtrzymujemy deklarację wsparcia finansowego i czekamy na to centrum lekkoatletyczne - powiedział nam marszałek.

Wizualizacja PCLA. Widok w nocy
Fot. Urząd Miasta Rzeszowa

PCLA w 2027 roku?

Co ważne, w zmianie WPF pojawiła się informacja o wydłużeniu prac nad PCLA do 2027 roku. Do tej pory cały czas mowa była o końcówce października 2026 r. Taki termin widnieje na umowie z wykonawcą inwestycji. Do połowy grudnia ma obowiązywać z kolei kontrakt dotyczący nadzoru inwestorskiego. Władze miasta liczą, że inwestycję uda się zakończyć w przyszłym roku.

- Wprowadzamy tę zmianę by móc dokonać stosownych płatności i toczyć proces inwestycyjny. Głęboko wierzę, że zakończy się on przed 2027 rokiem i dlatego musimy dokonywać takich korekt w WPF - tłumaczył podczas sesji prezydent Rzeszowa.

Konrad Fijołek dodał, że miasto czyni starania by Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Sportu i Turystyki miały większy wkład finansowy w budowę PCLA.

- Zabiegamy równolegle u obu partnerów, aby pojawiły się większe kwoty dofinansowania. Jesteśmy w stałym kontakcie. Były takie wstępne deklaracje, bo nie było pozwolenia na budowę. Liczę, że gdy nasi partnerzy zobaczą, że stadion się buduje, to te deklaracje nabiorą mocy. Najlepiej, gdyby dotyczyły budowy i wyposażenia stadionu - dodał Fijołek.

Województwo podkarpackie nie wyklucza zwiększenia nakładów finansowych na PCLA, ale stawia warunek w postaci wsparcia ze strony Rzeszowa przy budowie Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej, które ma stanąć przy Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim na ul. Lwowskiej. A co ze wsparciem od resortu sportu? O kolejnej edycji Programu Inwestycji o Szczególnym Znaczeniu dla Sportu na razie nie słychać. O to czy będzie w tym roku ogłoszony zapytaliśmy w zeszłym tygodniu w ministerstwie i czekamy na odpowiedź.

Karol Woliński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

Fot. Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4