Marsz Pamięci w hołdzie Żydom z rzeszowskiego getta. Będzie też wykład

KATEGORIA: HISTORIA / 5 lipca 2025

Fot. Materiały organizatorów

W poniedziałek (7 lipca) w Rzeszowie odbędzie się kolejny Marsz Pamięci w hołdzie Żydom z rzeszowskiego getta, zamordowanym przez niemieckiego okupanta w wyniku systematycznej akcji likwidacyjnej, rozpoczętej 83 lata temu. Do uczestnictwa w wydarzeniu zaprasza Zarząd Stowarzyszenia Rajsze, które jest organizatorem wydarzenia. Dopełnieniem obchodów będzie wykład dr Anny Stróż-Pawłowskiej „Iżby mój krzyk nie ustawał”. Pomniki Zagłady wczoraj i dziś, który odbędzie się 10 lipca (czwartek).

Marsz odbywa się w rocznicę deportacji, która miała miejsce 7 lipca 1942 roku. Tego dnia wyruszył z Rzeszowa pierwszy transport ludności żydowskiej do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu, po nim zaś – w kolejnych dniach i miesiącach – nastąpiły dalsze deportacje i egzekucje rzeszowskich Żydów.

Uroczystości upamiętniające likwidację rzeszowskiego getta odbędą się 7 lipca 2025 roku (poniedziałek) i rozpoczną się o godzinie 17.00 na placu Ofiar Getta.

- Przy Kamieniu Pamięci na placu Ofiar Getta przywołamy relacje świadków eksterminacji, a także oddamy głos potomkom rzeszowskich Żydów. W intencji ofiar zostanie również odmówiona modlitwa za zmarłych. Następnie przejdziemy w milczeniu ulicami: Kopernika, Grunwaldzką, Matejki, Moniuszki, Cieplińskiego i Pułaskiego do dworca PKP Staroniwa - zapowiadają organizatorzy.

- W czasie marszu symbolami naszej pamięci będą artefakty – wstążki z imionami i nazwiskami rzeszowskich Żydów, a także afisze i szyldy przedwojennych żydowskich warsztatów, sklepów i stowarzyszeń. Z ich pomocą z anonimowego zbioru ofiar przywołamy konkretne postaci, które dla naszych przodków były znajomymi, sąsiadami, współpracownikami, tworzącymi wraz z nimi tamten bezpowrotnie utracony Rzeszów - dodają.

Po zakończeniu marszu, wzorem lat ubiegłych, w Synagodze Staromiejskiej (ul. Bożnicza) przez całą noc będzie palić się światło przypominające współczesnym mieszkańcom Rzeszowa o żydowskich obywatelach tego miasta. - Pamięć o zagładzie tysięcy mieszkańców Rzeszowa jest naszą historyczną i moralną powinnością - twierdzą organizatorzy wydarzenia.

W okresie poprzedzającym II wojnę światową w Rzeszowie mieszkało ponad 13 tysięcy Żydów, którzy stanowili około 30 procent mieszkańców miasta. Przed rozpoczęciem przez Niemców eksterminacji, jak można szacować, w mieście przybywało około 23 tysiące Żydów – zarówno rodowitych rzeszowian, jak i przesiedlonych mieszkańców Łodzi, Kalisza czy Śląska. Ponadto, w getcie w Rzeszowie zamknięci zostali żydowscy mieszkańcy podrzeszowskich miasteczek, z już zlikwidowanych gett w Czudcu, Głogowie, Kolbuszowej, Leżajsku, Sędziszowie Małopolskim, Strzyżowie czy Tyczynie (w kolejnych miesiącach Niemcy sprowadzili do Rzeszowa również grupy Żydów z Krosna, Jasła i Sanoka). Pierwsza akcja deportacyjna w rzeszowskim getcie miała miejsce 7 lipca i trwała do 13 lipca 1942 roku. Szacuje się, że w tej oraz kolejnych deportacjach lipcowych do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu wywieziono około 10-12 tysięcy osób, około 2-3 tysiące zostało rozstrzelanych w lesie pod Głogowem, a wielu innych straciło życie w samym getcie. Kolejne najliczniejsze wywózki miały miejsce w sierpniu oraz listopadzie 1942 roku. Historycy szacują, że z rzeszowskiego getta do Bełżca deportowano od 15 do 22 tysięcy Żydów.

Patronat honorowy nad Marszem Pamięci objął Prezydent Miasta Rzeszowa Konrad Fijołek.

Fot. Materiały organizatorów

Jednocześnie Stowarzyszenie zaprasza na epilog obchodów – wykład dr Anny Stróż-Pawłowskiej „Iżby mój krzyk nie ustawał”. Pomniki Zagłady wczoraj i dziś, który odbędzie się w czwartek 10 lipca br., o godz. 17:00, w Urban Lab Rzeszów (ul. 3 Maja 13).

Wykład dr Anny Stróż-Pawłowskiej „Iżby mój krzyk nie ustawał”. Pomniki Zagłady wczoraj i dziś ukazuje ewolucję pomników Holokaustu, od powojennych dekad po czasy nam współczesne. - To opowieść o poszukiwaniu najwłaściwszej formy, by wyobrazić to, co niewyobrażalne. Zmagają się w niej świadectwo z estetyką, dosłowność z metaforą, język tradycyjny z nowymi, nierzadko kontrowersyjnymi, środkami wyrazu. Jakie formy upamiętnienia rozwinęły się w minionych dziesięcioleciach? Jakie nie przetrwały próby czasu, a jakie okazały się najbardziej odpowiednie? Co pomniki Zagłady mówią nam nie tylko o meandrach post-pamięci, ale także o naszej obecnej kondycji i wyzwaniach, przed którymi stoimy? Na te pytania wspólnie poszukamy odpowiedzi - zapowiadają organizatorzy.

Dr Anna Stróż-Pawłowska – historyczka sztuki, muzealniczka, badaczka i nauczycielka akademicka, menedżerka instytucji kultury. Początkowo związana z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim i Wyższą Szkołą Teologiczno-Humanistyczną w Podkowie Leśnej. Następnie stypendystka Narodowego Centrum Nauki oraz Katholischer Akademischer Ausländerdienst, w ramach grantu realizowanego w Uniwersytecie w Kolonii. Przez kilka lat pełniła funkcję dyrektora Muzeum im. Rodziny Ulmów w Markowej. Obecnie w Instytucie Pileckiego, gdzie kierowała zespołem ds. programu „Zawołani po Imieniu” i gdzie realizuje autorski projekt poświęcony artystycznej refleksji nad miejscami pamięci o Zagładzie.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4