Konfederacja zorganizuje antyimigracyjne pikiety. Jedną z nich w Rzeszowie
KATEGORIA: POLITYKA / 14 lipca 2025
W sobotę 19 lipca pod Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie odbędzie się protest organizowany przez Konfederację. Pikieta będzie dotyczyła sprzeciwu wobec sprowadzania migrantów do Polski. - Jako pierwsi mówiliśmy, że legalna czy nielegalna imigracja sprowadza niebezpieczeństwo na nasz kraj - mówił podczas poniedziałkowej (14 lipca) konferencji prasowej europoseł Tomasz Buczek.
Będzie pikieta Konfederacji
Obecnie w Polsce sprawa migracji to oczywiście jeden z gorętszych politycznych tematów. Nadal trwa przecież odpieranie ataków na naszą wschodnią granicę z Białorusią, a w ostatnim czasie głośno jest o naszej zachodniej granicy. Wszystko to w związku z informacjami o przywożeniu migrantów do Polski z terenu Niemiec, w czym uczestniczyć mają niemieckie służby.
Sprawę próbują jeszcze mocniej podgrzewać politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość, którzy w sobotę 19 lipca w całym kraju będą organizować pikiety antyimigracyjne. Jedna z nich odbędzie się w Rzeszowie pod Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 12.00.
- Takie pikiety robiliśmy już w 2014 roku. Jako pierwsi mówiliśmy, że każda migracja, nieważne czy legalna, czy nielegalna, sprowadza niebezpieczeństwo na nasz kraj - mówił podkarpacki europoseł Konfederacji Tomasz Buczek podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Krytyka polityki PiS i PO
Buczek twierdził, że problem migracji w Europie został wywołany głównie przez politykę otwartych drzwi forsowaną przez byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Wskazywał, że to doprowadziło do powstania nielegalnych szlaków przerzutowych z Afryki i Azji również przez Polskę.
- Nie zgadzamy się na to, aby w niejasnych procedurach niemieckie służby zawracały na nasz teren obywateli innych krajów bez sprawdzenia czy ci ludzie dotarli do Niemiec z terenu Polski czy innego kraju - mówił europoseł Konfederacji.
Podkarpaccy działacze Konfederacji próbowali wzmacniać swój antymigrancki przekaz prezentując kartki z imionami i nazwiskami osób, które straciły swoje życie, a w ich śmierć byli zamieszani migranci. Chodzi m.in. 24-letnią Klaudię z Torunia zabitą kilka tygodni temu przez obywatela Wenezueli, czy sierż. Mateusza Sitka, który w zeszłym roku zginął w obronie wschodniej granicy z Białorusią.
- Chcemy symbolicznie przypomnieć te ofiary, które poniosły śmierć na skutek błędów politycznych Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. My już w 2014 roku mówiliśmy, że należy zabezpieczyć wschodnią granicę, że trzeba zbudować mur i to nie tylko na odcinku białoruskim, gdzie mamy do czynienia z wojną hybrydową - dodał poseł do Parlamentu Europejskiego.
„Nasze postulaty były trafne”
Buczek jednocześnie podkreślał, że obecnie zapora na granicy z Białorusią wydaje się szczelna, a obecny rząd głośno mówi o potrzebie zabezpieczenia innych wschodnich odcinków granicy.
- Cieszymy się, że postulaty Konfederacji okazały się trafne, liczyliśmy, że ktoś zrealizuje je szybciej. Nie mamy z tego satysfakcji, bo cierpi na tym naród i państwo - zaznaczył europoseł Konfederacji.
Europoseł Tomasz Buczek kilka razy powtarzał, że jego formacja jest przeciwna każdej formie migracji tej legalnej i nielegalnej. Przestrzegał, że Polska klasa polityczna powinna wyciągnąć wnioski z tego jakie skutki przyniosła polityka migracyjna Niemiec czy Francji. Właśnie po to Konfederacja organizuje w sobotę manifestacje w całej Polsce.
- Liczymy na dobrą frekwencję, zapraszamy wszystkich którzy chcą wyrazić się w geście solidarności z postulatem obrony polskich granic bez względu jaka opcja polityczna jest komuś najbliższa - mówił Tomasz Buczek, któremu jak mówił marzy się Polska bogata i bezpieczna.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zapowiadające sobotnią manifestacje działacze Konfederacji informowali również o tym, że trwa przygotowywanie pakietu regulacji dotyczących skutecznego systemu deportacji osób, które nielegalnie przebywają na terenie kraju.
Konfederaci wystosowali również pisma do komendanta miejskiego policji w Rzeszowie oraz komendanta wojewódzkiego policji w których domagają się informacji na temat popełnianych przestępstw przez cudzoziemców od 2020 roku na terenie regionu.
Wokul