[MIESZKAŃCY] Biblioteka z głośną klimatyzacją. Mieszkańcy się skarżą, co na to UR?

Biblioteka z głośną klimatyzacją. Mieszkańcy się skarżą, co na to UR?

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 29 czerwca 2025

Mieszkańcy bloku przy ul. Rejtana 14a w Rzeszowie narzekają na hałas generowany przez klimatyzatory pobliskiego budynku Biblioteki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Co na to uczelnia?

Głośna klimatyzacja

Budynek Biblioteki Uniwersytetu Rzeszowskiego znajduje się przy ul. Pigonia i sąsiaduje z innymi obiektami uczelni przy al. Rejtana. Tuż obok są również bloki mieszkalne. Jeden z mieszkańców zwrócił uwagę nam na problem z hałasem w tej okolicy, który jego zdaniem generowany ma być przez system klimatyzacji biblioteki. Z relacji mieszkańca wynika, że w przeszłości zdarzały się już tego typu problemy z klimatyzatorami.

- Znowu powtarza się ten sam scenariusz, to znaczy ich ogromny huk i szum w godz. 6-18. Mamy XXI wiek i naprawdę nie idzie tego wyciszyć, żeby nie uprzykrzało to życia mieszkańców okolicznych bloków - uważa mieszkaniec bloku przy al. Rejtana 14a.

Mieszkaniec podkreśla, że w blokach mieszka sporo dzieci i osób starszych, a w upalne dni ciężko jest wytrzymać bez otwartych okien w mieszkaniu.

- A wówczas niestety huk i szum są mocno uciążliwy. Niestety Uniwersytet Rzeszowski bagatelizuje tę sprawę i jest głuchy na nasze postulaty - dodaje Czytelnik.

Co na to uczelnia?

O sprawę głośnych klimatyzatorów zapytaliśmy na Uniwersytecie Rzeszowskim. Odpowiedzi udzielił nam zastępca kanclerza UR, dr Adam Najdecki.

- Wiemy, że mieszkańcy tego bloku zgłaszają taki problem co roku, gdy zaczyna się okres letni. Wykonywaliśmy pomiary hałasu, które wykazywały, że nie są przekraczane normy - mówi dr Adam Najdecki.

Uczelnia raczej nie widzi wyjścia z tej sytuacji, choć jak podkreśla dr Adam Najdecki podjęto pewne kroki, które miały ograniczyć ewentualne uciążliwości dla mieszkańców bloku przy al. Rejtana 14a.

- Ograniczyliśmy czas działania tych klimatyzatorów, tak by nie pracowały w godzinach wieczornych i w nocy - zaznacza zastępca kanclerza Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Taka odpowiedź zapewne nie usatysfakcjonuje mieszkańców. Mamy nadzieję, że uczelnie znajdzie rozwiązanie, które całkowicie rozwiąże ich problem.

Wokul