„Nie zamykamy się, a rozwijamy”. Lotnisko w Jasionce znów z rekordem
KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 10 lipca 2025
Ponad 574 tys. pasażerów przewinęło się w minionym półroczu przez podrzeszowskie lotnisko w Jasionce. To oczywiście oznacza pobicie kolejnego rekordu w liczbie obsłużonych podróżnych. Władze portu lotniczego zapowiadają, że to nie koniec i nadal chcą rozwijać siatkę połączeń, obsługę ruchu cargo oraz inwestować w nową infrastrukturę. - Celem jest rozwój, zamierzamy umocnić się w ekskluzywnym klubie milionerów, jeżeli chodzi lotniska regionalne. My się nie zamykamy, my się rozwijamy - mówił prezes lotniska Adam Hamryszczak.
„Liczby nie kłamią”
W czwartek 10 lipca władze Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka im. Rodziny Ulmów w obecności marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla podsumowały działalność w pierwszym półroczu 2025 roku. Było się czym chwalić, bo lotnisko oczywiście pobiło kolejny rekord w liczbie obsłużonych pasażerów. Od stycznia do końca czerwca z jego usług skorzystało ponad 574 tys. osób, co daje o 17 procent wyższy wynik niż rekordowe zeszłoroczne pierwsze półrocze.
- Liczby nie kłamią, nie tylko w naszej opinii, ale też branży, wszystkich ludzi, którzy interesują się lotnictwem, ten wynik jest imponujący - mówił prezes Adam Hamryszczak.
Jak wskazywał marszałek Władysław Ortyl, świetne wyniki lotniska to efekt dobrych decyzji z poprzednich lat.
- W czasie pandemii COVID-19 i tuż po niej trwała ciężka praca związana z restrukturyzacją i przygotowaniem lotniska do nowych wyzwań. Te decyzje okazały się trafne i skutecznie przeprowadzone - mówił Władysław Ortyl.
Rekordowa siatka połączeń
Podrzeszowskie lotnisko miesiąc w miesiąc bije rekordy obsłużonych podróżnych, a przez dwa ostatnie lata mogło pochwalić się odprawieniem ponad miliona pasażerów.
- To zasługa naszych pracowników, partnerów biznesowych, Samorządu Województwa Podkarpackiego, Polskich Portów Lotniczych oraz oczywiście naszych pasażerów z Podkarpacia i innych regionów - zaznaczał Adam Hamryszczak.
- Teraz bijemy się o 1,5 mln pasażerów - dodawał marszałek Ortyl.
Lotnisko w Jasionce obecnie oferuje rekordową liczbę destynacji. Mowa o 32 połączeniach, na które składają się linie regularne jak i te sezonowe. Najchętniej wybieranymi kierunkami, jeżeli chodzi o linie regularne są Warszawa, Londyn, Monachium, Mediolan i Manchester. Wśród czarterów największe zainteresowanie budzą Antalya, Sharm el Sheik, Hurghada, Marsa Alam i Heraklion. W tym roku nowością w siatce połączeń są rejsy na Maltę i do Maroka, które mają cieszyć się bardzo dużym zainteresowaniem. Wróciły też loty na grecką wyspę Korfu, tunezyjską Djerbę oraz do Monastyru.
- Konsekwentnie zamierzamy się rozwijać, uruchamiać nowe połączenia wychodząc naprzeciwko oczekiwań naszych pasażerów - deklarował prezes lotniska.
Rozwija się rynek e-commerce
Lotnisko w Jasionce to nie tylko loty pasażerskie, ale również obsługa lotów towarowych. Tutaj widać delikatny spadek. W pierwszym półroczu podrzeszowski port lotniczy obsłużył 18,8 tys. ton cargo. To wynik, który stanowi 74 procent tego co było w pierwszym półroczu 2024 roku wliczając w to pomoc dla Ukrainy.
- Notujemy delikatny spadek względem zeszłego roku, chciałbym jednak zaznaczyć, że z jednej strony od 1 czerwca nie są realizowane transporty donacyjne przez stronę wojskową. Ale z drugiej strony warto zwrócić uwagę, że rozwijamy się w rynku e-commerce - zaznaczał Hamryszczak dodając, że handel elektroniczny rozwija się z każdym rokiem, więc zapotrzebowanie na transport towarów kupowanych przez Internet również rośnie.
- To jest pewien trend, który dzisiaj funkcjonuje w globalnym świecie, coraz więcej towarów zamawiamy przez Internet. Mamy sporo przewag. Możemy pochwalić się nowoczesnym zapleczem logistycznym przygotowanym do obsługi towarów specjalistycznych. Naszą zaletą jest szybkie i sprawne rozładowanie towarów i doświadczona kadra, która przez ostatnie lata realizowała wiele skomplikowanych operacji i zdała ten sprawdzian z wyróżnieniem - zauważył prezes lotniska.
- Można uznać, że w jakiejś części dzięki rynkowi e-commerce będzie można tą przejściową nieobecność transportów militarnych uzupełnić. Trzeba też przygotowywać się na czasy, gdy ten transfer militarny będzie miał wartość zerową. Raczej myślimy przecież o pokoju na Ukrainie - dodawał marszałek Ortyl.
Spółka lotniskowa ma również w planie rozwój segmentu RFS. Chodzi o realizację drogowego transportu ładunków z lotniska na lotnisko.
Są też inwestycje
Równolegle z rosnącym ruchem pasażerskim, Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka prowadzi ambitny program inwestycyjny, którego wartość w pierwszym półroczu przekroczyła 7,8 mln złotych. Łącznie spółka planuje przeznaczyć na inwestycje w 2025 roku kwotę ok 105 mln złotych, z czego 77 mln zł pochłonie kluczowa inwestycja: modernizacja drogi startowej i rozbudowa równoległej drogi kołowania współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach instrumentu Connecting Europe Facility 2021-2027 – Military Mobility – (CEF MM).
- Realizujemy też szereg inwestycji w kontekście bezpieczeństwa operacji lotniczych i pasażerów. Chcemy kupić w tym roku nowe urządzenia do centralnego punktu kontroli bezpieczeństwa, wzmacniamy też naszych strażaków, którzy zostaną wyposażeni w nowe wozy bojowe. Oprócz tego stawiamy na inwestycje w cyberbezpieczeństwo, rozbudowę systemów IT i modernizację systemu wewnętrznego monitoringu - podkreślał Adam Hamryszczak, który zapowiadał, że Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka nie zamierza zwalniać tempa rozwoju.
- Interesuje nas standard światowy, chcemy być gotowi na nowe wyzwania i zapewnić najwyższy standard obsługi zarówno pasażerom jak i operatorom lotniczym - zapowiadał prezes Adam Hamryszczak.
Karol Woliński
Zdjęcia: Maciej Terpiński